Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Liga Europejska > Wiadomości liga europejska
Cracovia pożegnała się z Ligą Europy2016-07-08 09:42:00

Po porażce w Macedonii 0-2, w czwartek Cracovia przegrała u siebie z KF Shkendija Tetovo 1-2 i odpadła już w pierwszej fazie kwalifikacji do Ligi Europy.


CRACOVIA - KF Shkendija Tetovo 1-2 (0-1)

0-1 Besart Ibraimi 12

1-1 Mateusz Cetnarski 68

1-2 Ferhan Hasani 90+3

CRACOVIA: Sandomierski, Wójcicki, Polczak, Wołąkiewicz, Deleu, Čovilo, Dąbrowski (46 Wdowiak), Vestenicky (46 Cetnarski), Budziński, Karachanakov (52 Steblecki), Jendrišek.

Shkendija: Zahov, Todorovski, Bejtulai, Cuculi, Demiri, Alimi (71 Polozani), Vujcic, Radeski (83 Taipi), Hasani, Salazar, Ibraimi (89 Nildo).


Spotkanie rozpoczęło się dla Cracovii źle. Po błędzie defensywy pierwszego gola w 12. minucie zdobył "kat ze Skopje", Besart Ibraimi, mający w swoim CV występy w Schalke 04 Gelsenkirchen. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego stanęli tym samym przed arcytrudnym zadaniem strzelenia czterech bramek, bez straty choćby jednej, by awansować.

Blisko szybkiej odpowiedzi było już 10 minut później i gdyby piłka wpadła między słupki, mielibyśmy murowanego kandydata do gola sezonu Ligi Europy. Niestety, strzał nożycami Deleu "a la Shaqiri", był minimalnie niecelny. Chwilę później okazja była jeszcze lepsza, ale fenomenalną instynktowną interwencją popisał się bramkarz Shkendiji. Prawdziwa pasiasta nawałnica pod bramką gości zagościła w ostatnich 10 minutach pierwszej połowy, gdy groźne strzały oddawali Vestenicky i Covilo. Bramka jednak nie padła.


W drugiej połowie trener Zieliński zadecydował o dwóch zmianach, w miejsce Vestenicky'ego i Dąbrowskiego posyłając Cetnarskiego i Wdowiaka. Po chwili w obliczu kontuzji Antona Karachakanova dołączył do nich wracający na stadion Cracovii Sebastian Steblecki.

Ataki Cracovii nie ustępowały, ale fenomenalnie bronił Zahov. W 68. minucie po faulu Vujcicia do piłki ustawionej w okolicach 25. metra podszedł Mateusz Cetnarski. Po mocnym strzale, odbitym rykoszetem od nóg obrońców, piłka wreszcie wpadła do siatki Macedończyków. Zdobyty gol dał dodatkowy impuls do ataków na bramkę. Tego dnia Pasy stać było jednak na tyle.

W końcówce Shkendija dobiła gospodarzy po bramce Ferhana Hasaniego.


Niestety, historyczny, bo pierwszy udział w europejskich pucharach Cracovia kończy już w pierwszej rundzie. W kolejnej rundzie eliminacji Shkendija Tetovo zmierzy się z azerskim Neftci Baku.


cracovia.pl (KD)


cetnarskile.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty