Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Liga Mistrzów
Wisła wygrała w Łoweczu z Liteksem 2-1!2011-07-26 19:30:00 AnGo

Po wyeliminowaniu Skonto Ryga, krakowska Wisła chce przeskoczyć kolejną przeszkodę na drodze do Ligi Mistrzów. I ma ku temu podstawy, bowiem wygrała dzisiaj w Łoweczu z Liteksem 2-1. Rewanż w środę, 3 sierpnia, w Krakowie o 20.30.


Litex Łowecz - Wisła Kraków 1-2 (1-1)

0-1 Lamey 19

1-1 Tom 45+1

1-2 Melikson 76

Sędziowie: Tommy Skjerven - Dag-Roger Nebben, Magnus Lundberg (wszyscy Norwegia). Żółte kartki: Berberović, Miłanow - Chávez, Iliev. Widzów 7000.

LITEKS: Vinicius - Berberović, Nikołow, Bodurow, Zanew - Jelenković, G. Miłanow (86 Josse), Janew, Wellington Tom - Cwetanow (73 Flores), Todorow (65 Codo). Trener: Lubosław Penew.

WISŁA: Jovanić - Lamey, Jaliens, Chávez, Júnior Diaz - Sobolewski, Wilk, Núñez (77 Garguła), Melikson - Genkow (87 Jovanović), Iliev (67 Kirm). Trener: Robert Maaskant.

 

Na miejski stadion w Łoweczu najwcześniej wybiegli na rozgrzewkę bramkarze Wisły i w jej trakcie okazało się, że Sergei Pareiko z powodu kontuzji pleców nie stanie między słupkami! To już drugi podstawowy piłkarz "Białej Gwiazdy" - po Patryku Małeckim, który nie mógł zagrać w pierwszym spotkaniu z bułgarską drużyną.

Początek zdecydowanie należał do gospodarzy. W 10 minucie Júnior Diaz niepotrzebnie przed polem karnym faulował Brazylijczyka Toma. Do piłki ustawionej na 25. metrze podszedł Hristo Janew i technicznym uderzeniem ponad "murem" trafił w poprzeczkę! Serbski bramkarz Wisły nawet się nie ruszył.

Po kwadransie krakowianie zaczęli być groźni. Po faulu Bodurowa na Ilievie sędzia podyktował rzut rożny z lewej strony pola karnego. Strzelał bezpośrednio na bramkę Melikson, ale golkiper sparował futbolówkę na róg. W 18 minucie na uderzenie z 20 metrów zdecydował się Argentyńczyk Núñez i zmierzającą pod poprzeczkę piłkę z trudem wybił Vinicius. Po chwili wiślacy objęli prowadzenie; po prostopadłym podaniu Sobolewskiego i nieudanej pułapce ofsajdowej sam przed bramkarzem znalazł się Lamey i spokojnie go przelobował.

W 28 minucie było bardzo groźnie pod bramką "Białej Gwiazdy". Akcję lewą stroną przeprowadził Janew i zacentrował na piąty metr. Chávez przeszkadzał Jovanoviciowi, który parując futbolówke trafił nią w nadbiegającego Todorowa. Na szczęście dla polskiej drużyny piłka minęła lewy słupek.

 

W 35 minucie Iliev był faulowany w polu karnym przez Bodurowa, lecz zbyt teatralnie upadł i sędzia nie zareagował. W odpowiedzi gospodarze stworzyli ładną akcję. Piłkę dograł Cwetanow, a naciskany przez Sobolewskiego Miłanow strzelił obok słupka. W 41 minucie z prawej strony dośrodkował Melikson, ale po główce Lameya futbolówka poszybowała obok bramki.

Wisła nie utrzymała korzystnego wyniku i straciła gola do szatni. Tom otrzymał piłkę w polu karnym, odwrócił się i choć lekko strzelił, to futbolówka po rykoszecie od Sobolewskiego przelobowała bramkarza.

 

Po przerwie Bułgarzy ruszyli do ataku i groźne były zwłaszcza ich oskrzydlające akcje. W 49 minucie Wilk zaatakował w polu karnym Todorowa, lecz norweski rozjemca nie zareagował, choć kontakt był, co pokazały powtórki. W 63 minucie Tom ograł czterech wiślaków i mocno strzelił, ale na miejscu był Jovanić. Po chwili pierwsza groźna kontra gości w tej części gry. Z prawej strony piłkę wrzucił Genkow, a Iliev z 5-6 metrów nie trafił!

W 76 minucie Wilk prostopadłym - choć przypadkowym - podaniem uruchomił szybkiego Meliksona, a ten po wygraniu pojedynku biegowego z Nikołowem znalazł się sam przed Viniciusem i pewnie trafił do siatki! Miejscowi rzucili się do odrabiana strat i w 81 minucie - po rzucie rożnym Janewa i główce Bodurowa - poprzeczka uratowała Wisłę, a po chwili sędzia nie uznał bramki dla Liteksu, bowiem norweski rozjemca uznał, że główkujący Codo położył się na Jaliensie. Ta decyzja nie spodobała się bułgarskim sympatykom i na murawę poleciały butelki i z pewnością będą kary.

Spotkanie zakończyło się wzajemnymi przepychankami, bowiem goście mieli pretensje do rywali, że nie wybili piłki, kiedy na murawie leżał Garguła. Arbiter gwizdnął po 6 minutach i 43 sekundach doliczonego czasu gry. Wisła powtórzyła niedawny wynik z meczu kontrolnego w Holandii, gdzie również wygrała 2-1.

 

Aktualizacja 19:50, 20:11, 20:17, 20:37, 20:54, 21:12, 21:23

 


AnGo
jaliens.jpg
lowecz2.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty