Fatalnie zaprezentowali się piłkarze ręczni Orła w sobotnim pojedynku z liderem tabeli. Wszystko szło wyśmienicie przez całą pierwszą odsłonę, ale po zmianie stron gospodarze, którzy na przerwę schodzili prowadząc 13-12 rzucili tylko 6 bramek!

Orzeł Przeworsk - Grunwald Ruda Śląska 19-31 (13-12)

Kary: 24 min. - 14 min. Czerwona kartka: Szczerba (za faul), B. Lasek (gradacja kar).

ORZEŁ: Stęc, Banaś - Bielecki, Rymarowicz 1, Szczerba 3, Szpytma 1, Stępak, Dejnaka 5, Głuszak 1, Jachowicz, Rybak 4, B. Lasek 2, Olchowy, R. Lasek 2.
GRUNWALD: Błaś, Borecki - Budzowski 3, Glasner 4, Jatczak 6, Kubica 2, Płonka 5, Borowiec 2, Piculak 3, Liszowski, Tomanek, Włodarski 5, Gansiniec 1.

Ze skrajności w skarajność popadli w starciu z Grunwaldem podopieczni Wiesława Laska. Z przymusu grali praktycznie trzema rozgrywającymi (w tym jeden junior), a lekkich korekt w składzie dokonywali tylko na skrzydłach. Sił wystarczyło zaledwie na 30 minut. Ich jednobramkowa przewaga przed drugą połową była dużym zaskoczeniem, ale chyba nikt nie spodziewał się, że zagrają tak źle dalszą część spotkania.