Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
Kubica rozmawia i się uśmiecha2011-02-08 10:37:00

Dobre informacje docierają ze szpitala w Pietra Ligure, gdzie po wypadku leży Robert Kubica. – Jest w dosyć dobrym stanie, porusza rękami, rozmawia, uśmiecha się – powiedziała reporterowi tvn24 Danuta Dygnos, polska pielęgniarka, która pracuje w szpitalu, gdzie leczony jest polski kierowca.

WITALIJ PIETROW POJAWIŁ SIĘ W SZPITALU Z PREZENTEM


Pani Danuta nie ma bezpośredniej styczności z Kubicą, ale na bieżąco kontaktuje się ze znajomymi z pracy, którzy opiekują się polskim kierowcą. – Jest dużo dobrych informacji. Robert oddycha samodzielnie, rozmawia, uśmiecha się – zapewnia pani Danuta.

Szczególnie dobra informacją jest ta, że Kubica porusza już rękami. – Wszystkie czynności może wykonywać sam – mówi pielęgniarka. Jak dodaje, Polak nadal jest jednak na oddziale intensywnej terapii.

***

Robert je, pije i żartuje. Pacjent wciąż przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie kontynuujemy monitorowanie funkcji życiowych – powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej lekarz ze szpitala w Pietra Ligure. Dodał, że Kubica jest przytomny, zdecydowanie w dobrym nastroju. Żartował nawet z pielęgniarkami, był odwiedzany przez rodzinę i narzeczoną.

 

Kubica nie pamięta żadnych szczegółów wypadku. Jedyne co pamięta, to pytanie o stan swojego pilota. Zdaniem lekarza, stan Roberta jest tak samo dobry jak wczoraj. – Chcemy, by ta dłoń była dobrze unaczyniona, i tu będzie potrzeba trochę więcej czasu, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze – zaznaczył. Do piątku lekarze określą jak długo będzie przebywał w szpitalu. Podkreślają jednak, że czeka go długa rehabilitacja.

W tej chwili, jak poinformował ordynator oddziału reanimacji, doktor Giorgio Baranino, „wobec dość szybkiej ewolucji stanu pacjenta możemy być optymistami”. Kubica pozostanie na oddziale intensywnej terapii 48 bądź nawet 72 godziny. Lekarze stanowczo zaprzeczyli, jakoby Kubica na noc znowu został wprowadzony w stan śpiączki. Dla umożliwienia odpoczynku podano mu jedynie silniejsze niż w ciągu dnia środki przeciwbólowe.

 

- Robert jest gotów walczyć o powrót do zdrowia - informuje z kolei w oficjalnym komunikacie zespół Lotus Renault i ujawnia, że w czwartek jego kierowca powinien przejść następne operacje w celu ustabilizowania złamanych prawego ramienia i prawej stopy. Trzy, cztery dni później przeprowadzenie kolejnej operacji pozwoli na nastawienie złamań łokcia. Robert pozostanie w szpitalu Santa Corona dwa do trzech tygodni. Potem zostanie podjęta decyzja gdzie będzie przechodził rehabilitację - podano w komunikacie.

***

Włoski portal ivg.it poinformował, że dzisiaj w szpitalu pojawiło się wielu gości, w tym dyrektor Lotus Renault GP - Éric Boullier i jego partner z teamu Witalij Pietrow. Rosjanin podarował Robertowi chińskie kulki do rehabilitacji dłoni. - Cieszę się, że jest już tym Robertem, którego znam, bo zaczął narzekać - powiedział z uśmiechem Boullier.

Wieczorem spodziewany jest Michael Schumacher.

tvn24.pl, tvp.pl, ivg.it, ST

 

Aktualizacja 13:05

 


kubek.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty