Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Kraków II)
Mecz na szczycie dla Podgórza

Liszczanka Liszki - Podgórze Kraków 0-2 (0-0)

0-1 Zębala 50

0-2 W. Wiater 87

Sędziowali Artur Śliwa oraz Mariusz Kucia i Paweł Bukowski. Żółte kartki: Polak - Gorszkow. Widzów 250.
LISZCZANKA: Cholewa - D. Szymula, G. Szymula, Polak, Śleboda - Kędzierski, Machura, Pyla (79 Stawiarski), Cebula (67 Warczak) - Kosmal - Frankowski (86 Sroka).
PODGÓRZE: Szydłowski - Koza, Gorszkow, Seweryn, Chryczyk - M. Wiater (85 W. Wiater), Pater, Knap, Marzec (89 Korniejenko) - Ochalek, Zębala (73 Kostrz).

 

 

Spotkały się czołowe ekipy grupy II A klasy krakowskiej i stworzyły ciekawe widowisko ze sprawiedliwym rozstrzygnięciem - zwycięstwem Podgórza, które zostały samodzielnym liderem tabeli.

W pierwszej połowie akcje przenosiły się z jednej strony na drugą, było sporo sytuacji podbramkowych, ale zabrakło goli. Podgórze było częściej w posiadaniu piłki, ale Liszczanka w tej części meczu potrafiła mu dotrzymać kroku.

W drugiej połowie wyraźniej uwidocznił się najpoważniejszy atut gości - mieli w swoich szeregach dwóch szybkich napastników Ochałka i Zębalę, których siła rażenia była o wiele  większa niż Liszczanki. Na tle młokosów, kompletnie zawiódł operujący z przodu w zespole gospodarzy Frankowski.

Po przerwie mecz nie stracił wysokiego tempa, a emocji było więcej, bo padały bramki dla Podgórza. W 50 min prowadzenie dała gościom szybka kontra Ochałka z Zębalą. Pierwszy  dośrodkował z lewej strony boiska,a Zębala z 3 metrów posłał piłkę do celu. Zawiedli w tej sytuacji obrońcy Liszczanki.

Trzy minuty później losy mogły już się rozstrzygnąć. Faul Polaka na  Ochałku w polu karnym skończył się rzutem karnym dla gości. Do piłki podszedł wyróżniający się w swoim zespole grający trener Pater i z 11 metrów trafił w ... poprzeczkę. Piłka wyszła w pole, ale w zamieszaniu pod bramką nikt nie potrafił skierować jej do celu.

Liszczanka nie rzuciła się do odrabiania straty, brakowało w niej wyraźnie zawodnika, który pociągnąłby grę w tym trudnym momencie, a szczególnie wykończył strzałem liczne dośrodkowania ze skrzydeł czy rzutów rożnych. Z kreatywności trenera Pawła Pyli jego podopieczni nie potrafili zrobić większego pożytku.
Słabość gospodarzy w linii ataku wykorzystali goście. Dwie minuty po wejściu na boisko prostopadłą asystę Ochałka wykorzystał W. Wiater, wdarł się w pole karne i strzałem z 10 metrów po długim rogu posłał piłkę do siatki.

Podgórze pokonało więc w meczu na szczycie Liszczankę 2-0 i jest bardzo blisko awansu do okręgówki.
MST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty