Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Trampkarze starsi > Małopolska Liga T
Cenna zdobycz Wieczystej z Dunajcem

Wieczysta Kraków - Dunajec Nowy Sącz 1-1 (1-1)

0-1 Szymon Michalik 9
1-1 Szymon Dubiel 17

Sędziowali: Sławomir Radwański oraz Jakub Molenda i Adrian Koćma.
WIECZYSTA: Jakub Sosnowski - Tomasz Białowąs, Damian Sałapat, Łukasz Kędziora, Szymon Pojedyniec - Jakub Dąbrowski, Stanisław Hejmo (40 Jakub Goleniec), Dawid Jazgar, Grzegorz Antolak - Jakub Tracz - Szymon Dubiel (65 Michał Łanoszka).

Trener: Marek Bojko. Trener bramkarzy: Łukasz Włodarczyk.
DUNAJEC: Chudy - Bąba, Perla, Jurczak, Martuszewski, Maślanka, Szczepański, Michalik, Węglowski, Obrzut, Haza, Bębenik, Matras, Kowalski, Werajtis.
Trener: Krzysztof Szczepański.

Remis z trudnym rywalem jak Dunajec to bardzo cenna zdobycz Wieczystej.

Krakowianie po raz kolejny wznieśli się na wyżyny i zostawili kawał zdrowia na boisku. Walczyli nie tylko z przeciwnikiem, ale również z aurą, gdyż pogoda nie była sprzymierzeńcem żadnej z drużyn. Dunajec przyjechał na Chałupnika z wiarą w odniesienie sukcesu i wywiezienie kompletu punktów. Wieczysta wiedziała, że rywal jest mocny i że nie wolno się otworzyć.

Już jednak w 9. minucie obrońcy gospodarzy pozostawili dwóch zawodników z Nowego Sącza w polu karnym i jeden z nich wykorzystał dobre dośrodkowanie kolegi. Wieczysta nie załamała się tym błędem i stratą bramki dążąc do wyrównania. Po 8 minutach nastąpił wyrzut z autu Jakuba Dąbrowskiego do Jakuba Tracza, ten wyłożył piłkę Szymonowi Dubielowi, który sprytnym strzałem posłał ją obok interweniującego bramkarza Dunajca. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.

W miarę szybko odrobiona strata dobrze wpłynęła na miejscowych. Zaczęli częściej stwarzać zagrożenie pod bramką gości. Bramkarza Dunajca próbowali pokonać m.in. Dawid Jazgar, Jakub Tracz i Łukasz Kędziora, lecz strzelali niecelnie.

W drugiej odsłonie Dunajec dążył do zwycięstwa, a Wieczysta próbowała kąsać i odpierała ataki sądeczan. W jednym z rajdów w polu karnym w starciu z obrońcą padł Jakub Dąbrowski, lecz sędzia nie dopatrzył się przewinienia. To była jedyna kontrowersyjna decyzja bardzo dobrze prowadzącej mecz trójki sędziowskiej. Zapewne skrót wideo rozwiążę wątpliwości.

Pomimo wielu sytuacji żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki i wynik 1-1 utrzymał się do końca tego bardzo dobrego i zaciętego meczu.

wieczysta-98.futbolowo.pl, wt

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty