Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Kraków I)
Błękitni gromią VI-ligowca2010-08-02 00:42:00

Hejnał Krzyszkowice - Błękitni Modlnica 0-4 (0-3)

Gole: testowany NK, Zaporowski, Baryła, Zegarmistrz
BŁĘKITNI
: Regulski - Brud (46 Kwaśniewski), Pyzioł (60 Baryła), Zabiegaj (46 Kuciel), Żurek (65 Zabiegaj) - testowany RK (46 K. Nawrot), Zaporowski, Baryła (46 Zegarmistrz), M. Nawrot (46 Szumny, 60 testowany RK) - testowany WY, testowany NK (65 M. Nawrot).

Błękitni rozegrali kolejny towarzyski mecz, tym razem z beniaminkiem VI ligi - Hejnałem Krzyszkowice. Spotkanie, rozegrane na boisku w Jaworniku, zakończyło się pewnym zwycięstwem 4-0 drużyny z Modlnicy. Był to pierwszy sparing, w którym Błękitni nie stracili bramki.

Błękitni do kolejnego sparingu przystąpili osłabieni brakiem Lusiny i Barana, których zatrzymały obowiązki zawodowe. Podopieczni Piotra Pasternaka od początku przejęli inicjatywę i na efekty nie trzeba było długo czekać. Znakomicie rozegrany rzut rożny i dośrodkowanie Baryły juz w 7. minucie na bramkę ładnym strzałem głową zamienił testowany NK. Kolejna bramka to efekt wysokiego pressingu, w wyniku którego Marcin Zaporowski przejął piłkę w okolicach połowy środka boiska i po indywidualnej akcji podwyższył na 2-0.

Gospodarze, którzy w minionym sezonie zdecydowanie wygrali A klasę myślenicką, praktycznie nie zagrażali bramce Regulskiego, za to pod ich bramką raz po raz było groźnie. Najlepszą sytuację zmarnował testowany WY, który otrzymał znakomite podanie od M. Nawrota i w sytuacji "sam na sam" wywalczył jedynie rzut rożny. W końcówce I połowy filmową akcję przeprowadzili modlniczanie. M. Nawrot ośmieszył 3 zawodników gospodarzy, a następnie 3 podania z "klepki" w polu karnym z testowanym NK zakończyły się efektowną bramką Baryły.

W przerwie Błękitni wymienili niemal pół drużyny, Zaporowski zajął miejsce Bruda na prawej obronie, a Pyzioł przeszedł do pomocy. Obraz gry nie uległ zmianie, nadal trwało oblężenie bramki gospodarzy, ale wynik nie ulegał zmianie. Bramka padła po kolejnym stałym fragmencie gry, a podanie Baryły na gola zamienił efektowną główką Zegarmistrz.
Goście nie zamierzali na tym poprzestać. Dynamiczną akcję K. Nawrota faulem w polu karnym zatrzymał obrońca Hejnału. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Zaporowski, lekko strzelił w środek bramki, a golkiper Hejnału bez problemu obronił karnego.

Pod koniec meczu w zupełnie niegroźnej sytuacji ten sam Zaporowski dał pretekst sędziemu do podyktowania rzutu karnego, nieprzepisowo zastawiając napastnika gospodarzy. Jednak i tym razem strzelec rzutu karnego się nie popisał, przenosząc piłkę wysoko nad bramką.

Błękitni pozostawili po meczu bardzo korzystne wrażenie, jednak przeciwnik mimo gry w niemal najsilniejszym składzie, nie zmusił modlniczan do maksymalnego wysiłku. Trenera gości cieszy zwycięstwo bez straty bramki i momentami bardzo efektowna, a zarazem rozsądna gra. Jedyny minus to fakt, że kontuzji doznał Adam Szumny, który naciągnął mięsień dwugłowy.

Kolejny sparing Błękitnych już w najbliższą środę w Zembrzycach z występującym w V lidze Garbarzem.

www.blekitni.modlnica.lama.net.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty