Partyzant Dojazdów – Zelków 0-4 (0-1)

0-1 Wiatr 32
0-2 M. Malec 65
0-3 Bargieł 75
0-4 Makowski 88
Zelków: T. Malec - Radwanek, Kozubowski, Makowski, Mitana - Chachlowski (Skotniczny), Para, Strzeboński, Rokosz (Kopowski) - Wiatr (Bargieł), M. Malec (Malina).

Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków Zelkowa. Dwa razy groźnie z rzutów wolnych strzelali Strzeboński oraz Para. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał M. Malec , który ładnie minął bramkarza i zamiast strzelać z ostrego kąta do bramki, niepotrzebnie podawał do nadbiegającego Pary, przy którym było już dwóch rywali. Gospodarze nie pozostawali dłużni.  Dwukrotnie na czystą pozycję wychodził Mikołajczyk, lecz za każdym razem powstrzymywał go T.Malec, który dobrze interweniował poza polem karnym. Przeważający Zelków w końcu dopiął swego i Wiatr wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

W drugiej połowie na boisku działo się już dużo więcej. Ponownie drużyną nadającą ton grze był JKS Zelków. W 65 min nieporozumienie obrońców wykorzystał M. Malec i zrobiło się 2-0 dla gości. Po tej bramce lider tabeli za bardzo rozluźnił swoje szyki, co mogli wykorzystać gospodarze, lecz w idealnej sytuacji fatalnie skiksowali. Chwilę później wprowadzony na boisko Bargieł podwyższył wynik na 3-0. W końcówce na listę strzelców wpisał się bramkostrzelny stoper Makowski, ustalając wynik zawodów.

Mimo ambitnej gry, gospodarze nie zdołali zdobyć nawet honorowej bramki.Widać, że zespół opuściło kilku podstawowych graczy. W drużynie Zelkowa oprócz wyjściowej jedenastki z dobrej strony pokazali się również gracze rezerwowi i 3 punkty zasłużenie pojechały do gminy Zabierzów.

Jak padły bramki?

1-0    Po szybkiej akcji lewą stroną i dośrodkowaniu Mitany, Wiatr głową skierował piłkę do siatki.

2-0    Po dalekim wykopie Radwanka i nieporozumieniu obrońców Partyzanta , M. Malec przejął piłkę i w sytuacji sam na sam ze stoickim spokojem sprytnie przelobował bramkarza. Majstersztyk.

3-0    Kapitalnym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Bargieł i piłka tuż pod poprzeczką wpadła do bramki rywali.

4-0    Po rzucie rożnym wykonywanym przez Parę,  Makowski w swoim stylu wyszedł wysoko w powietrze i mocnym uderzeniem głową przypieczętował kolejne zwycięstwo Zelkowa.

TM