Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Juniorzy starsi > Liga Małopolska JS
Zając zapewnił wygraną wiślakom

MOSiR Unia Oświęcim - Wisła Kraków 0-4 (0-2)

0-1 Termanowski 7
0-2 Kamiński 20
0-3 Zając 60
0-4 Zając 65

Sędziował Michał Matyjaszek z Kęt. Żółte kartki: Semik - Kamiński.
MOSiR UNIA: Taborski (62 Księżopolski) – Wrona, Zięcina (22 Moskwik), Godawa, Semik – Kajfasz, Rokowski, Michałek, Łach, Góra – Znamirowski (62 Bednarczyk).
WISŁA: Kocoń (46 Sypniewski) - Oleksa (82 Stolarski) – Ślęczka (62 Dróżdż), Kolanko, Konop (46 Lepiarz) – Prażnowski (77 Guedes), Kościelniak, Termanowski, Zając – Kamiński, Sosin.

Wygraną krakowian na boisku MOSiR Unii zapewnił zawodnik wielki duchem, choć mały wzrostem, Tomasz Zając. Był on bohaterem drugiej połowy, bo najpierw skorzystał z prezentu Semika i na szybkości posadził na murawie nie tylko dwóch obrońców, ale także bramkarza, by praktycznie wjechać z piłką do siatki, a potem wykorzystał dobre podanie z prawej strony Dawida Kamińskiego.

Młody krakowianin mógł się pokusić o hat-trick, ale w 81. minucie, mając do bramki tylko 6 m, uderzył nad poprzeczką, a dogrywał ponownie Kamiński. – Zajac! Nu pagadi! – wołał z ławki trener Marzec. – Takie sytuacje trzeba wykorzystać – karcił młodego zawodnika szkoleniowiec, ale na jego twarzy gościł uśmiech. Wisła przecież wysoko prowadziła, a oświęcimianie nie potrafili nawiązać z nią walki.

Na dobrą sprawę miejscowych spotkał najniższy wymiar kary, bo w 83. minucie z bliska wysoko  uderzył także Maciej Termanowski, wprawiając w złość Dawida Kamińskiego, który po raz kolejny pięknie dryblował prawym skrzydłem.

Mateusz Migalski

Powiedzieli po meczu

Andrzej Balon, trener Unii:
- W ciągu kilku dni dostaliśmy dwa razy młotem po głowie, bo po klęsce na Cracovii nie mieliśmy czasu ochłonąć. Muszę pozbierać zespół psychicznie.

Dariusz Marzec, Wisła:
- Moi chłopcy może są młodzi i drobni fizycznie, ale w piłkę grać potrafią, co pokazali na boisku. Nasza wygrana mogła być wyższa, ale spokojnie, chłopcy mają czerpać radość z gry, a to także było widać w Oświęcimiu.

mateo

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty