Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa mężczyzn
Stali w końcówce zabrakło armat2010-02-28 20:22:00 (TSZ)

Słaby początek meczu i ostatnia kwarta zadecydowały o porażce koszykarzy Stali w wyjazdowym spotkaniu z AZS Koszalin. Gospodarze obawiali się Marka Miszczuka, ale ten nie błyszczał.


AZS Koszalin - Stal Stalowa Wola 88-74 (36-21, 14-24, 19-21, 19-8).

AZS: Reese 22 (1x3), Swanson 14 (2x3), Tica 9, Balcerzak 0, Milicić 13 (3x3) oraz Kovac 10 (2x3), Metelski 7, Arabas 0, Kuebler 13 (1x3), Surmacz 0.
STAL: Partyka 8 (1x3), Miszczuk 6 (2x3), Malczyk 6 (1x3), Godbold 15 (1x3), Gabiński 12 oraz M. Wołoszyn 13 (2x3), Klima 5, Andrzejewski 9 (1x3), Pydych 0.

Świeżo upieczeni triumfatorzy Pucharu Polski od pierwszych minut rzucili się do ataku, jakby chcieli odgonić złe duchy z meczu pierwszej rundy, gdy górą była Stal. Niezwykłą, bo stuprocentową skuteczność prezentował George Reese, który zdobył 12 punktów. W drugiej i trzeciej kwarcie Amerykanin już tak aktywny nie był, ale w czwartej znów dał znać o sobie.

Kiepski początek nie podciął stalowcom skrzydeł. Drugą kwartę zaczęli oni od prowadzenia 7-0 i na przerwę schodzili przy obiecującym wyniku 50-45. W 28 minucie goście po "trójce" Davida Godbolda pierwszy raz wyszli na plus (60-59), a potem nastąpił koncert rzutów zza linii 6,25 m. W ekipie AZS dwukrotnie przymierzył Igor Milicić, w Stali - Michał Wołoszyn i Rafał Partyka. Przed czwartą odsłoną koszykarze z Podkarpacia mieli do odrobienia tylko 3 punkty, jednak w najważniejszych chwilach zawiedli. Trafienia Mirko Kovaca, Dante Swansona, a potem Adama Metelskiego pozwoliły wypracować akademikom solidną przewagę.

BOGDAN PAMUŁA, trener Stali:

- W czwartej kwarcie, decydującej o wyniku meczu, dwa-trzy razy spudłowaliśmy z dobrych pozycji. Rywale grali rozsądnie, przeprowadzali długie akcje i byli skuteczniejsi. AZS ma większe możliwości w ataku. Trener Mariusz Karol posiada dziesięciu równorzędnych zawodników, nam brakuje jednak Jarryda Loyda. Marek Miszczuk grał tylko dziesięć minut, bo to nie był jego dzień.


(TSZ)


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty