Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
Fiorentina, Lyon, Barcelona, Inter Mediolan, Sevilla, VfB Stuttgart, Arsenal i Olympiakos Pireus uzupełniły w środowy wieczór stawkę drużyn, które zagrają w drugiej fazie Ligi Mistrzów. Bramkę dla Standardu Liege - na wagę awansu do Ligi Europy - w piątej minucie doliczonego czasu gry strzelił bramkarz Sinan Blat, efektowną "główką" trafiając w górny róg.
RELACJE, SKŁADY, KOŃCOWE TABELE
Nader zawikłana sytuacja w grupie F wymagała wyjaśnienia koniecznie w dzisiejszy wieczór. Barcelona gościła w Kijowie, Rubin Kazań chciał w Mediolanie postawić twarde warunki Interowi. Ta czterostronna rywalizacja zaczęła się sensacyjnie, bo od gola błyskawicznie strzelonego przez Dynamo. Z lewego skrzydła egzekwował rzut wolny Szewczenko, piłkę musnął głową Milewski, zaś interwencja Valdesa była więcej niż nieporadna. Golkiper Barcelony miał futbolówkę w rękach i absolutnie powinien zażegnać niebezpieczeństwo. Nic z tych rzeczy, już na samym początku Katalończycy znaleźli się pod kreską.
Kiedy wcześniej Dynamo podejmowało Inter, podopieczni trenera Gazzajewa dominowali do przerwy. Tamten scenariusz ze stadionu im. Łobanowskiego jednak nie powtórzył się. Mówiąc wprost, nie było o tym mowy, bowiem mimo falstartu Barcelona umiała szybko odzyskać równowagę. Interesujące, że hasło do zdecydowanych ataków ekipy Guardioli rzucił akurat ... golkiper Dynama, Szowkowski. Tak fatalnie wybijał on piłkę spod własnej bramki, że obdarował Messiego znakomitym podaniem... Argentyńczyk natychmiast podążył żwawo, ale w sytuacji z gatunku „sam na sam” nie wytrzymał próby nerwów. Guardiola bezradnie rozłożył ręce na ławce... Również niebezpiecznie uderzał Alves, jednak po obronie Szowkowskiego nie było Ibrahimovićowi po drodze, aby oddać skuteczną dobitkę. W 32. minucie realizator telewizyjnej transmisji graficznie poinformował, że pod względem posiadania piłki przewaga Barcelony jest miażdżąca: 77:23 procent czasu gry. To był zwiastun tego co nastąpiło kilkadziesiąt sekund później. Messi rzucił podanie do Abidala, a ten idealnie dograł do nadbiegającego Xaviego. Szowkowski już nie był w stanie zażegnać niebezpieczeństwa czającego się na 4. metrze od linii bramkowej. W 55. minucie omal doszło do kopii sytuacji otwierającej wynik. Szewczenko znów z lewej flanki dośrodkował z wolnego, Leandro Almeida skorzystał ze słusznego wzrostu, lecz trafił głową w boczną siatkę. Zdecydowanie precyzyjniejszy był krótko przed końcem meczu Messi, który fantastycznie uderzył z wolnego. Pika otarła się o poprzeczkę i miękko osiadła w siatce. Kapitalny kunszt fenomenalnego piłkarza!
Z meldunków napływających ze Stadio Meazza jasno wynikało, że również w Mediolanie mający wielu adwersarzy trener Mourinho nie może liczyć na żaden pardon. Oczywiście w przypadku wyeliminowania Interu. W podstawowym składzie Rubina Kazań pojawił się Murawski i stanowił jedno z wielu ogniw drużyny sprawnie posługującej się piłką. Mediolańczycy musieli wystrzegać się takich sytuacji jak ta, w której Karadeniz płasko strzelił na bramkę Cesara. Skończyło się na strachu, zaś fani Interu głośno odetchnęli dopiero za sprawą snajperskiego talentu Kameruńczyka Eto’o. Na lewej flance nadzwyczaj aktywnie powalczył weteran Zanetti, za sprawą przypadku piłka trafiła do Balotellego, a następnie pod nogi Eto’o. Wobec potężnego strzału z 7. metra Ryżikow nie miał najmniejszych szans obrony. Był to pierwszy gol Eto’o w bieżącej edycji Champions League, wierzyć się nie chce... Natomiast w 64. minucie golkiper Rubina wyraźnie się nie popisał. Mimo dystansu 28 metrów na bezpośredni strzał z wolnego zdecydował się Balotelli i choć dynamicznie uderzył pod poprzeczkę, to akurat w środek bramki. Mimo tego Ryżikow skapitulował i mleko zostało rozlane.
Kto miał okazję choć przez chwilę słuchać komentatora rumuńskiej telewizji, ten mógł odczuwać przekonanie, że przerażająco smutny głos reportera dobiega nie ze Stuttgartu, a z zaświatów. Oto bowiem w okamgnieniu rozwiał się sen Unirei Urziceni o awansie do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Debiut nowego szkoleniowca VfB, Grossa, który zmienił Babbela, udał się znakomicie.Najpierw po centrze Khediry z prawej strony celnym strzałem głową popisał się Marica, który jako pracownik VfB nie mógł mieć skrupułów w pognębieniu akurat rodaków. Ekipa trenera Petrescu wprawdzie odpowiedziała niebezpieczną szarżą Bilasco, idąca w sukurs Lehmannowi interwencja Celozziego była najwyższej klasy. Za moment było już 2-0 dla VfB. W tej akcji asystował Gebhart, a Träsch spoza „16” pokonał płaskim strzałem Arlauskisa. Aby zaś nieszczęść Unirei było jeszcze więcej, gospodarze trafili gości za chwilę po raz na punkt. Znów ładnie spisał się Khedira, który tym razem otworzył drogę do bramki Pogrebnjakowi, który spokojnie założył „siatkę” Arlauskisowi. Na Mercedes-Benz-Arena upływała 11. minuta meczu... Krótko przed pauzą bliski podwyższenia wyniku był wszędobylski Khedira, ale pomylił się o centymetry. Zaraz po zmianie stron błąd fatalny popełnił Boka, z czego za pomocą Bilasco skorzystał Semedo i Rumuni przynajmniej trochę zmniejszyli dystans. Ale na wyjście z oprsji nie mieli żadnych szans. Przeciwnie, powinni w Stuttgarcie przegrać znacznie wyżej.
Liverpool z Fiorentiną grał wyłącznie o prestiż, stąd wystawił mocno rezerwowy skład. Mimo tego mecz obserwowało ponad 40 tys. wiernych kibiców. "Czerwoni" objęli prowadzenie tuż przed przerwą. Rzut wolny z prawej strony wykonywał Gerrad i dośrodkowana na bliższy słupek piłka została trącona głową przez Benayouna i po odbiciu się od słupka wpadła do siatki. Wyrównał Jörgensen, który zdecydował się na uderzenie lewą nogą z 14 metrów i trafił w dłuższy róg bramki. W doliczonym czasie gry Włosi zdobyli zwycięskiego gola. Po szybkiej akcji lewą strona i wrzutce w pole karne zupełnie nie pokryty Gilardino mógł się zapytać golkipera w który róg ma strzelić.
Sevilla w meczu z Glasgow Rangers od początku uzyskała przewagę i stwarzała sytuację. Przed szansą szybko stanął Kanoute, który ładnie przymierzył, ale piłkę z linii bramkowej wybił Papac. Po chwili Whittaker sfaulował w polu karnym Fernando Navarro i francuski arbiter podyktował rzut karny wykorzystany przez Kanoute.
Spotkanie Olympiakosu Pireus z mocno rezerwowym Arsenalem nie było wielkim widowiskiem. Nas ciekawiło z uwagi na występ w bramce "Kanonierów" Łukasza Fabiańskiego. Zabrakło natomiast w zespole gospodarzy kontuzjowanego Michała Żewłakowa. Bramka dla zespołu greckiego była niecodzienna. Niemal od połowy boiska pobiegł sam Brazylijczyk Leonardo i posłał futbolówkę między nogami wybiegającego Polaka. W 70 minucie Arsenal miał okazję do wyrównania, jednak Vela mając przed sobą tylko Nikopolidisa posłał piłkę ponad nim, ale i ponad poprzeczką. Warto dodać, że Fabiański wygrał pojedynek sam na sam z Mitroglou.
Pojedynek belgijsko-holenderski, a więc Standardu Liege z AZ Alkmaar stał na przeciętnym poziomie. W 32 minucie zawodnik gospodarzy Jovanović egzekwował rzut wolny z 18 metrów. Mocno podkręcona piłka poszybowała ponad "murem" i trafiła w poprzeczkę. Tuż przed przerwą nieoczekiwanie goście objęli prowadzenie. Z lewej strony dośrodkował na piaty metr Pocognoli i Lens tylko dołożył nogę. Po chwili bliski doprowadzenia do remisu był de Camargo, ale z półobrotu trafił w słupek. W piątej minucie doliczonego czasu gry gola dla Standardu na wagę awansu do Ligi Europy strzelił bramkarz Sinan Blat, który po wrzutce z wolnego Benjamina Nicaise'a popisał się efektowną "główką" trafiając w górny róg.
Grupa E
Olympique Lyon - VSC Debreczyn 4-0 (2-0)
1-0 Gomis 25
2-0 Bastos 44
3-0 Pjanić 59
4-0 Cissokho 76
Sędziował Florian Meyer (Niemcy). Żółta kartka Ramos. Widzów 38 000.
OLYMPIQUE: Lloris - Reveillere, Cris, Boumsong, Cissokho, Makoun (73 Källstrom), Govou (29 Pjanić), Gonalons, Delgado, Bastos, Gomis (67 Lisandro Lopez).
DEBRECENI: Pantić - Bodnar (52 Bernath), Meszaros, Mijadinoski, Laczko, Czvitkovics, Szelesi, Ramos (57 Kiss), Szakaly (75 Feczesin), Varga, Coulibaly.
FC Liverpool - AC Fiorentina 1-2 (1-0)
1-0 Benayoun 43
1-1 Jörgensen 63
1-2 Gilardino 90+2
Sędziował Damir Skomina (Słowenia). Żółta kartka - Montolivo. Widzów 41 500.
LIVERPOOL: Diego Cavalieri - Darby, Skrtel, Agger, Insua - Aquilani (76 Pacheco), Mascherano (86 Fabio Aurelio) - Benayoun, Gerrard, Dossena - Kuijt (65 Fernando Torres).
FIORENTINA: S. Frey - Comotto, Natali, Kröldrup, Pasqual - Donadel, Montolivo - Jörgensen (72 Vargas), de Silvestri (82 Castillo) - Santana (71 Marchionni) - Gilardino.
1. Fiorentina 6 15 14- 7
2. Lyon 6 13 12- 3
3. Liverpool 6 7 5- 7
4. Debreczyn 6 0 5-19
Grupa F
Dynamo Kijów - FC Barcelona 1-2 (1-1)
1-0 Milewski 2
1-1 Xavi 33
1-2 Messi 86
Sędziował Howard Webb (Anglia). Żółte kartki: Leandro Almeida, Michalik, Vukojević, Szewczenko - Pique, Xavi, Ibrahimović. Widzów 16 000.
DYNAMO: Szowkowski - Jeremienko, Yussuf, Betao, Gerson Magrao (75 Ninković), Leandro Almeida, Michalik, Vukojević, Szewczenko, Jarmolenko - Milewski.
BARCELONA: Victor Valdes - Dani Alves, Piqué (88 Marquez), Puyol, Abidal, Busquets, Xavi, Keita, Iniesta (82 Pedro), Messi, Ibrahimović
Inter Mediolan - Rubin Kazań 2-0 (1-0)
1-0 Eto’o 31
2-0 Balotelli 64
Sędziował Pieter Vink (Holandia). Żółte kartki: Lucio, Balotelli - Cesar Navas, Murawski. Widzów 50 000.
INTER: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Samuel (16 Cordoba), Zanetti, Stanković (52 Cambiasso), Sneijder, Motta, Balotelli (76 Muntari), Eto’o, Milito.
RUBIN: Ryżikow - Kaleszin , Sałukwadze, Cesar Navas, Popow, Noboa (81 Bystrow), Siemak, Rjazancew (84 Baljajkin), Murawski, Gökdeniz Karadeniz (74 Kasajew), Dominguez.
1. Barcelona 6 11 7-3
2. Inter 6 9 7-6
3. Rubin 6 6 4-7
4. Dynamo 6 5 7-9
Grupa G
VfB Stuttgart - Unirea Urziceni 3-1 (3-0)
1-0 Marica 5
2-0 Träsch 8
3-0 Pogrebnyak 11
3-1 Semedo 46
Sędziował Viktor Kassai (Węgry). Żółte kartki: Brandan, Apostol, Bilasco. Widzów 37 000.
STUTTGART: Lehmann - Celozzi, Tasci, Delpierre, Boka, Träsch, Khedira (60 Kuzmanović), Gebhart, Hleb (55 Rudy), Marica (83 Cacau), Pogrebnjak.
UNIREA: Arlauskis - Bordeanu, Mehmedović, Bruno Fernandes, Brandan, Apostol (85 Todoran), Paduretu, Semedo, Onofras (46 Varga), Balan (62 Rusescu), Bilasco.
FC Sevilla - Glasgow Rangers 1-0 (1-0)
1-0 Kanouté 8 (karny)
Sędziował Bertrand Layec (Francja). Żółte kartki: Bougherra, Papac. Widzów 30 000.
SEVILLA: Palop - Konko, Cala, Dragutinovic, Fernando Navarro - Zokora, Romaric (74 Duscher) - Jesus Navas (81 A. Kone), Renato, Capel - Kanouté (60 Negredo).
RANGERS: McGregor - Whittaker, Weir, Bougherra, Papac - Thomson, McCulloch - Beasley (46 Lafferty), St. Davis, S. Smith (85 Fleck) - K. Miller (46 Nacho).
1. Sevilla 6 13 11- 4
2. Stuttgart 6 9 9- 7
3. Unirea 6 8 8- 8
4. Rangers 6 2 4-13
Grupa H
Olympiakos Pireus - Arsenal Londyn 1-0 (0-0)
1-0 Leonardo 47
Sędziował Lucilio Cardoso Batista (Portugalia). Żółte kartki: Leonardo - Fran Merida. Widzów 30 000.
OLYMPIAKOS: Nikopolidis - Galitsios, A. Papadopoulos, Mellberg, Raul Bravo - Dudu (86 Domi), Maresca - Galletti, Oscar (90 Pantos), Leonardo - Mitroglou.
ARSENAL: Fabiański - Gilbert, Bartley, Silvestre, Cruise - Ramsey, Song, Fran Merida - Walcott, Wilshere (75 Sunu) - Vela.
Standard Liege - AZ Alkmaar 1-1 (0-1)
0-1 Lens 42
1-1 Bolat 90+5
Sędziował Martin Atkinson (Anglia). Żółte kartki: Traore - Jaliens, Pocognoli. Widzów 20 000.
STANDARD: Bolat - Camozzato, Sarr, Felipe (85 Cyriac), Mulemo - W. Dalmat (80 Traore), Nicaise, Witsel - de Camargo, Jovanovic - Mbokani.
AZ ALKMAAR: Romero - Jaliens, Moisander, Moreno, Pocognoli - Mendes da Silva, Schaars - Dembelé, El-Hamdaoui (90+1 Pele), Holman (46 Martens) - Lens (72 Wernbloom).
1. Arsenal 6 13 12-5
2. Olympiakos 6 10 4-5
3. Standard 6 5 7-9
4. AZ Alkmaar 6 4 4-8
Losowanie par kolejnej rundy - 18 grudnia w Nyonie.
AnGo, JC
- JERZY CIERPIATKA o stylu porażki, który zawiera się w istocie sportu; na przykładzie The Bhoys
- JERZY CIERPIATKA o bohaterach finałowego meczu Ligi Mistrzów
- JERZY CIERPIATKA: Działy się rzeczy absolutnie nadzwyczajne od pierwszej do ostatniej sekundy
- Manchester City triumfatorem Ligi Mistrzów (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA: Zemsta Guardioli na Ancelottim była okrutna
- Szybkie pożegnanie Lecha z Ligą Mistrzów
- Liga Mistrzów: Real po raz czternasty!
- Najbardziej drapieżni napastnicy w historii Liverpoolu. Poznaj predatorów pola karnego
- LM: Liverpool - Real w finale
- LM: Angielskie zwycięstwa
- LM: Anglia - Hiszpania w półfinałach, Bayern wyeliminowany, Lewandowski liderem strzelców
- LM (2): Sensacja w Madrycie; dwa gole Lewandowskiego
- LM (1): Dwa gole Lewandowskiego w Barcelonie
- Losowanie Ligi Mistrzów, Jorginho piłkarzem sezonu UEFA, Lewandowski piąty
- Paris Saint-Germain: królowie moralności czy szejkowie hipokryzji?
- Losowanie LM i LE. Bayern z PSG już w ćwierćfinale
- LM: Tercet z Anglii, już bez Juve i Barcy, gol Lewandowskiego
- LM: Siedem razy goście! Gol Lewandowskiego
- Lewandowski na podium strzelców Ligi Mistrzów
- Atalantyda. Jak Bergamo stało się piłkarską ziemią obiecaną?
- Losowanie Ligi Mistrzów i Ligi Europy
- LM (6): Pierwszy gol Piszczka, szesnastka w komplecie
- LM (5): Dziewięć drużyn z awansem
- LM (4): Sekstet z awansem, gol Lewandowskiego
- LM (3): Dwa gole Lewandowskiego
- LM (2): Bayern zdobył Moskwę, Lewandowski nadal bez gola; Barcelona wygrała w Turynie
- LM (1): Bayern zwycięski, Lewandowski bez gola
- Robert Lewandowski Piłkarzem Roku UEFA
- Losowanie LM: Lewandowski kontra Krychowiak
- Superpuchar dla Bayernu
- Nagrody UEFA: Lewandowski, Mbappé czy Neymar?
- Paulina Dudek i Robert Lewandowski wybrani do drużyn LM UEFA
- Szybkie pożegnanie z Ligą Mistrzów, Legia wyeliminowana przez Cypryjczyków
- Liga Mistrzów: Triumf Bayernu i... Lewandowskiego
- PSG - Bayern w finale Ligi Mistrzów
- Eliminacje LM: Pierwszy krok Legii
- Liga Mistrzów: Bayern znokautował Barcelonę 8-2, gol Lewandowskiego; w półfinale z... Lyonem
- Legia zagra z Irlandczykami
- Król Robert, samotny Messi i wypoczęci Francuzi. Liga Mistrzów wkracza w decydującą fazę.
- LM: Marciniak sędzią meczu RB Lipsk – Atletico
- LM: Łatwy rywal Legii?
- Liga Mistrzów: Bayern w ćwierćfinale, 2 gole i 2 asysty Lewandowskiego
- Liga Mistrzów: Juventus i Real za burtą!
- Liga Mistrzów: Barcelona na drodze Bayernu?
- LM: Ćwierćfinały bez finalistów 2019
- LM: Gol i dwie asysty Lewandowskiego
- Powrót Ligi Mistrzów. Bukmacherzy: Tytuł dla Anglików, Lewandowski pewniakiem do korony króla strzelców
- LM: Bayern z Chelsea, Napoli z Barceloną
- LM (6): Hat-trick Milika, 5 krajów w szesnastce
- LM (5): 4 gole Lewandowskiego w niecały kwadrans!
więcej wiadomości >>>