- Przyjdzie taki moment, że Robert Kubica powalczy o mistrzostwo świata. To nieprawdopodobny talent. Polacy powinni być cierpliwi - powiedział Mark Webber. Wicelider klasyfikacji Grand Prix Formuły 1 w sobotę przebywał w Warszawie na zaproszenie firmy Red Bull.

Australijczyk wraz z młodszym kolegą z torów Formuły 1, Hiszpanem Jamie Alguersuarim był gościem imprezy Red Bull As w Karcie dla najlepszych kierowców amatorów jeżdżących gokartami, której finaliści wzięli udział w zorganizowanym na stołecznym Placu Trzech Krzyży wyścigu, a jego zwycięzca zmierzył się właśnie z Hiszpanem.

Główną gwiazdą imprezy był jednak Webber, główny kandydat do tytułu tegorocznego tytułu mistrza świata Formuły 1 (do prowadzącego Lewisa Hamiltona traci tylko trzy punkty, a do końca rywalizacji zostało jeszcze sześć wyścigów), zwycięzca w obecnym sezonie GP Hiszpanii, Monako, Wielkiej Brytanii i Węgier. Faworyt zbliżających się zawodów na słynnym torze Monza.

Australijczyk w Formule 1 debiutował w zespole Minardi (obecnie Scuderia Toro Rosso), gdzie wywalczył tytuł najlepszego debiutanta. Kolejne dwa sezony spędził w teamie Jaguar Racing. Sezon 2005 to już zespół BMW Williams. Po dwóch latach przeszedł do młodego zespołu Red Bull, w którym jeździł razem z Davidem Coulthardem. Po zakończeniu sezonu 2008 jego partnerem został Sebastian Vettel. Webber w GP Niemiec wywalczył swoje pierwsze zwycięstwo. W tym roku już przewodzi najlepszym kierowcom świata.

- W tym sporcie do wszystkiego trzeba dochodzić powoli. Młodym kierowcom radzę, by nauczyli się cierpliwości. Nawet podczas jednego wyścigu nic nie dzieje się od razu, trzeba czekać na właściwy moment. Jeżeli nie startuje się z przodu stawki to trzeba umieć wypracować sobie właściwą pozycję - mówił australijski kierowca, który po konferencji prasowej pokazywał zgromadzonej na Placu Trzech Krzyży publiczności do czego zdolny jest bolid Formuły 1.

Oprócz popisów zawodowych mistrzów kierownicy w sobotę w Warszawie były też dodatkowe atrakcje. Jedna z nich to wyścig gokartami celebrytów takich jak Jarosław Hampel, Robert Korzeniowski, czy aktorka Małgorzata Socha.