Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Kraków I)
Z dedykacją dla Rafała

LKS Niedźwiedź - Pogoń Miechów 3-5 (1-3)

0-1 Oleksy 13 (karny)
0-2 Majewski 23
0-3 Górski 28
1-3 Nowak 41 (karny)
1-4 Górski 60
2-4 Nowak 63
2-5 M. Dudziński 68
3-5 Rojek 89

Żółte kartki: Kleszcz, Nowak - Owczarski, Gajos. Czerwona kartka: Solarz (N, 44).

NIEDŹWIEDŹ: Ciuśniak (46 Tomczyk) - Całek, Mirek, Zając, Domagała, Kleszcz (51 Włodarczyk), Rojek, Nowak, Makola, Grych, Solarz.
POGOŃ: Szostak - Gajos, Orlewicz, R. Dudziński, Czekaj - Oleksy, Gajewski (46 K. Dudek), M. Dudziński, Owczarski (76 Massalski) - Górski, Majewski.

- Nasze zwycięstwo dedykujemy Rafałowi Makowskiemu, który w sobotę został pobity po meczu juniorów w Słomnikach - powiedział Marcin Dudziński, grający trener Pogoni. - Rafał występował już z nami w zespole seniorów, trzymamy kciuki, żeby wyzdrowiał. Na razie przebywa w szpitalu w Krakowie i czeka na operację.

 

Miechowianie mieli mecz pod całkowitą kontrolą. Po dwóch kwadransach prowadzili 3-0, a całą drugą połowę grali z przewagą jednego zawodnika, więc krzywda im się stać nie mogła, choć gospodarze ambitnie walczyli i w dziesiątkę zdołali zdobyć dwa gole.

Przez pierwszych 10 minut Niedźwiedź mocno zaatakował, ale jedynym efektem były rzuty rożne. Goście byli bardziej konkretni. W 13. minucie po wrzutce Owczarskiego sfaulowany został M. Dudziński, a Oleksy wykonał karnego ze zwodem, myląc bramkarza. Wkrótce było już 2-0 dla Pogoni. M. Dudziński posłał długie podanie przed szesnastkę, golkiper gospodarzy wyszedł z bramki, ale Majewski puścił mu "szczura" koło nóg i piłka wpadła w "długi" róg. W 28. minucie na 3-0 podwyższył z podania Oleksego Górski, lobując bramkarza.

Drużyna Niedźwiedzia przed przerwą zdołała zdobyć pierwszego gola. Po zagraniu Solarza Nowak minął obrońcę, a następnie został podcięty przez golkipera miechowian. Sam poszkodowany wykonał jedenastkę.

O ile pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Pogoni, to druga była wyrównana, mimo że gospodarze grali w dziesiątkę (czerwona kartka dla Solarza). Tuż po przerwie okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystał junior K. Dudek, strzelając w sytuacji "sam na sam" nad poprzeczką. W 60. minucie padł czwarty gol dla miechowian. Owczarski zagrał do K. Dudka, ten w "uliczkę" do Górskiego, który uderzył płasko po ziemi.

Gospodarze odpowiedzieli drugą bramką. Rojek zagrał w szesnastkę, a Nowak "kiwnął" bramkarza i przymierzył w "długi" róg. W 68. minucie przyjezdni uciekli na 5-2. Grający trener M. Dudziński trafił z wolnego z ok. 20 m w samo "okienko". W samej końcówce miejscowi usilnie dążyli do poprawy rezultatu, strzelali Całek i Grych, ale celnie do siatki tylko Rojek. Obrońcy miechowscy zaspali i zawodnik Niedźwiedzia dostał podanie za ich plecy, po czym z czystej pozycji uderzył po "długim".

Warto odnotować powrót do składu Pogoni Rafała Dudzińskiego, który zdecydował się zdjąć zawieszone na kołku buty piłkarskie.

rst, zp

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty