Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Jestem spełnionym człowiekiem - powiedziała po medalowej dekoracji dwukrotna już medalistka igrzysk w Whistler Justyna Kowalczyk. Na ceremonii znów zabrakło trenera Aleksandra Wierietielnego.
- Jest najbardziej szczęśliwym na świecie. No, może drugim szczęśliwym, bo ja jestem pierwsza. On uwielbia pracować, uwielbia pracę u podstaw, a nie cierpi kamer, tego wszystkiego. Jeśli nie musi to się nie pcha, nie ma parcia na szkło - tłumaczyła szkoleniowca Kowalczyk.
Zdradzała, że zaraz po biegu już się niemal pogodziła z czwartym miejscem. - Poszłam sobie już z plecakiem, w ktorym miałam suche rzeczy do przebrania, bo myślałam, że jestem czwarta, a tu przychodzi pani z FIS-u i mówi, że jednak idziemy na podium - śmiała się już rozluźniona odpowiadając na pytania dziennikarzy z brązowym medalem na szyi.
Na konferencji po biegu Kowalczyk śmiała się, że miejsce na podium zawdzięcza ...długim nogom: Normalnie jestem bardzo słaba w tym przekraczaniu linii finiszu, ale mam długie nogi. Przepraszam Kristin.
Po dekoracji jeszcze raz podkreślała, że bieg łączony był dla niej bardzo męczący: - Ja się męczę na takich płaskich odcinkach bardziej niż inni. Dodawała jednak, że nie spodziewa się, że łatwiej będzie w biegu na 30 km, choć to jej koronna konkurencja: - Tak to już jest, że najlepsze zawodniczki mają najtrudniej, bo dają z siebie najwięcej, ale na razie nie myślę o tym biegu, wcześniej jest sztafeta i na niej się najpierw skupię.
Kristin Steira, która przegrała z Kowalczyk przez fotokomórkę, była niepocieszona: - Walczyłam ze wszystkich sił, ale to nie wystarczyło. To mój najlepszy sprint w życiu. Na początku byłam bardzo, bardzo szczęśliwa, a potem naprawdę smutna. Na początku na dużym ekranie pojawiła się informacja, że jestem trzecia, a potem została zmieniona...
Bohaterką igrzysk jest na razie Norweżka Marit Bjoergen: - To dla mnie wspaniała olimpiada. Wiedziałam, że jestem w wielkiej formie, ale o zdobyciu dwóch złotych medali nie marzyłam. To wciąż do mnie nie dociera - mówiła dwukrotna złota i brązowa medalistka igrzysk. - Może to moja ostatnia olimpiada. Chcę zrobić wszystko najlepiej jak mogę - mówiła 28-letnia biegaczka.
MAS