Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
W środowych meczach 4. kolejki Champions League nie zabrakło emocji i bramek. We Florencji padło ich aż siedem, a w Londynie pięć. Awans do 1/8 finału zapewniły sobie: Arsenal, Lyon i Sevilla.
Kijowianie zmagają się z grypą, ich ulubieńcom przyszło walczyć z Interem. Mecz na San Siro zakończył się remisem, który mimo własnego terenu powinien bardziej satysfakcjonować mistrzów Włoch. Choćby z tego powodu, że Inter był dwukrotnie zmuszany do odrabiania strat. W Kijowie też zrobiło się manko. Dynamowcy całkiem serio potraktowali okoliczność, iż stadion nosi imię Walerego Łobanowskiego. Ogromny szacunek dla dokonań patrona odczuwało się na każdej piędzi boiskowej ziemi. Ekipa Gazzajewa grała do przerwy prawie tak, jak przed trzema i dwiema dekadami podopieczni Łobanowskiego. Z dużym polotem, na ogromnej szybkości, z wykorzystaniem atutu znakomitego panowania nad piłką. Równowaga sił utrzymywała się tylko do zmiany wyniku. Po wyrzucie z autu Milewski zgrał piłkę do Szewczenki, a ten strzałem z lewej nogi przelobował Cesara. Trochę w tej sytuacji dopomógł „Szewie” rykoszetowy przypadek (od Cambiasso), ale jakie to miało znaczenie? Już przy stanie 1-0 trener Gazzajew poderwał się z ławki, wściekły na przerwanie akcji. Dynamowcy błyskawicznie przeszli w stan przewagi liczebnej, bramka Cesara niechybnie znalazłaby się w wielkim zagrożeniu, ale po zagraniu Ninkovića do Szewczenki poszła w górę chorągiewka liniowego asystenta. Wbrew gwałtownej reakcji Gazzajewa - słusznie. Inter zaledwie raz pokazał klasę, po składnej kombinacji technicznie uderzał Milito, lecz nie sprawił żadnego kłopotu Boguszowi.
Po zmianie stron rozpoczęła się jednak zupełnie inna rozmowa. Inter zaatakował gwałtownie i na przedpolu bramki Dynama zaczęły dziać się dantejskie sceny. Doszło nawet do sytuacji, że jako bramkarz Bogusz uprzedzał głową Milito już poza obrębem „16”. W słupek trafił Samuel. Z kolei Eto’o absolutnie powinien pokarać Bogusza za rozminięcie się z piłką po kornerze, ale Kameruńczyk pomylił się dosłownie o centymetry. Eto’o za chwilę szukał rehabilitacji, prostopadłe podanie otworzyło Balotellemu drogę do bramki. Ten w sytuacji „sam na sam” wprawdzie strzelił obok Bogusza, lecz i tuż obok słupka. W 78. minucie wydawało się, że wyrównanie musi paść. Przed Boguszem znalazł się rozpędzony Eto’o, ale w doskonałym położeniu huknął ponad celem. Jak to możliwe? Inter jednak dopiął swego, zresztą jak najbardziej zasłużenie. Najpierw Sneijder dostrzegł Milito, a ten lekkim strzałem wreszcie pokonał Bogusza. Również w futbolu nie wszystko trzeba zrobić na siłę, tu też liczy się sposób... Była 86. minuta, a 180 sekund później potrafiący zagrać va banque kozak Mourinho i jego ludzie znaleźli się w siódmym niebie. Z lewej strony uderzał Muntari, Bogusz przepuści piłkę pod brzuchem. Za będącą wciąż w boisku futbolówką pognał Milito i z ostrego kąta nabił ją Bogusza. Nadbiegający Sneijder wykazał się lepszym refleksem od Vukcevića i zagrypionym Ukraińcom pozostało rzucanie butelek na murawę...
Gracze FC Liverpool kipieli żądzą rewanżu na Olympique Lyon za nader przykrą porażkę na Anfield Road. To, czy supersnajper Torres jest w pełni zdrów (czy tylko na 80 procent) pozostaje w sferze spekulacji prasowych. Nie ulega natomiast kwestii, że na stadionie Gerland piłkarze Beniteza zmarnowali do pauzy aż trzy stuprocentowe okazje. Najpierw formę Llorisa przetestował z 12 metrów właśnie Torres, golkiper OL wybronił się nogami. Zestaw ćwiczeń gimnastycznych, jakie FC Liverpool zaaplikował Llorisowi składał się jednak z innych „atrakcji”. Oto następny w kolejce ustawił się Kuyt, który po akcji z udziałem Benayouna skierował piłkę pod poprzeczkę. Lloris jednak wyskoczył w powietrze i przerzucił futbolówkę nad bramką. Również przed pauzą powinien wpisać się na listę Woronin, była to zresztą najbardziej klarowna sytuacja. Ukrainiec pognał na bramkę Llorisa, miał całkowitą swobodę w oddawaniu strzału, ale znajdując się oko w oko z golkiperem Olympique nie wytrzymał nerwowo tej próby. Tak czy inaczej interwencja Llorisa znów była przedniej klasy. Gospodarze po zmianie stron zaatakowali energiczniej, ale Lloris znów zademosntrował wyśmienitą klasę, gdy brawurowo obronił strzał Lucasa. Jednak przy piorunującej „bombie” Babela nawet tak fantastycznie usposobiony golkiper nie miał żadnych szans, to był cudowny gol. „Olimpijczykom” uratowała remis determinacja Lopeza, który po odważnym wdarciu się w pole karne Liverpoolu ulokował piłkę pod poprzeczką bramki Reiny.
Arsenal w poprzednim meczu z Alkmaarem dał sobie wydrzeć zwycięstwo dosłownie w ostatniej chwili. Ta nauczka nie poszła w las podczas spotkania na Emirates Stadium. Zaliczka drużyny Wengera była bowiem już do przerwy dwubramkowa. O jej pierwszą ratę postarał się chytrym strzałem po ziemi z 16 metrów Fabregas, a od dawna wiadomo, że to nadzwyczaj inteligentny zawodnik. To samo zresztą można powiedzieć o Arszawinie, który pod koniec pierwszej połowy obsłużył kapitalnym podaniem Nasriego. Ten z kolei sfinalizował kapitalną akcję, której płynność pozostawiła ogromne wrażenie. I była to akcja iście w stylu Arsenalu, po prostu piękna... Już po przerwie Arszawin znów wykazał się dwiema kapitalnymi asystami, po których Fabregas i Diaby w sytuacjach sam na sam posyłali piłkę do siatki. AZ Alkmaar pozostał na otarcie łez gol strzelony przez Lensa, który po kontrataku złapał Almunię na tzw. wykroku.
Skazany na pożarcie Vasutas Debreczyn próbował ambitnie walczyć we Florencji, co udało się tylko do przerwy. "Fiołki" miały przewagę, uważnie rozgrywały atak pozycyjny i już w 14 minucie objęły prowadzenie. Atak prawą stroną przeprowadził Marchionni i dograł piłkę do wbiegającego Mutu, który głową wpakował futbolówkę do siatki obok interweniującego Pantica. Siedem minut przed przerwą kontra Węgrów doprowadziła do wyrównania. Z lewego skrzydła dośrodkował Laczko, a Rudolf złapał na wykroku Awramowa i z woleja trafił przy słupku. Nie popisał się stoper Kröldrup, który kilka minut wcześniej zastąpił kontuzjowanego Gamberiniego. Po zmianie stron rozwiązał się worek z bramkami. W 52 minucie Dainelli uprzedził spóźnionego bramkarza i uprzedzając go głową wpakował piłkę do siatki. Siedem minut później podwyższył rezultat Montolivo po crossie Gilardino, a po chwili na listę strzelców wpisał się Marchionni w sytuacji jeden na jeden. Na tym festiwal goli się nie skończył. Na 4-2 trafił głową z 6 metrów Coulibaly, a wynik ustalił - także "główką" - Gilardino po dośrodkowaniu z wolnego.
Rumuńska Unirea grała z Glasgow Rangers i choć miała przewagę, to została skarcona w 79 minucie. McCulloch przymierzył z 25 metrów i piłka po koźle wpadła do bramki po fatalnej interwencji golkipera. Do remisu 1-1 doprowadził strzałem rozpaczy Onofras; futbolówka uderzona zza linii pola karnego trafiła w "okienko".
Faworyt grupy G - FC Sevilla - szybko objął prowadzenie z VfB Stuttgart. W 14 minucie Jesus Navas - po zagraniu Luisa Fabiano - znalazł się sam przed golkiperem i nie zmarnował okazji. Goście chcąc marzyć o awansie nie mogli sobie pozwolić na porażkę. I choć mieli wiele doskonałych okazji (m.in. w poprzeczkę przymierzył Pogrebniak), to dopiero strzał Kuzmanovica z 20 metrów dał remis. Futbolówka trafiła pod poprzeczkę, a bramkarz Javi Varas nawet się nie ruszył.
Spotkanie Standardu Liege z Olympiakosem Pireus interesowało nas z uwagi na występ w greckim zespole Michała Żewłakowa. Pracy miał sporo, bowiem gospodarze mieli przewagę. W 31 minucie prostopadłym podaniem ze środka boiska popisał się Mangali i Mbokani - naciskany przez Papadopoulosa - pobiegł na bramkę Nikopolidisa. Strzelił precyzyjnie obok interweniującego golkipera i Standard objął prowadzenie. Wynik ustalił tuż przed końcem Jovanovic.
GRUPA E
AC Fiorentina - Vasutas Debreczyn 5-2 (1-1)
1-0 Mutu 14
1-1 Rudolf 38
2-1 Dainelli 52
3-1 Montolivo 59
4-1 Marchionni 61
4-2 Coulibaly 70
5-2 Gilardino 74
Sędziował Manuel Enrique Mejuto Gonzalez (Hiszpania). Żółte kartki: Dainelli - Ramos. Widzów 25 000.
FIORENTINA: Awramow - Comotto, Gamberini (34 Kröldrup), Dainelli, Pasqual - Donadel, C. Zanetti (46 Montolivo) - Marchionni, Mutu, Vargas (77 Santana) - Gilardino.
DEBRECZYN: Pantic - Bodnar, Szelesi, Komlosi (10 Kiss), Leandro - Ramos (53 Coulibaly), Varga, Laczko (65 Szakaly) - Czvitkovics, Fodor - Rudolf.
Olympique Lyon - FC Liverpool 1-1 (0-0)
0-1 Babel 83
1-1 Lisandro Lopez 90
0-1 Babel 83
1-1 Lopez 90
Sędziował Frank de Bleeckere (Belgia). Żółte kartki: Lopez - Agger. Widzów 39 180.
OLYMPIQUE: Lloris - Reveillere (18 Gassama), Cris, Toulalan, Cissokho, Makoun, Pjanić (40 Ederson), Källström, Gomis (73 Govou), Bastos, Lopez.
LIVERPOOL: Reina - Carragher, Agger, Kyrgiakos, Insua, Kuyt, Lucas,Mascherano, Benayoun, Woronin (68 Babel), Torres (87 Ngog).
1. Lyon 4 10 8- 2
2. Fiorentina 4 9 11- 6
3. Liverpool 4 4 3- 5
4. Debreczyn 4 0 5-14
GRUPA F
Rubin Kazań - FC Barcelona 0-0
Dynamo Kijów - Inter Mediolan 1-2 (1-0)
1-0 Szewczenko 21
1-1 Milito 86
1-2 Sneijder 89
Sędziował Bertrand Layec (Francja). Żółte kartki: Almeida, Michalik - Lucio, Samuel. Widzów 16 011.
DYNAMO: Bogusz - Jeremienko, Chaczeridi, Leandro Almeida, Gerson Magrao, Michalik, Vukojević, Szewczenko, Jarmolenko, Ninković, Milewski (70 Gusiew).
INTER: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Samuel (78 Muntari), Chivu (46 Balotelli), Cambiasso (46 Motta), Zanetti, Sneijder, Stanković, Eto’o, Milito.
1. Inter 4 6 5-4
2. Barcelona 4 5 3-2
3. Rubin 4 5 4-5
4. Dynamo 4 4 6-7
GRUPA G
Unirea Urziceni - Glasgow Rangers 1-1 (0-0)
0-1 McCulloch 79
1-1 Onofras 88
Sędziował Claus Bo Larsen (Dania). Żółte kartki: Lafferty, Wilson. Widzów 14 000.
UNIREA: Arlauskis - Bordeanu, Galamaz, Maftei, Brandan - Balan (28 Onofras), Ricardo Gomes (82 Paduretu), Apostol - Frunza, Bilasco, Varga (82 Semedo).
RANGERS: McGregor - Whittaker, Wilson, Weir, Papac - St. Davis, McCulloch, Thomson (85 Fleck) - Naismith, Lafferty - K. Miller (82 Nacho Novo).
FC Sevilla - VfB Stuttgart 1-1 (1-0)
1-0 Jesus Navas 14
1-1 Kuzmanovic 78
Sędziował Martin Atkinson (Anglia). Żółte kartki: Escude - Boka, Hilbert, Elson. Widzów 40 000.
SEVILLA: Javi Varas - Konko, Squillaci, Escudé, Fernando Navarro - Zokora, Romaric (62 Duscher) - Jesus Navas, Capel (57 Perotti) - A. Koné (30 Negredo), Luis Fabiano.
STUTTGART: Lehmann - Boulahrouz (46 Celozzi), Tasci, Delpierre, Boka - Kuzmanovic - Hilbert (46 Rudy), Hitzlsperger (64 Schieber) - Hleb, Elson - Pogrebniak.
1. Sevilla 4 10 10- 3
2. Unirea 4 5 6- 5
3. Stuttgart 4 3 4- 6
4. Rangers 4 2 4-10
GRUPA H
Arsenal Londyn - AZ Alkmaar 4-1 (2-0)
1-0 Fabregas 25
2-0 Nasri 43
3-0 Fabregas 52
4-0 Diaby 72
4-1 Lens 82
Sędziował Alain Hamer (Luksemburg). Żółta kartka Moisander. Widzów 59 345.
ARSENAL: Almunia - Eboué, Gallas, Vermaelen, Gibbs, Nasri, Fabregas (67 Ramsey), Song, Diaby, Arszawin (75 Rosicky), van Persie (67 Eduardo).
AZ ALKMAAR: Romero - Jaliens, Moisander, Moreno, Poulsen (64 Pocognoli), Holman, Mendes da Silva (70 Wernbloom), Schaars, Martens, Pelle, Dembelé (58 Lens).
Standard Liege - Olympiakos Pireus 2-0 (1-0)
1-0 Mbokani 31
2-0 Jovanovic 88
Sędziował Nicola Rizzoli (Włochy). Żółte kartki: Ricardo Rocha, Camozzato, Mangala - Dudu, Oscar. Widzów 25 000.
STANDARD: Bolat - Camozzato, Sarr (46 Victor Ramos), Felipe, Ricardo Rocha - Witsel, Mangala - Carcela-Gonzalez (87 Goreux), de Camargo, Jovanovic - Mbokani.
OLYMPIAKOS: Nikopolidis - Galitsios, A. Papadopoulos (78 I. Papadopoulos), Mellberg, Raul Bravo - Michał Żewłakow, Maresca - Galletti (42 Fetfatzidis), Dudu, Oscar (78 Stoltidis) - Mitroglou.
1. Arsenal 4 10 10-4
2. Olympiakos 4 6 3-5
3. Standard 4 4 6-6
4. AZ Alkmaar 4 2 3-7
AnGo, JC
- JERZY CIERPIATKA o stylu porażki, który zawiera się w istocie sportu; na przykładzie The Bhoys
- JERZY CIERPIATKA o bohaterach finałowego meczu Ligi Mistrzów
- JERZY CIERPIATKA: Działy się rzeczy absolutnie nadzwyczajne od pierwszej do ostatniej sekundy
- Manchester City triumfatorem Ligi Mistrzów (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA: Zemsta Guardioli na Ancelottim była okrutna
- Szybkie pożegnanie Lecha z Ligą Mistrzów
- Liga Mistrzów: Real po raz czternasty!
- Najbardziej drapieżni napastnicy w historii Liverpoolu. Poznaj predatorów pola karnego
- LM: Liverpool - Real w finale
- LM: Angielskie zwycięstwa
- LM: Anglia - Hiszpania w półfinałach, Bayern wyeliminowany, Lewandowski liderem strzelców
- LM (2): Sensacja w Madrycie; dwa gole Lewandowskiego
- LM (1): Dwa gole Lewandowskiego w Barcelonie
- Losowanie Ligi Mistrzów, Jorginho piłkarzem sezonu UEFA, Lewandowski piąty
- Paris Saint-Germain: królowie moralności czy szejkowie hipokryzji?
- Losowanie LM i LE. Bayern z PSG już w ćwierćfinale
- LM: Tercet z Anglii, już bez Juve i Barcy, gol Lewandowskiego
- LM: Siedem razy goście! Gol Lewandowskiego
- Lewandowski na podium strzelców Ligi Mistrzów
- Atalantyda. Jak Bergamo stało się piłkarską ziemią obiecaną?
- Losowanie Ligi Mistrzów i Ligi Europy
- LM (6): Pierwszy gol Piszczka, szesnastka w komplecie
- LM (5): Dziewięć drużyn z awansem
- LM (4): Sekstet z awansem, gol Lewandowskiego
- LM (3): Dwa gole Lewandowskiego
- LM (2): Bayern zdobył Moskwę, Lewandowski nadal bez gola; Barcelona wygrała w Turynie
- LM (1): Bayern zwycięski, Lewandowski bez gola
- Robert Lewandowski Piłkarzem Roku UEFA
- Losowanie LM: Lewandowski kontra Krychowiak
- Superpuchar dla Bayernu
- Nagrody UEFA: Lewandowski, Mbappé czy Neymar?
- Paulina Dudek i Robert Lewandowski wybrani do drużyn LM UEFA
- Szybkie pożegnanie z Ligą Mistrzów, Legia wyeliminowana przez Cypryjczyków
- Liga Mistrzów: Triumf Bayernu i... Lewandowskiego
- PSG - Bayern w finale Ligi Mistrzów
- Eliminacje LM: Pierwszy krok Legii
- Liga Mistrzów: Bayern znokautował Barcelonę 8-2, gol Lewandowskiego; w półfinale z... Lyonem
- Legia zagra z Irlandczykami
- Król Robert, samotny Messi i wypoczęci Francuzi. Liga Mistrzów wkracza w decydującą fazę.
- LM: Marciniak sędzią meczu RB Lipsk – Atletico
- LM: Łatwy rywal Legii?
- Liga Mistrzów: Bayern w ćwierćfinale, 2 gole i 2 asysty Lewandowskiego
- Liga Mistrzów: Juventus i Real za burtą!
- Liga Mistrzów: Barcelona na drodze Bayernu?
- LM: Ćwierćfinały bez finalistów 2019
- LM: Gol i dwie asysty Lewandowskiego
- Powrót Ligi Mistrzów. Bukmacherzy: Tytuł dla Anglików, Lewandowski pewniakiem do korony króla strzelców
- LM: Bayern z Chelsea, Napoli z Barceloną
- LM (6): Hat-trick Milika, 5 krajów w szesnastce
- LM (5): 4 gole Lewandowskiego w niecały kwadrans!
więcej wiadomości >>>