Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Inne > Sporty motorowe
F2: Kowalska staranowana na torze Monza2010-05-24 14:07:00

Weekend Formuły 2 na torze Monza zakończył się dla Natalii Kowalskiej 14. miejscem w drugim wyścigu. Pierwszego nie ukończyła staranowana przez Hindusa Parthivę Sureshvarena.




Polka, po bardzo obiecujących postępach na piątkowych treningach, w sobotę feralnie zakończyła pierwszy wyścig na 6. okrążeniu. Na hamowaniu przed drugą szykaną toru Monza uderzył w nią Hindus Parthiva Sureshvaren. - Dostałam kolejną lekcję, od Formuły 2 i od życia - stwierdziła rozżalona Kowalska. - Możesz zrobić wszystko, co do ciebie należy, a i tak skończyć poza torem - dodała. Sędziowie ukarali kierowcę z Indii ostrzeżeniem, uzasadniając, że "wyhamował on na bolidzie Polki". Parthiva Sureshvaren przeprosił też Natalię Kowalską.

Polka do 1. wyścigu startowała z 18 pozycji, jednak po zamieszaniu na pierwszej szykanie wskoczyła na 14 miejsce. - Przed jednym z zakrętów w drugim sektorze hamowałam naprawdę późno, kiedy uderzył mnie Parthiva. Wypadłam z toru, zgasł mi silnik - opowiada Kowalska. - Próbowałam go odpalić, ale bez rezultatu. W garażu okazało się, że Hindus uderzył w skrzynię biegów, która jest za tylną osią bolidu. Zmierzona prędkość bolidu Polki pod koniec prostej startowej wynosiła 287 km/godz.

W drugim, rozegranym w niedzielę wyścigu, startująca z 19. pozycji Natalia zanotowała bardzo udany start. Wykorzystała błędy przeciwników i po pierwszej szykanie jechała już na 12 miejscu. Potem, niestety, mogła tylko patrzeć, jak jej przeciwnicy odjeżdżają.

- Już w sobotę miałam wrażenie, że bolid nie przyspiesza tak, jak powinien - przyznała nasza zawodniczka. - Telemetria potwierdzała, że pod koniec prostej startowej jestem o 10-12 km/godz. wolniejsza od większości rywali. Podobny problem miał Dean Stoneman i jemu wymieniono silnik. Podczas dzisiejszego wyścigu inni kierowcy wyprzedzali mnie bez większego trudu na prostych odcinkach, kiedy miałam gaz wciśnięty do dechy. Nawet do powolnego zwykle Bułgara Kraleva traciłam po 2 sekundy na okrążeniu. Czułam się bezsilna, nie pomagało nawet użycie boosta. Wiadomo, że Monza jest torem, na którym każdy spadek mocy ma znaczenie. Widać było gołym okiem, co się dzieje. W sumie ten weekend to dla mnie frustrujące doświadczenie. Wykonałam dobrą robotę, a efektu nie było. Zgłosiliśmy problem organizatorom F2 i czekamy na odpowiednie decyzje.

Obydwa wyścigi na torze Monza wygrał Brytyjczyk Jolyon Palmer. Kolejna runda mistrzostw Formuły 2 odbędzie się w dniach 18-20 czerwca b.r. na torze Zolder w Belgii.

(ASInfo / inf. prasowa)





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty