Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Dolcan Ząbki 3-1 (1-0)

1-0 Szymon Sobczak 13

2-0 Vojtech Horvath 48

2-1 Bartosz Wiśniewski 89

3-1 Dariusz Pawlusiński 90+3

Sędziował Jacek Małyszek (Lublin). Żółte kartki: Pleva - Koziara, Cichocki, Jakubik, Wiśniewski, Osoliński, Zjawiński. Widzów 1100.

TERMALICA BRUK-BET: Nowak - Piątek, Czerwiński, Pleva, Pielorz - Pawlusiński, Horvath, Kaczmarczyk (81 Rybski), Lipecki, Jarecki (66 Ceglarz) - Sobczak (72 Drozdowicz).

DOLCAN: Leszczyński - Cichocki (53 Jakubik), Klepczarek, Grzelak - Zjawiński, Bazler, Koziara (53 Wiśniewski), Osoliński, Świerblewski (60 Sasin) - Piątkowski, Piesio.

W hicie kolejki Termalica Bruk-Bet Nieciecza pokonała Dolcan Ząbki 3-1. "Słoniki" tym samym przerwały passę Dolcanu ośmiu kolejnych zwycięstw i umocniły się na pozycji lidera I ligi.

Piłkarze z Ząbek nie przestraszyli się Termaliki i w 4. minucie byli bliscy zdobycia gola. "Główkę" Zjawińskiego obronił jednak w pięknym stylu Nowak. Gospodarze też atakowali, ale prowadzenie objęli po błędzie bramkarza Dolcanu, który wybił krótko piłkę trafiając w jednego z zawodników swojej drużyny. Dopadł do niej Sobczak i ładny lobem z ok. 25 m przymierzył do siatki. Później Dolcan próbował zmienić rezultat, ale konkretną szansę miał jedynie Piątkowski w 38. minucie. Jego "główkę" też obronił Nowak.

Zaraz po przerwie miejscowi przeprowadzili ładną i skuteczną akcję. Sobczaka strzelił w Leszczyńskiego, ten wybił piłkę, a Horvath z dobitki, strzałem po ziemi, podwyższył wynik.

Goście mogli mieć w tym momencie jedną taktykę - atak. Defensywa niecieczan trzymała się jednak mocno. Dopiero w 89. minucie po kontrze przyjezdni złapali kontakt bramkowy. Gdy w doliczonym czasie rzucili się całym zespołem (łącznie z bramkarzem), by szukać szansy na remis, po rzucie rożnym Dolcanu piłka trafiła do Pawlusińskiego, który po kilkudziesięciometrowym rajdzie strzelił do pustej bramki.

ST, www.brukbet.com