Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa mężczyzn
Zabrakło wiary i skuteczności2009-10-31 22:26:00

Stal nie miała nad morzem nic do powiedzenia. - Moim zawodnikom zabrakło wiary, że z Treflem jednak można powalczyć - mówił trener gości Bogdan Pamuła. O przebiegu meczu w dużym stopniu zadecydowała pierwsza kwarta wygrana przez gospodarzy 10 punktami.


Trefl Sopot - Stal Stalowa Wola 81-57 (23-13, 16-15, 23-5, 19-24)

Trefl: Kinnard 18 (2x3), Kitzinger 9 (1x3), Kuzminskas 16, Stefański 14 (1x3), Hawkins 12 (3x3) oraz Ratajczak 9, Malesa 3 (1x3), Kietliński 0, Kowalczuk 0, Załucki 0, Wilkusz 0.
Stal: Loyd 16 (2x3), Partyka 4, Godbold 0, Gabiński 4, Andrzejewski 0 oraz Miszczuk 13 (1x3), Jarecki 2, Malczyk 1, Kasiulevicius 3 (1x3), Wołoszyn 5, Klima 9.

- Sopocianom wpadało wszystko, nam co drugi rzut. W drugiej kwarcie opanowaliśmy sytuację, ale w trzeciej pogubiliśmy się zupełnie. Nie trafialiśmy z czystych pozycji, chłopcy zaczęli się denerwować, mnożyły się indywidualne akcje. Tak doświadczona drużyna jak Trefl musiała to wykorzystać - relacjonował Pamuła.
Stalowcy nie mieli pomysłu na sforsowanie świetnej sopockiej obrony. Rzucali więc z nieprzygotowanych pozycji, z mizernym skutkiem (za 2 punkty 16/22; za 3 punkty 4/22).
Jakby nieszczęść było mało, na początku III kwarty z parkietu zszedł Rafał Partyka (kontuzja biodra), Michał
Gabiński z uwagi na bóle kręgosłupa także grał niewiele. - Oszczędzałem ich. Będą potrzebni na kolejne spotkania - wyjaśnił trener Stali.




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty