W sobotę, 8 września w Elektrenach na Litwie zakończyła się szósta runda tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W jedynych w sezonie wyjazdowych zawodach Tomasz Kasperczyk i Damian Syty uplasowali się tuż za podium klasyfikacji krajowego czempionatu. 14 punktów, które załoga Tiger Energy Drink Rally Team zdobyła w Rally Elektrenai, przedłużyło szanse Kasperczyka i Sytego na walkę o miejsce w czołowej trójce mistrzostw Polski.

W krajowym czempionacie Rajd Elektrenów otworzył szutrową końcówkę sezonu, a dla uczestników mistrzostw Litwy było to czwarta z pięciu batalii mających wyłonić mistrza tego kraju. W zawodach wystartowało 57 załóg, z czego 25 walczyło o punkty do klasyfikacji RSMP.

W klasyfikacji generalnej rajdu najszybsi byli zwycięzcy 27. Rajdu Rzeszowskiego, czyli rosyjski duet Nikołaj Griazin/Jarosław Fedorow w Skodzie Fabii R5. Z kolei w klasyfikacji mistrzostw Polski po zwycięstwo sięgnęli Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (także Skoda Fabia R5). Tomasz Kasperczyk i Damian Syty na 4 z 16 rozegranych oesów plasowali się w pierwszej trójce klasyfikacji RSMP. Ostatecznie reprezentanci Tiger Energy Drink Rally Team osiągnęli metę w Elektrenach na czwartej pozycji. Od miejsca na podium dzieliło ich 16,5 sekundy. Ten rezultat przyniósł Kasperczykowi i Sytemu 14 punktów – 12 za miejsce w klasyfikacji końcowej oraz dwa zdobyte na dodatkowo punktowanym, finałowym oesie rajdu.

Kolejnym startem Kasperczyka i Sytego będzie PZM 75. Rajd Polski zaplanowany na weekend 21-23 września. Szutrowa impreza z bazą w Mikołajkach będzie w tym roku finałową rundą walki o mistrzostwo Polski, a także przedostatnimi zawodami w kalendarzu rajdowych mistrzostw Europy.

Tomasz Kasperczyk:

- Ten sezon układa nam się nieco ironicznie. W rajdach, w których jechałem tempem pozwalającym na walkę o zwycięstwo, przydarzały nam się problemy i przygody, eliminujące nas z rywalizacji. Wyjątkiem był jedynie wygrany Rajd Śląska. Z kolei w rundach, w których nie mieliśmy problemów, nie do końca mogłem odnaleźć tempo, jakiego bym od siebie oczekiwał. Tak było właśnie w Rajdzie Elektrenai. Samochód działał bez zarzutu, opony dawały nam sporo przyczepności nawet na kopnych, grząskich partiach czy też na oesach, na których zalegało sporo luźnego szutru. Oczywiście będziemy analizować naszą jazdę, ale na gorąco wydaje mi się, że nie do końca potrafiłem zaufać możliwościom samochodu i opon. Dobrze jednak, że takie wnioski mogę wyciągnąć przed Rajdem Polski, a nie po nim. Mamy jeszcze szanse na podium w klasyfikacji tegorocznych mistrzostw Polski i na pewno o nie powalczymy.

Nieoficjalna klasyfikacja końcowa Rally Elektrenai – 6. rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2018:

1. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia R5) 56:27,2 s.

2. Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot (Ford Fiesta R5) +10,2 s.

3. Łukasz Habaj/Daniel Dymurski (Skoda Fabia R5) +14,9 s.

4. Tomasz Kasperczyk/Damian Syty (Ford Fiesta R5) +31,4 s.

5. Grzegorz Grzyb/Jakub Wróbel (Skoda Fabia R5) +33,1 s.

6. Marcin Słobodzian/Grzegorz Dachowski (Subaru Impreza STi) +2:55,7 s.

7. Szymon Ruta/Kamil Heller (Skoda Fabia) +3:14,4 s.

8. Dariusz Poloński/Łukasz Sitek (Ford Fiesta R5) +3:39,6 s.

9. Łukasz Kotarba/Tomasz Kotarba (Mitsubishi Lancer Evo IX) +3:53,0 s.

10. Maciej Stolarski/Łukasz Struk (Mitsubishi Lancer Evo IX) +4:21,8 s.

Punktacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski po Rally Elektrenai:

1. Brzeziński/Kozdroń 146 pkt.

2. Grzyb/Wróbel 118 pkt.

3. Marczyk/Gospodarczyk 96 pkt.

4. Kasperczyk/Syty 71 pkt.

5. Poloński/Sitek 64 pkt

6. Słobodzian/Dachowski 53 pkt.

7. Gabryś/Natkaniec 48 pkt.

8. Kołtun/Pleskot 42 pkt.

9. Byśkiniewicz/Wisławski 42 pkt.

10. Chuchała/Rozwadowski 21

Informacja prasowa