Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Puchar Polski
Puchar Polski w rękach Legii2011-05-03 21:14:00

Puchar Polski dla Legii, która po dogrywce i rzutach karnych okazała się skuteczniejsza od Lecha Poznań. Serię "jedenasteK" fatalnie rozpoczął Bosacki i to zadecydowało o końcowym rezultacie.


 

 

Lech Poznań - Legia Warszawa 1-1 (1-0, 1-0), karne 4-5

1-0 Injac 29

1-1 Manu 66

Sędziowali: Paweł Gil - Piotr Sadczuk i Marcin Borkowski (Lublin). Żółte kartki: Wilk, Injac, Bosacki, Rudnevs, Djurdjević - Vrdoljak, Rzeźniczak, Hubnik, Wawrzyniak. Widzów 13 000.

LECH: Kotorowski - Luis Henriquez, Bosacki, Wojtkowiak, Wołąkiewicz - Wilk (75 Kiełb), Injac (67 Stilić), Murawski, Djurdjević - Kriwiec (103 Mikołajczak), Rudnevs.

LEGIA: Skaba - Rzeźniczak, Inaki Astiz (46 Komorowski), Choto (76 Cabral), Wawrzyniak - Manu, Vrdoljak, Borysiuk, Radović - Rybus (59 Kucharczyk), Hubnik.

 

Stadion Zawiszy Bydgoszcz im. Zdzisława Krzyszkowiaka był miejscem finału Pucharu Polski. Mecz rozpoczął się nietypowo, bowiem kibice Lecha i Legii, a przybyło ich po ok. 6 tysięcy, solidarnie opuścili trybuny pozostawiając transparenty o treści: "Jeśli nie pójdziecie po rozum do głowy tak będzie wyglądał każdy mecz ligowy" i "Donald - Premier Wyborczej, czy Obywateli?"

Oberwało się "Gazecie Wyborczej", rządowi, ale także PZPN, bowiem kibice wspólnie odśpiewali znaną w całym kraju piosenkę.

Po kwadransie fani wrócili i niewiele stracili, bowiem na murawie nic szczególnego się nie działo. No może poza akcją Murawskiego, po którego wrzutce stojący przodem do swojej bramki Manu ratował sytuację wybiciem futbolówki ponad poprzeczkę. Później już do końca pierwszej odsłony dominowali lechici i przyniosło to wymierną korzyść. W 29 minucie zdecydował się na uderzenie z ok. 30 metrów i piłka po ręce Skaby trafiła w górny róg!

 

Po przerwie tempo było ospałe, lechici starali się jak najdłużej utrzymać przy piłce, a Legia jakoś nie kwapiła się do ataku. W tej sytuacji nic nie wskazywało, aby coś miało się zmienić. Tymczasem w 66 minucie Manu zdecydował się na strzał z 20 metrów, futbolówka odbiła się od nogi interweniującego  Wojtkowiaka i przelobowała nieco wysuniętego Kotorowskiego.

Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. W 88 minucie Manu minął w pełnym biegu bramkarza, ale gdy przymierzał sie do uderzenia na pustą bramkę uprzedził go Wołąkiewicz. Po chwili z bliska główkował Hubnik, lecz trafił wprost w ręce Kotorowskiego. Szanse miał jeszcze Lech w doliczonym czasie gry, jednak futbolówka po uderzeniu z 20 metrów Kiełba trafiła w poprzeczkę.

 

W dogrywce oba zespoły starały sie zdobyć gola, wszak wiedziały doskonale, ze karne to loteria. W pierwszej części Hubnik z jednej strony i rezerwowy Mikołajczak z drugiej zaprzepaścili okazje jeden na jeden. Tak więc kto podniesie Puchar Polski? Decydowały o tym "jedenastki".

 

0-0 Bosacki (obrona Skaby)

0-1 Cabral (zmylił Kotorowskiego)

1-1 Stilić (w górny róg)

1-2 Komorowski (Kotorowski w drugim rogu)

2-2 Rudnevs (pod poprzeczkę)

2-3 Vrdoljak (Kotorowski w drugim rogu)

3-3 Mikołajczak (techniczny lobik)

3-4 Rzeźniczak (Kotorowski w drugim rogu)

4-4 Wołąkiewicz (silne uderzenie przy słupku)

4-5 Wawrzyniak (przy słupku)

 

***

Po zakończeniu finału Pucharu Polski doszło do zamieszek. Na stadion w Bydgoszczy weszły wzmocnione siły policyjne i ochroniarze. Na murawę poleciały krzesełka i fragmenty ogrodzenia. Prezes PZPN Grzegorz Lato i minister sportu Adam Giersz musieli długo czekać, aby wręczyć puchar. Jeszcze raz potwierdziło się, że w trakcie Euro 2012 może być groźnie.

(gst)


bosacki.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty