Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Liga Mistrzów
Jerzy Dudek: Kartki nie były celowe2010-11-24 17:56:00

Jerzy Dudek znalazł się w centrum sporego zamieszania. Hiszpański portal Marca.com wskazał go jako łącznika w niecnej grze trenera Realu Madryt Jose Mourinho. Miał nakazać dwóm swoim piłkarzom , żeby celowo złapali drugie żółte kartki. Xabi Alonso i Sergio Ramos dzięki temu z czystym kontem wejdą do następnej fazy Ligi Mistrzów.


W rozmowie z Eurosport.pl Jerzy Dudek broni się przed zarzutami, że był emisariuszem Mourinho: - Wszyscy możemy być emisariuszami. Trener z nami rozmawia. Wprowadza odpowiednią atmosferę, która daje nam pewność siebie. Nawet w sytuacjach niby wygranych każdy musi być zaangażowany jak trzeba. A wczoraj rozmawiałem z trenerem o różnych sprawach, czasem w trakcie meczu pyta się nawet, co sądzimy o czyjejś grze. Iker przed meczem źle się czuł, miał zaburzenia żołądkowe. Jak rozmawiałem z Ikerem, pytałem się go, jak się czuje, czy wszystko jest ok.

Dudek zaprzecza, że zachowania jego kolegów, za które dostali drugie żółte kartki, były celowe: - Xabi tak jakby wyczekał sytuację. Ale sędzia ma też prawo ostrzec zawodników. Widziałem bardzo dużo takich sytuacji. To jest widoczne, czasem niektórzy zawodnicy po prostu chcą się wyczyścić. Być może w przypadku Alonso można było odnieść takie wrażenie, ale nie sądzę, żeby o to chodziło. W przypadku Sergio już na pewno nie. Sędzia trochę się pospieszył. W takim momencie meczu nie musiał dawać kartki. Mógł ostrzec. Te zachowania nie były celem naszej taktyki. Nie rozmawialiśmy na ten temat. Było to troszkę zbiegiem okoliczności, który nikomu zresztą nie przeszkadzał. Ani nam, ani drużynie przeciwnej, która w tamtym momencie i tak przegrywała 0-4, a opóźnienia nie miały na nic wpływu.

Real ma już awans do kolejnej fazy LM, a zagra jeszcze w grupie w meczu bez stawki z Auxerre. Jerzy Dudek nie jest jednak pewien, czy zastąpi Ikera Casillasa. - W naszej drużynie nie ma ważnych i mniej ważnych meczów. Nawet spotkania, które nie dają nam awansu, są okazją do poprawienia konta bramkowego czy pokazania się dla niektórych zawodników. Mam nadzieję, że to ja wystąpię. Bardzo chciałbym zagrać w tym meczu.


Piotr Kwiatkowski, eurosport.pl/ST





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty