Prądniczanka Kraków - Błękitni Modlnica 0-2 (0-0)

0-1 samob. 81
0-2 Piszczek 87
Sędziowała Daria Listwan. Żółte kartki: Gajoch, Kokoszyński, Kania - Maciejaszek. Widzów 50.
BŁĘKITNI: Regulski - Brud, Kwaśniewski, Kuciel, Żurek (87 Lusina) - Maciejaszek (60 Zegarmistrz), Zaporowski, Baryła (74 Pyzioł), M. Nawrot - Piszczek, K. Nawrot (50 Szumny).

Błękitni przystąpili do meczu z Prądniczanką w roli lidera i jak na przodownika tabeli przystało, od początku ruszyli do ataku. Gospodarze jednak nie zamierzali się bronić i mecz był niezwykle zacięty, ale też wyrównany. W pierwszej połowie to nawet Prądniczanka wypracowała najlepsze sytuacje bramkowe. Najpierw po niezwykle mocnym uderzeniu Karpija z 25 m piłka trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Regulskiego, a później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego futbolówkę niemal z linii bramkowej wybił Żurek.

W drugiej połowie mecz był dużo lepszym widowiskiem, gdyż obie drużyny dążyły do tego, by strzelić bramkę. Więcej sytuacji stworzyli Błękitni, jednak znakomitych sytuacji nie wykorzystali Piszczek, Zaporowski i Maciejaszek. Gospodarze w znakomitej sytuacji znaleźli się po tym jak w piłkę nie trafił Brud, jednak znakomitą interwencją popisał się Regulski, chroniąc swój zespół przed utratą bramki.

Mecz, rozgrywany w pełnym słońcu, dał się we znaki zawodnikom obu drużyn. Można było się przekonać jak istotne jest posiadanie szerokiej i wartościowej kadry, a taką z pewnością ma do dyspozycji trener zespołu z Modlnicy Piotr Pasternak. Wprowadzenie na boisko Szumnego, Zegarmistrza, Pyzioła i Lusiny sprawiło, że przewaga Błękitnych rosła z minuty na minutę, a zdobycie bramki było tylko kwestią czasu. Cierpliwość, mądra i konsekwentna gra została nagrodzona, kiedy znakomite podanie Zaporowskiego do Piszczka wpakował do własnej bramki obrońca Prądniczanki. W końcówce "swoją" bramkę zdobył Piszczek kończąc znakomity rajd Romana Bruda.

Mecz wygrała drużyna grająca bardziej dojrzale, cierpliwie i konsekwentnie. Gospodarze zostawili po sobie bardzo korzystne wrażenie i z pewnością wygrają jeszcze niejeden mecz w tym sezonie.

www.blekitni.modlnica.lama.net