Pogoń Miechów - Błękitni Modlnica 0-0

Sędziował Marek Kokoszka. Żółte kartki: M. Dudziński, Owczarski - Stokłosa. Widzów 100.
POGOŃ: Szostak - T. Piwowarski, Orlewicz, M. Piwowarski, Krupa - Oleksy, M. Dudziński, Owczarski - Majewski (68 G. Dąbrowski), Górski, Musiał (84 Kowalczyk).
BŁĘKITNI: Regulski - Stokłosa, Kuciel, Kwaśniewski, T. Żurek (88 Zegarmistrz) - Maciejaszek (60 Szumny), Pyzioł (65 Szumiec), Zaporowski (75 Baryła), M. Nawrot - Piszczek, Suchan.

Miechowianie dobrze zaczęli mecz. Szybkie akcje po skrzydle przeprowadzał Musiał, ale Owczarski i Majewski nie zdołali ich zamknąć skutecznymi strzałami. Goście odpowiedzieli zaskakującym uderzeniem Suchana w 18. minucie, ale piłka poszybowała nad bramką. W 31. minucie z kolei groźny strzał oddał Dudziński, lecz bramkarz Błękitnych sparował futbolówkę na róg. Po chwili szansę miał Oleksy, ale uderzył zbyt słabo, by pokonać Regulskiego.

Cztery minuty po przerwie Błękitni wyprowadzili szybką akcję, po strzale Suchana uzyskali korner, po który główkujący Kuciel był bardzo blisko zdobycia bramki. Gra gości mogła się podobać, ładnie operowali piłką w polu. Miechowianie szukali swojej szansy z kontr. Kilka strzałów oddał grający trener Marcin Dudziński, ale bez efektu. Na kwadrans przed końcem bramkową okazję miał Górski, lecz strzelił w bramkarza. Później Dudziński trafił z wolnego w mur, a w 80. minucie po główce Górskiego piłka przeszła tuż nad poprzeczką.

zp, st