Australijczyk Mark Webber uważa, że do zapewnienia sobie tytułu mistrza świata w ostatnich czterech wyścigach sezonu jest mu potrzebne co najmniej jedno zwycięstwo. Aktualny lider klasyfikacji generalnej w niedzielnym Grand Prix Singapuru zajął trzecie miejsce i nad goniącym go Fernando Alonso ma 11 punktów przewagi.

- Nadal potrzebuję zwycięstw - przyznał kierowca Red Bulla w rozmowie ze stacją BBC. - Zdobycie miejsca na podium zawsze jest ważne i bardzo przyjemne, ale myśląc o wywalczeniu tytułu, muszę wygrywać.

- Za mną najtrudniejszy w tym roku weekend, na innych torach jestem w stanie zaprezentować się o wiele lepiej. Jestem więc gotowy na walkę już w najbliższym Grand Prix Japonii - dodał Australijczyk, który zaczyna już odczuwać zmęczenie długim sezonem. - Formuła 1 to nie golf lub tenis, gdzie możesz decydować o turniejach, w których chcesz wziąć udział. My musimy walczyć w każdy weekend, podróżować po całym świecie. Cały zespół musi prezentować maksymalną koncentrację.