Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Łódzki KS - Sandecja Nowy Sącz 3-2 (3-1)
1-0 Kamil Poźniak 6
2-0 Mateusz Stąporski 12
2-1 Arkadiusz Aleksander 26
3-1 Mateusz Stąporski 34
3-2 Arkadiusz Aleksander 81
Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Stąporski, Kuklis - Mróz, Szeliga.
ŁKS: ŁKS: Wyparło - Brud (71 Kuklis), Gieraga, Kaczmarek (86 Kubicki), Borsukov, Więzik (79 Papikjan), Pożniak, Sarafiński, Sasin, Stąporski, Jurkowski
SANDECJA: Cabaj - Młynarczyk, Petran, Mateusz Kowalski, Marcin Kowalski, Zinyak, Mróz (85 Sanchez), Szczepański (60 Świątek), Burkhardt, Szeliga (46 Wiśniewski), Aleksander.
Jak skwapliwie wyliczono ŁKS czekał na zwycięstwo u siebie ponad rok i doczekał się go w spotkaniu z Sandecją. Po wstrząsającym początku, gdy goście w 12 minut stracili dwie bramki, trudno im się było otrząsnąć, choć w miarę szybko złapali kontakt. Pościg za ŁKS-em ostatecznie się nie udał.
- Właściwie sami sobie dzisiaj strzelaliśmy te bramki - kwitował postawę zespołu trener Sandecji Janusz Świerad. Najlepiej odnosiło się to do pierwszego i trzeciego gola. W 6 min bramkarz Marcin Cabaj bardzo źle interweniował przy rzucie wolnym wykonywanym przez Kamila Poźniaka i nieomal wrzucił sobie piłkę do bramki. Z kolei w 34 min Mateusz Stąporski dostał piłkę od rywala i wyszedł sam na Cabaja, który być może mógł interweniować szczęśliwiej. Na bramkę nr 2 ŁKS zapracował w większym stopniu sam, chociaż także przy kiepskiej postawie defensorów. Po kontrze ŁKS-u, lewą stroną uciekł Stąporski i pokonał bramkarza strzałem w długi róg bramki.
Na chwilę Sandecja złapała kontakt, bo w 26 min po golu Arkadiusza Aleksandra, zdobytym z akcji rozpoczętej z rzutu wolnego, było tylko 2-1.
Goście mieli więcej szans w pierwszej połowie, ale ich nie wykorzystali. - Jeśli chodzi o grę ofensywną – mieliśmy tyle sytuacji, że wciąż ciężko mi to wszystko poukładać w głowie. Niestety „piłkę meczową” stracił Adrian Świątek, powinien wykorzystać tę sytuację z zimną krwią. Albo przynajmniej trafić w bramkę - wspominał po meczu Świerad sytuację z 90 minuty. Wtedy było 3-2, bo w 81 min drugiego gola strzelił Aleksander, w zamieszaniu dobijając piłkę wypuszczoną z rąk bramkarza.
- Żałuję, że to spotkanie tak wyglądało. Źle weszliśmy w mecz, potem próbowaliśmy to naprawić, ale nie udało się. Nie spuszczamy jednak głów, zrobimy wszystko, żeby w następnym meczu pokazać się lepiej - obiecywał Świerad.
- To był bardzo trudny i arcyważny mecz dla naszej drużyny - mówił Marek Chojnacki, trener ŁKS-u. - W czwartek mówiłem, że nie oglądamy się na inne drużyny, ale nie ma co ukrywać, że wyniki z tej kolejki postawiły nas w jeszcze cięższej sytuacji. Tylko zwycięstwo mogło zapewnić nam utrzymanie kontaktu z zespołami, które są tuż nad strefą spadkową. Jeśli chodzi o sam mecz to widzieliśmy dwie różne połowy. Pierwsze 45 minut wyglądało dobrze i byłem zadowolony z gry, bo ustrzegliśmy się prostych błędów. Niestety mając już „ułożony” mecz sami skomplikowaliśmy sytuację. Uważam, że gole, które padły, nie powinny paść, ale oba zespoły powinny wykorzystać kilka innych sytuacji. Do tej pory to my nie mieliśmy tego sportowego szczęścia, ale tym razem było ono przy nas, szczególnie w końcówce. Mam oczywiście sporo zastrzeżeń do gry w drugiej połowie, bo praktycznie oddaliśmy inicjatywę i nie wypełniliśmy założeń. Nie wiem czy wynikało to z braku sił, trudno oceniać na gorąco sytuację. Niektórzy piłkarze chyba przestraszyli się, że możemy dzisiaj wygrać, przez co doprowadziliśmy do nerwowej końcówki. Adrian Świątek podobne bramki strzela „w ciemno” – mieliśmy szczęście, że nie wykorzystał swojej sytuacji.
DARO/lks.lodz.pl
WIADOMOŚCI
- Król strzelców I ligi zatrzymany przez CBŚ
- Jarosław Pieprzyca nadal prezesem Puszczy
- I i II liga startuje 27 lipca
- Lipecki i Szara pomagają Radolsky'emu
- Ekstraklasa i I liga w Pucharze Tatr
- Puszcza Niepołomice ma licencję na grę w I lidze
- Termalica ma nowego obrońcę
- Termalica ma nowego piłkarza
- Puszcza Niepołomice ma już plan przygotowań do sezonu w I lidze
- Maciej Kowalczyk odszedł z Kolejarza do Olimpii Grudziądz!
- Kazimierz Moskal rozstaje się z Termaliką Bruk-Betem Nieciecza
- Zwycięstwo może dać Okocimskiemu utrzymanie. Tylko gdzie będzie grał?
- Cracovia wraca do piłkarskiej elity, Flota pomogła
- Termalica największym przegranym sezonu w I lidze
- Zawisza Bydgoszcz i Cracovia są w ekstraklasie!
- Termalica w sprawie licencji: będzie odwołanie i przebudowa stadionu w Niecieczy
- Warta ukarana walkowerem za mecz z Miedzią
- Wielkie zamieszanie z licencjami: Cracovia może grać w ekstraklasie, Zawisza, Termalica, Flota nie dostały licencji
- Termalica już była w ogródku, już witała się z ekstraklasą...
- Sandecja prowadziła już 2-0 i zremisowała z osłabioną Bogdanką
- Cracovię uratowały cuda w Bydgoszczy i Niecieczy
- Cracovia miała wiele szczęścia, Termalica wielkiego pecha
- Niespodzianka w Świnoujściu, awans odjechał Flocie koleją?
- Cracovia punkt za liderami, Sandecja się utrzymała (video)
- Okocimski spada, chyba że ktoś będzie miał kłopoty...
- Zawisza zmienił Termalikę na fotelu lidera
- I liga finiszuje: w środę w Niecieczy lider gra z wiceliderem
- Punkty ze Stróż będą Termalice smakować szczególnie
- Sandecja punkt bliżej do utrzymania
- Cracovia zgodnie z planem, ale wcale nie tak łatwo
- Okocimski rozbił Stomil. Czy nie za późno?
- Kolejarz też się dołożył do kiepskiego losu Okocimskiego
- Piknik integracyjny z piłkarzami Cracovii w Zagorzycach
- Flota wyrwała Cracovii punkt
- Tylko punkt Termaliki z Bogdanką
- Kontrowersje w Brzesku, GKS Katowice sobie postrzelał, Okocimski tonie (zobacz bramki)
- Sandecja w doliczonym czasie uratowała remis z Dolcanem
- Cracovia pokonała lidera z Niecieczy! Bój to był zażarty
- W niedzielę Cracovia gra z Termaliką: Na takie mecze się czeka
- Okocimski do przerwy w niebie, na koniec znów w piekle
- Maciej Kowalczyk ma już na koncie 22 bramki! Zapewnił Kolejarzowi trzy punkty
- Sandecja nie będzie miała spokoju do końca sezonu
- Lider z Niecieczy nie dał szans Warcie
- Ile trzeba mieć okazji? Okocimski bez bramek w Grudziądzu
- Cracovia przegrała z Zawiszą i straciła fotel wicelidera I ligi
- Przemysław Kita związał się z Cracovią
- Trener Termaliki Kazimierz Moskal: Naszą siłą jest wyrównana kadra
- Okocimski uciekał, Miedź go doganiała
- Wojciech Stawowy: Zremisowaliśmy wygrane spotkanie
- Punkt Sandecji wywieziony z trudnego terenu w Katowicach
starsze wiadomości >>>