Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa mężczyzn
Z koszykarzami Znicza dzieje się coś złego2010-02-06 19:53:00 (TSZ)

Drużyna z Jarosławia poniosła trzecią kolejną i piątą w rundzie rewanżowej porażkę. W Kołobrzegu podopieczni Dariusza Szczubiała walczyli do ostatnich minut, ale w całym meczu zanotowali aż 15 strat przy zaledwie sześciu gospodarzy. Upragnione miejsce w ósemce najlepszych niebezpiecznie się oddala.


Kotwica Kołobrzeg - Znicz Jarosław 84-78 (27-22, 22-23, 15-18, 20-15).

KOTWICA: Smith 23 (2x3), Diduszko 9 (1x3), Harrington 19 (5x3), Wichniarz 8 (2x3), Harris 14 oraz Stelmach 11 (3x3), Rduch 0, Bręk 0, Brown 0.
ZNICZ: Mays 14 (3x3), Zabłocki 23 (7x3), Chappell 17 (3x3), Sarzało 4, Williamson 20 oraz Wyka 0, Witos 0, Mikołajko 0.

 

Tym razem do Amerykanów dołączył Tomasz Zabłocki (siedem "trójek" na dziewięć prób!), ale w czwórkę trudno wygrywać spotkania w ekstraklasie. Nawet jeśli po drugiej stronie boiska znajduje się rywal przeciętny, marzący nie o podboju ligi, ale o tym, by z niej nie spaść.

Kotwica też ma problem ze zmiennikami, jednak ich wkład w zwycięstwo nad Zniczem był niebagatelny. Oto choćby po przymiarce za 3 punkty Piotra Stelmacha na dwie minuty przed końcem, "Czarodzieje z Wydm" wyszli na prowadzenie 78-77. Za chwilę zza linii 6,25 m trafił Adam Harrington i z jarosławian uszło powietrze.
Mecz nie stał na wysokim poziomie. Był jednak zacięty, zaś czwarta kwarta rozgrzała kibiców do czerwoności. Kluczowe okazały się rzuty Stelmacha i Harringtona (5 punktów; ogółem 19, co jest jego rekordem w Polsce), ale także straty Keddrica Maysa. Niedokładność, nonszalancja, nerwy - to dziś były największe zmory koszykarzy z Podkarpacia, którzy aż piętnaście razy gubili piłkę.
Nieprawdopodobnie wysoka skuteczność Zabłockiego Zniczowi nie pomogła. W ekipie Kotwicy znalazł się ktoś, kto mylił się jeszcze rzadziej. Dziesięć z dwunastu rzutów Omni Smitha znalazło drogę do kosza. Ponadto Amerykanin miał 5 asyst, 5 przechwytów i 2 bloki.
Znicz przegrał po raz dziewiąty i spadł na 9. miejsce w tabeli. Za tydzień mierzy się z coraz groźniejszym Treflem Sopot i jeśli chce utrzymać kontakt z zespołami walczącymi o ósemkę, musi zwyciężyć.


(TSZ)


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty