Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Liga Mistrzów
Dziś gra LM: Odżył koszmar Fabiańskiego2010-03-09 11:28:00

Dziś rozegrane zostaną dwa mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszych potyczkach FC Porto wygrało z Arsenalem 2-1, a Bayern z Fiorentiną także 2-1. Rewanże w Londynie i Florencji zapowiadają się niezwykle ciekawie.


Menedżer "Kaninierów" - Arsene Wenger - przyznał, że potyczka z FC Porto będzie trudna z powodu osłabień w jego drużynie. Francuz dodał jednak, iż mimo problemów kadrowych jego zespół zrobi wszystko, by awansować. - Jesteśmy na tyle mocni, że damy sobie radę - zapewnił.
Arsenal przystąpi do spotkania z Porto bez kontuzjowanego kapitana Cesca Fabregasa, który podczas ligowego meczu z Burnley nabawił się urazu ścięgna udowego i przez kilka tygodni będzie musiał pauzować. Nie zagra również obrońca William Gallas, gdyż lekarze obawiają się, że mógłby odnowić mu się uraz pachwiny. Gallas przyznał, że bardzo chciałby wystąpić przeciwko Porto, jednak respektuje decyzję Wengera.
- Siedzenie na trybunach będzie dla mnie bardzo trudne, gdyż chciałbym pomóc drużynie, zwłaszcza, że poprzedni mecz przegraliśmy i w tym spotkaniu musimy dać z siebie wszystko, by awansować - podsumował reprezentant Francji.
Przed rewanżem koszmar Łukasza Fabiańskiego z pierwszego spotkania znów odżywa. Na Estadio do Dragao bramkarz Arsenalu zagrał fatalnie i nie mógł liczyć na to, że dziennikarze na Wyspach zapomną o tym w trzy tygodnie. Nieco więcej miłosierdzia dla polskiego bramkarza mają jego koledzy z drużyny. Pierwszy bramkarz "Kanonierów", Manuel Almunia, nie chciał krytykować Polaka.
- Nie chcę rozmawiać o błędach kolegów z drużyny - oświadczył Almunia. - Mamy fatalny wynik z pierwszego meczu, ale każdy z nas jest w stu procentach przekonany, że jesteśmy w stanie awansować. Naszym priorytetem będzie zachowanie czystego konta - podkreślił golkiper.

Bayern osłabiony przed starciem z Fiorentiną

Obrońca Bayernu Monachium, Diego Contento nie wystąpi przeciwko Fiorentinie. Młody defensor nie doszedł do siebie po kontuzji kolana, której nabawił się w sobotnim meczu Bundesligi z 1.FC Koeln.
Contento znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Kolonią. Obrońca tego spotkania nie będzie jednak wspominał miło. Jego zespół zaledwie zremisował z przeciętniakiem Bundesligi 1-1, a Contento nie dotrwał do ostatniego gwizdka arbitra, gdyż z powodu kontuzji opuścił murawę w 72 minucie meczu.
19-latek nie został włączony do kadry meczowej na potyczkę z Fiorentiną. Szkoleniowiec Bawarczyków, Louis van Gaal w obliczu kłopotów z zestawieniem linii defensywnej być może na lewej stronie obrony wystawi chorwackiego pomocnika, Danijela Pranjicia.
Szkoleniowiec oczekuje trudnej przeprawy w meczu rewanżowym. - Fiorentina radzi sobie bardzo dobrze w Lidze Mistrzów, ale słabiej w Serie A? Identyczna historia przytrafiła się mojej osobie gdy pracowałem w Barcelonie - przypomniał Van Gaal. - W Lidze Mistrzów Viola zawsze jest groźnym przeciwnikiem i we wtorek wieczorem nie spodziewam się taryfy ulgowej.
Holender ma dyspozycji światowej klasy skrzydłowych - Arjena Robbena i Francka Ribery'ego, lecz nie jest pewnym, że obaj wystąpią w starciu z Fiorentiną. - Arjen odpoczywał w piątek, a w poniedziałek ćwiczył indywidualnie. Jeśli chodzi o Francka to też narzeka na lekki uraz i jego występ nie jest przesądzony - przyznał były opiekun AZ Alkmaar.
Van Gaal stwierdził, iż zdaje sobie sprawę z błędów arbitra pierwszego starcia jego drużyny z "Violą", lecz nie sądzi, aby miały one decydujący wpływ na losy dwumeczu. - Klose faktycznie był na spalonym przy drugim golu, lecz Fiorentina ma 90 minut by wyrównać straty. Wystarczy im przecież skromne 1-0. Spodziewam się wielkiego spektaklu we Florencji - zakończył Holender.

Oba dzisiejsze mecze pokaże na żywo nSport.

ASInfo/AG


fabianski.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty