W 26. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza zremisował w Zabrzu z Górnikiem 1-1. "Słonie" straciły wygraną na 2 minuty przed końcem, grając z przewagą liczbową...

Górnik Zabrze - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-1 (0-1)

0-1 Muris Mesanovic 15

1-1 Dani Pacheco 88

Sędziował Paweł Malec (Łódź). Żółte kartki: Wiśniewski, Janża (2), Podolski, Manneh, Janicki, Gryszkiewicz - Domgjoni, Putivtsev, Kocyła, Poznar. Czerwona kartka: Janża (Górnik, 81, druga żółta). Widzów 10 671.

GÓRNIK: Bielica - Wiśniewski, Janicki, Gryszkiewicz - Dadok (76 Pacheco), Kubica (69 Wojtuszek), Manneh, Podolski, Nowak, Janża - Krawczyk (63 Cholewiak).

BBT: Pavlyuchenko - Modelski, Tekijaski, Putivtsev, Domgjoni - Radwański, Hubinek, Wlazło (90+1 Ambrosiewicz), Polarus (63 Grabowski) - Mesanovic (72 Poznar), Śpiewak (72 Kocyła).

Do przerwy mógł prowadzić wysoko Górnik, mogli też prowadzić wysoko goście (np. 3-0). Ostatecznie I połowa zakończyła się wynikiem 1-0 dla niecieczan.

Jako pierwsi groźną akcję przeprowadzili gospodarze. W 7. minucie Podolski z ponad 20 m huknął w poprzeczkę. W 15. minucie padł gol dla Bruk-Betu. Z wolnego w pole bramkowe zacentrował Polarus, o piłkę powalczył Tekijaski, w efekcie z metra do pustej ją skierował Mesanovic.

W 21., 26. i 31. minucie próbował zaskoczyć golkipera rywalki Podolski, w tej drugiej sytuacji szansę z dobitki miał Krawczyk, lecz jej nie wykorzystał. Po drugiej stronie, w 24. minucie, efektownie, przewrotką strzelał Mesanovic, pięć minut później po kapitalnej kontrze Śpiewak trafił w słupek. A w 41. minucie Mesanovic będąc sam na sam z Bielicą uderzył w poprzeczkę...

Po przerwie utrzymywało się prowadzenie gości. Ich szanse na 3-punktową zdobycz wzrosły po tym jak Janża zobaczył w 81. minucie czerwoną kartkę (za dwie żółte). Tymczasem górnicy mimo osłabienia atakowali i w 88. minucie dopięli celu. Podolski zagrał krótko do Pacheco, a ten wyrównał. Piłka poszybowała między nogami Modelskiego, rykoszet zmylił golkipera...

W 90+5. minucie niecieczanie otrzymali szansę od losu, gdyż Cholewiak sfaulował Poznara w polu karnym. Po analizie VAR okazało się, że napastnik gości wcześniej zagrał ręką i karnego ostatecznie nie było...

Statystyka meczu: 25:14 w strzałach, 11:6 w celnych, 55:45% w posiadaniu piłki, 11:2 w kornerach i 119:122 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.

ST