Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Inne > Sporty motorowe
Rajd Faraonów: Mimo złej passy Sonik zadowolony2010-10-05 22:25:00

Piasek, wiatr i... kolejne problemy sprzętowe, tym razem prozaiczne, związane z oponami. W wyniku niepowodzeń Rafał Sonik dojechał na metę dzisiejszego etapu Rajdu Faraonów na 4. miejscu, ale jak sam powiedział był to nie lada wyczyn. Mimo to jest zadowolony, kolejny test sprzętu na Dakar ma już za sobą.


XIII już Rajd Faraonów staje się z etapu na etap coraz bardziej ekscytujący. Dzisiejszy dzień był dla wielu zawodników dniem selekcji i bardzo ostrego sprawdzianu umiejętności. Etap znacznie bardziej techniczny i wymagający fizycznie od wczorajszego. Było ciężko głównie z powodu wysokiej temperatury nie tylko na trasie, ale również na biwaku w Bir Karawein, małej, zielonej oazie otoczonej ze wszystkich stron przez wydmy.

Biorąc pod uwagę dzisiejsze dwa bardzo ciężkie momenty, możemy śmiało powiedzieć, że krakowski quadowiec zasługuje na miano Supersonika:
- Najpierw złapałem gumę, potem próbowałem to naprawić, ale z boków wyszły sznurki i zmuszony byłem jechać 250 km na kapciu. Uff. Dojechałem zaraz po Dimie. Bardzo ciężko było. Najpierw te dwie naprawy, potem dochodzenie do stawki. Jestem bardzo zadowolony przede wszystkim z siebie, że udało mi się sprostać tym problemom i szczęśliwie dojechać do mety. Jeszcze do tego wszystkiego okropny bardzo silny wiatr - mówił Sonik na mecie.

Zwycięzcą w kategorii quadów był podobnie jak wczoraj Argentyńczyk Marcos Patronelli. Również dla niego był to ciężki egzamin:
- To był trudny etap. Przypomniał mi scenerię etapu Antofagasta - Iquique w Dakarze. To była piaszczysta i kamienista trasa, wiele nawigacji. Niestety, zepsuł mi się roadbook, więc musiałem radzić sobie jakoś sam. W jednym z moich zbiorników na paliwo zrobiła się dziura i na 170. kilometrze musiałem go odciąć, aby kontynuować rajd. Teraz ważne jest, aby utrzymać takie tempo do końca rajdu.

Tuż za nim na mecie znalazł się Dima Pavlov i Alzarouni Atif Ahmad, a za nimi Rafał Sonik.

KLASYFIKACJA QUADÓW PO DRUGIM ETAPIE

1. Marcos PATRONELLI (Argentyna) 08:56:30
2. Dmitrij PAVLOV (Rosja) 09:39:20
3. Atif Ahmad ALZAROUNI (ZEA) 09:44:38
4. Rafał SONIK (Polska) 11:03:32
5. Camelia LIPAROTI (Włochy) 11:30:23
6. Nicolas PUJOL (Francja) 13:39:30

Natasza Skocz (ATV Polska)


sonikegipt2.jpg
sonikegipt3.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty