SPRiN Regulice – Kościelec Chrzanów 2-0 (2-0)

1-0 Turek 17
2-0 Kadłuczka 36.
Sędziował p. Krupnik (Chrzanów). Widzów 50.
REGULICE: Cichoń – Ślis, Warzecha, Starzykiewicz, Matusik – Kadłuczka, Celej, Kopeć, J. Ciołek – Turek, Mamoń.
KOŚCIELEC: Król – Domurat, Marmur, Głownia, Sagda – Filipek, Walczak, Majewski, Lorek (73 Kudela) – Latko, Michałek (55 Dyba).

Burza jaka przeszła nad Regulicami przed meczem nie pokrzyżowała na szczęście szyków i spotkanie mogło dojść do skutku.

Na początku oba zespoły obrały taktykę – badanie przeciwnika. Była to taka "piknikowa gra", akcje zupełnie się nie zazębiały. Niebawem szczęście dopisało miejscowym. Po nieporozumieniu w szeregach gości Michałek miał dogodną okazję do zdobycia bramki – naciskany przez obrońcę przegrał jednak pojedynek z Cichoniem. Po chwili było jednak 1-0. W 17. minucie rzut wolny z wysokości pola karnego egzekwował Matusik, a dośrodkowana piłka trafiła do Turka, który rzucił się "szczupakiem" i skierował ją do siatki. Niebawem goście mogli wyrównać, ale Matusik wślizgiem zapobiegł utracie bramki. Od 36. minuty miejscowym grało się zdecydowanie lepiej – Ciołek zagrał piłkę do środka pola, Celej przedłużył to podanie, a Kadłuczka strzałem lewą nogą podwyższył wynik.

W drugiej połowie gospodarze zostali zepchnięci do obrony i mogło się to dla nich skończyć źle. Na szczęście dla nich jednak, nie ponieśli konsekwencji. Latko w 80. minucie przedarł się przez szyki obronne, ale przegrał w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem miejscowych.

Gazeta Krakowska