Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Liga Europejska
Wysłannicy Manchesteru na meczu Lecha, Lewandowski wierzy w awans2009-08-27 14:48:00

Łowcy talentów z 20 klubów Europy mają oglądać dzisiejszy mecz pomiędzy Club Brugge a Lechem Poznań. Będą skauci z Angli, Włoch, Niemiec, Holandii, Szkocji. - Jeśli nie stracimy gola, to awansujemy - mówi napastnik Lecha Robert Lewandowski, ten, na którego oczy łowców głów będą szczególnie zwrócone.


Jak podaje strona kluby mecz obserwować mają łowcy talentów z następujących klubów: Chievo Verona, FC Utrecht, Stoke City, Hull City, Sunderland, FC Koln, LOSC, Borussia Dortmund, West Ham United, Borussia Monchengladbach, HSV, Bayer Leverkusen, Manchester United, Heerenven, Feyenoord Rotterdam, Cercle Brugge, KRC Genk, PSV Eindhoven, AZ Alkmaar, RC Lens, Anderlecht Bruksela, Celtic Glasgow, Vfl Bochum.

Stawka rewanżowego spotkania  jest awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej (wart 900 tysięcy euro). - Ostatnio nam nie szło, ale atmosfera w drużynie nadal jest i to jest najważniejsze. Wiemy, że w czwartek rozegramy jeden z ważniejszych meczów w roku. To spotkanie może nam dużo dać, jeśli awansujemy do grupy - mówi najcenniejszy napastnik Lecha Robert Lewandowski.  - Porażka z Cracovią podziałała na nas mobilizująco i dała nam do zrozumienia, że musimy mieć dużo więcej determinacji. Mam nadzieję, iż w meczu z Brugią to pokażemy. Wiemy już na co stać klub belgijski. W pierwszym meczu Belgowie pokazali, że potrafią grać w piłkę. Mam nadzieję, iż wrócimy do dyspozycji, którą prezentowaliśmy na początku sezonu i że uda nam się awansować, bo to jest teraz dla nas najważniejsze

W poprzednim sezonie Lech potrafił wygrywać w Pucharze UEFA z zespołami teoretycznie silniejszymi. - Trudno porównać drużynę Brugii do Feyenoordu czy Austrii Wiedeń, bo każdy zespół ma swój styl i gra inaczej. Belgowie na pewno są w naszym zasięgu. W pierwszym meczu wygraliśmy 1-0. My ostatnio na wyjazdach gramy lepiej niż u siebie i w pojedynku z Belgami nie stoimy na straconej pozycji. Myślę, że zagramy dużo lepiej niż we Wronkach - twierdzi Lewandowski.

"Lewy" uważa, że w meczu z Brugią jego zespół musi zagrać ofensywnie. - Na pewno nie będziemy się bronić, bo to bez sensu. Chcemy zagrać to co potrafimy. Mam nadzieję, że uda nam się strzelić bramkę i nie stracić żadnej. Jeśli nie stracimy gola, to awansujemy - zakończył Lewandowski.





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty