Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
W Wadowicach odbyły się finały małopolskie XXIII edycji turnieju o Puchar Tymbarku. Na znakomicie przygotowanych obiektach MKS Skawa przez dwa dni rywalizowało 110 drużyn z całego województwa.
Gospodarze stworzyli uczestnikom doskonałe warunki, za co należą się im i Urzędowi Miasta w Wadowicach szczególne podziękowania. To było prawdziwe święto młodzieżowego futbolu, godne miana największej tego rodzaju imprezy w Europie, organizowanej przez Polski Związek Piłki Nożnej, przy sponsorskim udziale Grupy Maspex, mającej swą siedzibę właśnie w Wadowicach.
Podczas uroczystego otwarcia Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex, przypomniał, że w pierwszej edycji zawodów wystartowało 6 tysięcy dziewcząt i chłopców, a dziś jest to największy turniej w Europie. Zadaniem Grupy Maspex jest natomiast to, by za kilka lat można było powiedzieć, iż każda reprezentantka i reprezentant Polski miał za sobą udział w tych zawodach.
– Ruch i sport to ważne elementy dzieciństwa, dlatego od 17 lat Tymbark, jako generalny sponsor Pucharu Tymbarku zachęca dzieci ze szkół podstawowych do aktywnego spędzania czasu. W tym roku zwiększyliśmy jeszcze nasze zaangażowanie, ponieważ Puchar Tymbarku został oficjalnym partnerem reprezentacji. Rozgrywki odbywają się praktycznie we wszystkich powiatach w Polsce, co daje dzieciom przestrzeń na odkrycie piłkarskiego talentu. Życzę wszystkim uczestnikom finałów wojewódzkich dobrej zabawy i powodzenia w grze. Przed Wami fantastyczna przygoda z szansą zagrania na stadionie PGE Narodowym, a kiedyś, być może, nawet w reprezentacji – powiedział Krzysztof Pawiński.
– To największa impreza piłkarska w historii Gminy Wadowice. Starania o jej organizację rozpoczęliśmy już rok temu przy okazji otwarcia naszego nowego boiska. Oprócz rozgrywek piłkarskich, na imprezie nie zabraknie atrakcji towarzyszących, będą m.in. gry i zabawy dla dzieciaków czy strefa gastronomiczna z grillem – stwierdził burmistrz Wadowic, Bartosz Kaliński.
Z kolei prezes prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Ryszard Kołtun, widząc zaangażowanie władz miasta i rozmach organizacyjny wyraził nadzieję, że Puchar Tymbarku zagości w Wadowicach na dłużej.
Ogromne zainteresowanie młodzieży wzbudziło przybycie gwiazd polskiej piłki, które uświetniły swoją obecnością turniej. Najpierw w Wadowicach pojawił się były reprezentant Polski, a później jej selekcjoner Adam Nawałka. Były gracz m.in. Wisły Kraków z Pucharem Tymbarku związany jest od jego pierwszych edycji, odwiedzał młodych zawodników już wówczas, gdy impreza raczkowała, a jej finały odbywały się w podlimanowskim Tymbarku. Autografom i wspólnym zdjęciom nie było końca. – Cieszę się, że mogłem tu być, a jeszcze bardziej, że frekwencja z roku na rok rośnie. Szukamy talentów, następców tych, którzy obecnie grają wkadrze. Ich tu, w tym turnieju, nigdy nie brakowało, kilku z nich sam powoływałem do kadry.
Podpisy i zdjęcia sprawiały także wiele radości Marcinowi Wasilewskiemu. – Mam jeszcze w pamięci, gdy sam uganiałem się za swoimi idolami z dziecięcych lat, gdy brałem udział w różnych turniejach. Wiem, jakie to emocje, dlatego cieszę się z zaproszenia na te zawody. Gdy sam zaczynałem grać, turniejów, w których jednego dnia gra 700 dzieciaków nie było, wszystko to w Wadowicach zostało pięknie zorganizowane – mówi były kadrowicz, a także mistrz Belgii i Anglii.
Turniej uświetnili swoją obecnością także inni reprezentanci Polski: Zdzisław Kapka, Ryszard Czerwiec, Stanisław Sobczyński, Marek Motyka oraz byli piłkarze Andrzej Turecki, Jacek Matyja, Dariusz Wójtowicz, a jedną z drużyn prowadził Mirosław Szymkowiak.
Dwudniowe zawody z dowcipem i swadą prowadził z mikrofonem w dłoni Dariusz Ślęzak, czyli DJ Ucho, który towarzyszy tym zawodom od prawie 20 lat. A dzieci zabawiał nieodłączny towarzysz turnieju – Kubuś.
Turniej był obserwowany przez trenerów kadr młodzieżowych MZPN i trenera koordynatora MZPN Krzysztofa Szopę. Kilka nazwisk utalentowanych zawodników pojawiło się z pewnością w ich notesach.
***
Rywalizacja w kategoriach U-10 i U-12 toczyła się o dużą stawkę: udział w ogólnopolskim finale na PGE Narodowym, który zostanie rozegrany przed meczecm Polska - Niemcy.
Prawo gry na PGE Narodowym wywalczyli w kategorii U-10: dziewczęta z SP w Wierzchosławicach i chłopcy z NSP w Zelkowie, a w kategorii U-12: SP 3 Zakopane (dziewczęta) i ZSO Zator (chłopcy).
Dwie drużyny, które pojadą do Warszawy po pierwszych meczach były bliżej tego, by za chwilę wrócić do domu… – Prowadziliśmy 3-1, by przegrać jeden z meczów eliminacyjnych 3-4. Po czymś takim nie masz prawa liczyć na sukces – mówi trener ZSO Zator Piotr Balonek. Szkoleniowiec podkreśla, że marzył po cichu o sukcesie i miał do tego prawo prowadząc zespół, w których roiło się od młodych chłopców trenujących regularnie w znanych klubach. – Mam nadzieję, że ten szczęśliwy dla nas koniec będzie nauką na całą ich późniejszą karierę – podkreśla Balonek.
Nikt nie stawiał także na dziewczęta z SP 3 Zakopane. W eliminacjach poważnej kontuzji doznała bramkarka tej drużyny i trener Marcin Szczerba pojechał z nią do szpitala. Zastępujący go jeden z rodziców Mariusz Copija najpierw ograł w półfinale faworyzowany zespół z Biadolin Radłowskich, by w finale wygrać z Przeciszovią. – Przed zawodami myśleliśmy o tym, by zająć jak najlepsze miejsce w grupie. Dla nas awans do ćwierćfinału był jak sen, a teraz czeka nas wycieczka do stolicy – podkreślał Copija.
Ogromną niespodziankę sprawiły dziewczęta z Wierzchosławic, które nie były typowane do zwycięstwa, ale dobrze prowadzone przez trenera Marka Kowalika, grając szalenie ambitnie, sięgnęły po wygraną. Inaczej było z zespołem z Zelkowa. Ta drużyna ma naprawdę spore szanse na niezły wynik w stolicy, bowiem potrafi bez trudu zaaplikować rywalom po kilkanaście bramek (w finale wygrała aż 13-0!). Ze sportowego punktu widzenia to był najlepiej grający zespół dwudniowej imprezy.
W kategorii U-8 mistrzami Małopolski zostały zespoły SP Piotrowice (dziewczynki) i KS Dąb Zabierzów Bocheński (chłopcy).
U-12 dziewczęta: 1. SP 3 Zakopane, 2. SP 1 Przeciszów, 3. SP Biadoliny Radłowskie, 4. SP 1 Miechów
U-12 chłopcy: 1. ZSO Zator, 2. Lider Team Nowy Sącz – SP 20, 3. SP 1 Spytkowice, 4. AP Limanovia – SP 3
U-10 dziewczęta: 1. SP Wierzchosławice, 2. Football Academy Tokarnia, 3. KSP im. Św. Joanny Beretty Molli Kraków, 4. SP 1 Przeciszów
U-10 chłopcy: 1. NSP Zelków, 2. ZSP Ujanowice, 3. SP Śledziejowice, 4. Piątka Gorlice
U-8 dziewczęta: 1. SP Piotrowice, 2. SP Wiśniowa, 3. SP Staszkówka, 4. SP Sióstr Salezjanek Kraków
U-8 chłopcy: 1. Dąb Zabierzów Bocheński, 2. SP 1 Spytkowice, 3. Trójeczka Brzesko, 4. SPS 8 Oświęcim
Warto dodać, że Małopolska okazała się najlepsza w klasyfikacji województw pod względem ilości uczestników! Udział w tej edycji wzięło 626 drużyn z Małopolski, o 2 więcej niż w Wielkopolsce, trzeci w tym rankingu był Śląsk – 498.
MZPN