Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > I liga (Kraków) JS
Beniaminek ograł spadkowicza!

Orzeł Myślenice - Skawinka Skawina 2-1 (0-1)

0-1 Mrowiec 37
1-1 Marzec 56
2-1 Surlas 78

Sędziował Paweł Baran. Żółte kartki: Pachacz, Górnik - Curzydło. Widzów 50.
ORZEŁ: Stanek - Trzciński, Nawieśniak, Kasprzyk, Anulewicz - Górnik (46 Dąbrowa), Marzec, Pachacz, Górka (79 Olszowski) - Januszewski, Surlas (84 Sroka).
SKAWINKA: Hartabus - Kominiak (60 Wilkołek), Curzydło, Sałek, Żmuda - Mrowiec, Ignyś, M. Krasuski (75 Gałuszka), J. Krasuski - Pijocha, Pochłopień.

Juniorzy starsi Orła Myślenice w meczu pełnym walki okazali się lepsi od spadkowicza MLJ - Skawinki i w swoim pierwszoligowym debiucie zgarnęli komplet punktów, wygrywając 2-1.

Przed rozpoczęciem spotkania przedstawiciele Podokręgu PN Myślenice wręczyli pamiątkowy puchar drużynie Orła za mistrzostwo II ligi w ubiegłym sezonie. Później rozbrzmiał pierwszy gwizdek arbitra i podopieczni Kamila Ostrowskiego rozpoczęli pierwsze w historii spotkanie Orła na tym poziomie rozgrywek.

Na początku meczu Orłowcy byli nieco stremowani. Mogli to wykorzystać gracze Skawinki, ale brakowało im skuteczności, a raz w stuprocentowej sytuacji świetną interwencją popisał się Stanek.

W końcówce I połowy przyjezdni wyszli na prowadzenie, kiedy Ignyś zagrał prostopadle do Mrowca, a ten w sytuacji sam na sam "objechał" bramkarza i pewnie trafił do siatki. Pierwsza połowa należała do Skawinki, która mogła prowadzić wyżej. Orzeł jedyne okazje miał po indywidualnej akcji Surlasa i niecelnym strzale oraz kiedy dwukrotnie Górka zagrywał na piąty metr, a Górnik nie sięgał piłki.

Po zmianie stron na boisku pojawiły się jakby dwie inne drużyny. Miejscowi grali bardzo mądrze i skutecznie, a zawodnicy Skawinki nie stworzyli żadnej dogodnej okazji.

Świetną zmianę w ekipie Orła dał Dąbrowa, który miał udział przy obu bramkach. Najpierw w 60. minucie dośrodkowanie Górki świetnie przepuścił na szesnastym metrze, a tam dopadł do piłki Marzec i po przyjęciu strzelił w "długi" róg.

W 78. minucie gola na wagę pierwszych trzech punktów w I lidze dla Orła zdobył Surlas, który popisał się celnym, płaskim strzałem z 16 metrów po tym jak wcześniej piłkę wyłożył mu Dąbrowa. Rozmiary zwycięstwa mógł jeszcze powiększyć Kasprzyk, który strzelał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale jeden z obrońców wybił futbolówkę zmierzającą do bramki.

www.lksorzel.prv.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty