Niespełna 35-letni Kenijczyk Eliud Kipchoge przebiegł w Wiedniu maraton w najszybszym w historii czasie - 1:59:40.2!

Wynik nie zostanie jednak uznany za rekord świata, gdyż biegaczowi towarzyszyli pacemakerzy, a ponadto podawano mu napoje w dowolnym momencie. W 2017 roku próbował zejść poniżej dwóch godzin na torze Monza, ale uzyskał "tylko" 2:00:25.

W tym roku pacemakerów było dokładnie 41, wśród nich lekkoatletyczne sławy: Selemon Barega (mistrz świata na 5 km), Matt Centrowitz (mistrz olimpijski na 1500 m), bracia Ingebrigtsen - Henrik, Filip i Jakob, Bernard Lagat...

Kipchoge to mistrz olimpijski z Rio w maratonie i rekordzista świata na tym dystansie - 2:01:39 (Berlin, 2018). We wczesnej fazie kariery zdobywał medale olimpijskie i MŚ w biegu na 5 km.