Robert Kubica uzyskuje dobre wyniki podczas pierwszego treningu. Tak też było dzisiaj  ranem czasu polskiego na torze Sepang w Malezji, gdzie w niedzielę odbędzie się kolejna Grand Prix Formuły 1.

Lewis Hamilton czuje się najlepiej na torze Sepang

Kierowca Renault zajął piąte miejsce, a lepsi byli jedynie Lewis Hamilton, Nico Rosberg, Jenson Button i Michael Schumacher. Co ciekawe, drugi zawodnik Renault - Rosjanin Witalij Pietrow osiągnął słaby czas, który dał mu zaledwie 14. lokatę.

W drugim treningu Kubica był szósty, a w czołówce w zasadzie nie zaszły zmiany. Na drugie miejsce wskoczył Sebastian Vettel, który parę godzin wcześniej był dziewiąty. Nad torem gromadziły się ciemne chmury i na najbliższe kilkadziesiąt godzin zapowiadany jest deszcz. To może oznaczać jeszcze większe emocje.

Wyniki pierwszego treningu:
1. LC Hamilton (W. Brytania)  McLaren          1'34.921
2. N Rosberg (Niemcy)            Mercedes        1'35.106
3. J Button (W. Brytania)           McLaren         1'35.207
4. M Schumacher (Niemcy)     Mercedes        1'35.225
5. R Kubica (Polska)                 Renault            1'35.402
6. M Webber (Australia)           Red Bull           1'35.479
7. A Sutil (Niemcy)                     Force India      1'35.955
8. F Alonso (Hiszpania)            Ferrari              1'35.959
9. S Vettel (Niemcy)                   Red Bull          1'36.043
10. S Buemi (Szwajcaria)         Toro Rosso     1'36.100
11. F Massa (Brazylia)               Ferrari              1'36.451
12. K Kobayashi (Japonia)       BMW Sauber  1'36.503
13. J Alguersuari (Hiszpania)  Toro Rosso      1'36.645
14. W Pietrow (Rosja)                Renault            1'36.712
15. P di Resta (W. Brytania)      Force India      1'36.891
16. PM de la Rosa (Hiszpania)  BMW Sauber 1'36.899
17. N Hülkenberg (Niemcy)        Williams          1'37.802
18. RG Barrichello (Brazylia)     Williams           1'38.278
19. J Trulli (Włochy)                     Lotus                1'39.460
20. T Glock (Niemcy)                   Virgin                1'39.755
21. L di Grassi (Brazylia)            Virgin                 1'40.159
22. F Fauzy (Malezja)                  Lotus                 1'40.721
23. B Senna (Brazylia)                HRT F1             1'41.832
24. K Chandhok (Indie)               HRT F1             1'41.966

Wyniki drugiego treningu:

1. Hamilton (W. Brytania)            McLaren            1'34.175    27 okr. 
2. Vettel (Niemcy)                         Red Bull            1'34.441     28    
3. Rosberg (Niemcy)                    Mercedes         1'34.443     30    
4. Button (W. Brytania)                 McLaren           1'34.538     24    
5. Schumacher (Niemcy)            Mercedes          1'34.674     30
6. Kubica (Polska)                        Renault              1'35.148     34    
7. Alonso (Hiszpania)                  Ferrari                1'35.581     34    
8. Buemi (Szwajcaria)                 Toro Rosso        1'35.660     39
9. Pietro (Rosja)                            Renault              1'35.872     20    
10. Sutil (Niemcy)                         Force India        1'35.957     32

Hamilton czuje się najlepiej na torze Sepang

Kierowca McLarena, Lewis Hamilton, który był najszybszy w dwóch piątkowych sesjach treningowych przed GP Malezji przyznał, że na torze Sepang czuje się najpewniej w tym sezonie, ale nie jest pewien, czy będzie na tyle mocny, by zdominować ekipy Ferrari i Red Bulla.
- Bardzo dobrze czułem się w bolidzie, chyba najlepiej w sezonie 2010 - powiedział Brytyjczyk. - Osiągnąłem dobry wynik, ale to nie oznacza, że jestem pewien wygranej w niedzielę. Muszę wprowadzić jeszcze kilka poprawek przed właściwym konkursem, ale to nic poważnego - dodał.
- W ostatnich dwóch wyścigach popełniłem trochę błędów, moje tempo też nie było do końca zadowalające - powiedział samokrytycznie Hamilton i jednocześnie dodał: - Wydaje mi się, że jesteśmy konkurencyjni w stosunku do innych, ale trudno mi ocenić, w jakiej dyspozycji są Ferrari i Red Bull. Myślę, że z każdym kolejnym wyścigiem zbliżamy się do nich krok po kroku - zakończył partner Jensona Buttona.

Partner Kubicy jest optymistą mimo problemów z bolidem

Partner Roberta Kubicy, Witalij Pietrow podczas piątkowych sesji treningowych miał problemy z bolidem R30. Najpierw w samochodzie Renault doszło do wycieku paliwa, a następnie wycieku wody. Jednak Rosjanin przyznał, że jest optymistą przed niedzielnym Grand Prix Malezji.
- Ogólny balans samochodu był lepszy, niż w Melbourne, poprawa była bardzo odczuwalna. Niestety, rano miałem problemy z pompą paliwową, a po południu z wyciekiem wody, co kosztowało mnie trochę pracy i nerwów. Na pewno sporo rzeczy musimy poprawić przed niedzielnym wyścigiem - powiedział kierowca, który podczas GP Malezji jeździ z czarną opaską, by oddać hołd zamordowanym i poszkodowanym w zamachu bombowym w Moskwie. - Moje myśli cały czas są z tymi ludźmi - zapewnił.
- Zarówno Kubica jak i Pietrow spisali się na miarę oczekiwań, a my pracowaliśmy cały dzień nad ustawieniami. Nie do końca jesteśmy zadowoleni z przyczepności samochodu do toru podczas hamowania. Również niespodziewanie pojawiły się problemy Witalija, ale szybko je wyeliminowaliśmy - powiedział inżynier, Alan Permane.

Awaria silnika przyczyną problemów Webbera

Kierowca Red Bulla, Mark Webber nie może być zadowolony po piątkowych treningach przed Grand Prix Malezji, ponieważ po raz kolejny zawiódł bolid zespołu. Co prawda w pierwszym treningu Webber zajął szóstą pozycję uzyskując najszybszy czas 1:35.479, jednak już podczas drugiej tury Australijczyk musiał zjechać z toru z powodu awarii RB6.
Bolid Webbera został ściągnięty z toru przez dźwig, zaś kierowca musiał zakończyć jazdę. Przyczyną tego stanu rzeczy była najprawdopodobniej awaria silnika. - Szkoda, że piątek został zakłócony przez tą usterkę - przyznał partner Sebastiana Vettela. - Na początku czułem samochód całkiem nieźle, dopiero później coś złego zaczęło się dziać w środku - dodał. - Mam nadzieję, że podczas właściwego GP wszystkie usterki zostaną wyeliminowane - zakończył kierowca. (ASInfo)