Mate Lacić został dziś oficjalnie przedstawiony jako nowy piłkarz Pasów.  - Kiedy otrzymałem propozycję z Cracovii to podjęcie decyzji zajęło mi pięć minut - zdradził Chorwat.

- W Polsce gram od siedmiu lat i czuję się tutaj bardzo dobrze. To zresztą dość naturalne, bo chyba wszystkie słowiańskie narody dobrze się tu odnajdują. I myślę, że dzieje się tak nie tylko ze względu na urodę Polek... Przyznam szczerze, że nie chciałem też wracać do Chorwacji, gdzie mamy raczej kryzys w piłce nożnej. Po tak długim czasie spędzonym w Polsce wiedziałem, że chcę tutaj zostać. Kiedy otrzymałem propozycję z Cracovii, to podjęcie decyzji zajęło mi pięć minut - stwierdził nowy zawodnik Pasów. - Cieszę się, że podpisałem kontrakt z Cracovią. Po cichutku zawsze marzyłem, by dostać się do wielkiego klubu. Kluby, w których występowałem do tej pory nie były jednak na tym poziomie organizacyjnym, co Cracovia. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy w Krakowie marzą o awansie do Ekstraklasy, ale to rzecz oczywista. My jako piłkarze musimy natomiast ten cel zrealizować - powiedział Lacić.

Trener Wojciech Stawowy również nie ukrywał zadowolenia z faktu pozyskania doświadczonego zawodnika, który ma wzmocnić blok obronny w rundzie wiosennej.

- Nie ukrywałem, że są mi potrzebni piłkarze z doświadczeniem, którzy prezentują wysoki poziom sportowy. Mate Lacić miał świetne występy w Grodzisku, potem w Lubinie i ostatnio - w Bełchatowie. Ma na swoim koniec ponad 140 meczów w polskiej Ekstraklasie, z niejednego pieca jadł już chleb i myślę, że szybko zaaklimatyzuje się w naszej drużynie. Widać to już zresztą po pierwszych treningach. Musze powiedzieć, że Mate trafił do nas w samą porę, bo jutro wyjeżdżamy na drugie zgrupowanie do Turcji i zależało mi na tym, by nasza kadra w tym terminie była już ustabilizowana. Jutro powinna się także wyjaśnić sprawa pozyskania bramkarza, bo chcemy, by Krzysiek Pilarz, który jest bardzo dobrym golkiperem, miał w rundzie wiosennej większą konkurencję.

Wiceprezes MKS Cracovia SSA Radomir Szaraniec potwierdził, że są nadal prowadzone rozmowy kontraktowe z innymi piłkarzami: - Nie mogę powiedzieć, że to będzie nasz ostatni transfer - przyznał.

cracovia.pl