Liszczanka Liszki - Kaszowianka Kaszów 2-1 (1-1)

0-1 Goczał 16
1-1 Paweł Pyla 42
2-1 Grzegorz Szymula 87

Ok. 150 osób oglądało derby gminy Liszki, w których aspirująca do awansu do okręgówki Liszczanka pokonała Kaszowiankę 2-1, zdobywając zwycięskiego gola na 3 minuty przed końcem meczu.

Ta ważna bramka, dająca gospodarzom trzy punkty, padła po ładnej akcji zainicjowanej przez Steczkę. Podał on na lewo do Cebuli, ten z kolei wzdłuż bramki, Steczko przepuścił piłkę, po czym bombę z 7 metrów pod poprzeczkę posłał G. Szymula. Gol tym cenniejszy, że przez ostatni kwadrans Liszczanka grała w dziesiątkę po tym, jak czerwoną kartkę (za dwie żółte) zobaczył Śleboda.

- Ledwo wygraliśmy, choć mieliśmy przewagę przez 90 minut i przewyższaliśmy rywali o dwie klasy - mówi Wacław Wyroba, kierownik drużyny Liszczanki. - Oni tylko wybijali piłki kierując je na szybkiego Goczała. Nasi obrońcy mieli z nim rzeczywiście trochę kłopotów, zresztą to on zdobył bramkę. Nie wykorzystaliśmy wielu okazji, zaliczyliśmy jeden słupek, a poza tym Tatar w bramce Kaszowianki wybronił parę sytuacji. Najważniejsze, że w końcu udało się przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść i że wygraliśmy prestiżowe derby gminy.

rst