Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Szczypiorniści Czuwaju nie poczuli jeszcze w tym roku smaku porażki w "domu". Ich ostatnim przeciwnikiem przed świąteczną przerwą był sosnowiecki Górnik, który walczył dzielnie szczególnie w pierwszych trzydziestu minutach.
Czuwaj Przemyśl - Górnik Sosnowiec 36-32 (18-18)
Kary: 14 min. - 4 min.
CZUWAJ: Sar, Szczepaniec - Władyczak 1, Pielech, Baraniecki 6, Kalinowski 2, Kroczek 7, Kostka 5, Hataś, Kowalski, Stołowski 10, Błażkowski 2, Cypryś 3, Kotowicz.
GÓRNIK: Nowak, Kudła - Wojakowski, Bieliński 1, Bujoczek 3, Woźniak 6, Mentel 8, Topolski 3, Kaszyński 6, Strumiński 5.
Swój drugi mecz w barwach Czuwaju rozegrał Adrian Szczepaniec, który powrócił do klubu po kilkuletniej przygodzie w bramce Orła Przeworsk. Popularni "Harcerze" do roboty w pojedynku z Górnikiem wzięli się tak na prawdę dopiero w drugiej połowie. Do przerwy był bowiem remis i żadna ze stron nie potrafiła uzyskać większej przewagi.
- Mogliśmy mieć kilka punktów w tabeli więcej - mówi Piotr Kroczek, trener Czuwaju. - Najgorzej wspominamy mecz w Tarnowie, gdzie nic nam nie wychodziło. Dużo szczęścia ma natomiast w tej rundzie Grunwald, ale postaramy się trochę pokrzyżować mu plany w drugiej części sezonu. Pozostaje nam wiara we własne umiejętności i walka o pierwsze, może drugie miejsce - dodał.
Zespół z Przemyśla aż sześć spotkań rundy rewanżowej rozegra we własnej hali, co bez wątpienia jest dużym atutem. Nie można zapominać, że podopieczni Piotra Kroczka i Bogusława Kubickiego treningi na swoim "parkiecie" zaczęli dopiero w przeddzień ligowej inauguracji w Przemyślu z Zawierciem. Powodem tego był remont hali, a tym samym nie ułatwiło to cyklu przygotowań do rozgrywek.
Dość mocno dały się we znaki także kłopoty personalne. Wielu zawodników często narzekało na problemy zdrowotne, ale na szczęście pierwszą rundę można uznać za udaną. Oby druga była jeszcze lepsza.
Tomasz Czarnota