Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
Kadra na tajskim boksie, Franciszek Smuda w ringu2010-01-21 17:08:00 ASInfo

Selekcjoner reprezentacji Polski pojawił się dziś w ringu, podczas grali boksu tajskiego w Korat. Franciszek Smuda został poproszony o nałożenie girland z kwiatów przed jedną walk. Jego pobyt na ringu wywołał aplauz publiczności oraz uśmiechy na twarzach piłkarzy.


Przed południem piłkarze mieli wolne od treningu, a skupili się głównie na regeneracji po środowym spotkaniu z Tajlandią. Po kolacji cały sztab udał się na prawdziwą galę boksu tajskiego, która co czwartek rozgrywana jest w miejscowym Boxing Stadium.

Hala, w której pojawili się piłkarze nijak się ma choćby do ładnej i nowoczesnej łódzkiej Atlas Areny. W Korat, ustawiony po środku dużej hali ring otoczony był brudnymi ścianami oraz z trzech stron miejscami, na których stali kibice. Za czwartym bokiem ringu ustawione były ławki dla polskich piłkarzy, a jeszcze wyżej loża VIP, w której siedzieli głównie przebywający w Tajlandii amerykańscy żołnierze.

W pierwszym rzędzie usiedli Mariusz Pawełek, Maciej Iwański oraz Maciej Rybus i Patryk Małecki. - Bardzo fajna gala, choć myślałem, że będzie trochę brutalniej, ale nie narzekam, bo też jest co zobaczyć - powiedział napastnik Wisły Kraków. Przebieg fragmentów walk oraz zachowanie kibiców, piłkarze rejestrowali aparatami fotograficznymi lub telefonami komórkowymi.

Przed jedną walk, spiker zaprosił do ringu selekcjonera Franciszka Smudę i poprosił go o nałożenie zawodnikom na szyję, girlandy z żółtych kwiatów. Trener swoją pracę wykonał perfekcyjnie, za co tajscy kibice nagrodzili go brawami.
Cała atmosfera gali oraz przebieg walk podobały się polskim zawodnikom. - Szkoda, że nie znaliśmy do końca zasad, na jakich się odbywają walki, ale ogólnie podobało mi się - ocenił Maciej Iwański.

Najwięcej emocji również u naszych piłkarzy wywołała walka 12-letnich chłopców, którzy ciosami w twarz oraz kopniakami wprowadzili publikę w stan ekstazy. Równolegle z trwającymi walkami, tuż obok ringu Tajowie stawiali pieniądze na swoich faworytów, a przebieg walk rozgrzewał ich do czerwoności.


ASInfo
smudataja.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty