Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Liga Europejska > Wiadomości liga europejska
Kasperczak: Powinno się oberwać piłkarzom2010-08-05 22:51:00

- Ile razy mam powtarzać, że to pytanie nie powinno być skierowane do mnie. A co w pewnych sytuacjach trener może zrobić? - odpowiada pytaniem na pytanie o zwolnienie z Wisły trener Henryk Kasperczak po porażce z FK Karabach, ale przyznaje: - Dwumecz przegraliśmy jak frajerzy.


- Zrobiliśmy dużo błędów w defensywie. Jeśli zespół chce grać w Lidze Europejskiej, to nie może się tak mylić. Przy tylu banalnych pomyłkach rywale muszą zwyciężyć. Zrobili to i awansowali. Cały dwumecz przegraliśmy jak frajerzy - przyznaje szczerze Kasperczak.- Wszędzie na świecie, gdy zespół przegrywa tak ważne spotkanie to na usta ciśnie się wiele pytań, ale dziś na niektóre z nich nie da się odpowiedzieć.

Na pytanie dziennikarzy, czy spodziewa się zwolnienia, szkoleniowiec odparł:- Czemu zawsze zadajecie mi to pytanie? Czemu ja mam na nie odpowiadać? Ile razy mam powtarzać, że to pytanie nie powinno być skierowane do mnie. A co w pewnych sytuacjach trener może zrobić? Przecież to nie ja nie strzeliłem rzutu karnego w pierwszym meczu, nie ja popełniałem błędy w obronie. Zawsze w takiej sytuacji winą obarczony jest szkoleniowiec. Za ten mecz powinno oberwać się również piłkarzom. Na pewno nie będę ich bronił, przecież w prostych sytuacjach popełniali szkolne błędy.

- Są momenty, w których błędów po prostu nie można popełniać, bo decydują o całej przygodzie z europejskimi pucharami. Na przykład nasz bramkarz Milan Jovanić przy pierwszych dwóch golach mógł wyjść z bramki, a Piotrek Brożek nie zamykał akcji na skrzydle, choć wiele razy mówiłem mu, by na to uważał – mówił dalej trener Wisły.

- Na początku przygotowań miałem dyspozycji tylko dwunastu zawodników, więc teraz tę drużynę trzeba poskładać. Zaczęliśmy już coś klecić, zrobiliśmy co w naszej mocy, ale na wszystko potrzeba czasu. Z biegiem czasu zacznie to jakoś wyglądać. Przecież nie jest tak łatwo załatać dziury po Marcelo czy Arkadiuszu Głowackim – podkreślał Henryk Kasperczak.

Już wniedzielę Wisła zagra w pierwszym meczu Ekstraklasy z Arką. Czy drużyna się podniesie po odpadnięciu z Ligi Europejskiej? - Musimy zrobić wszystko, by zespół był gotowy. Mamy trzy dni i spróbujemy zrealizować ten cel – powiedział opiekun Białej Gwiazdy.

wisla.krakow.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty