Po dramatycznej końcówce Polska przegrała z Danią 27-28 (9-15) w swoim pierwszym meczu rundy zasadniczej mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. Do przerwy w Malmoe zanosiło się na klęskę biało-czerwonych.

Zaczęło się bardzo dobrze. W 26. sekundzie Bielecki po raz pierwszy trafił do siatki. Przez kolejnych 5 minut oba zespoły miał duży kłopot ze zdobyciem gola, grały nieskutecznie, dobrze spisywali się obaj bramkarze. W 6. minucie po indywidualnej akcji Jaszki było 2-0.

Od tego momentu rozpoczął się festiwal koszmarnej nieskuteczności Polaków. Bielecki 2 razy trafił w słupek, raz Jaszka, w innych sytuacjach kapitalnie bronił Niklas Landin Jacobsen. Grający bardzo szybko Duńczycy w ciągu 4 minut i 42 sekund strzelili 5 bramek i uciekli na na 7-2! Tę przewagę utrzymywali do końca I połowy, a nawet ją minimalnie powiększyli. Głównym problemem podopiecznych trenera Wenty była fatalna skuteczność. Na 27 rzutów do duńskiej bramki wpadła piłka tylko 9-krotnie. Golkiper Landin Jacobsen obronił ponad 60 procent strzałów!

Drugą połowę Polacy zaczęli obiecująco, byli bardzo skoncentrowani. Atak rozruszał Jurkiewicz, który między 34. a 42. minutą trafił 4-krotnie, dzięki czemu odrobiliśmy połowę strat (17-20). Minutę później, w ważnym momencie, niesamowity tego dnia golkiper Duńczyków obronił karnego wykonywanego przez zazwyczaj niezawodnego Tłuczyńskiego. Dobrze spisywał się też w polskiej bramce Wyszomirski, który na ostatnie 12 minut zastąpił Szmala. Po jego udanej interwencji było w 53. minucie tylko 23-25. Do samego końca biało-czerwoni dążyli do zniwelowania tej różnicy. Na 23 sekundy przed upływem czasu po kolejnym golu Jurkiewicza było tylko 27-28. Wyrównać już się nie udało...

- Pretensje możemy mieć tylko do siebie - powiedział dla TVP2 Mariusz Jurkiewicz. - Narzekanie na sędziów nie ma sensu. Musimy się wziąć w garść i wygrać pozostałe dwa mecze. Jeśli tak zagramy jak w drugiej połowie to możemy wygrać z każdym. Musimy jednak unikać takich przestojów jak dzisiaj, bo trudno potem odrobić straty.

Graczem meczu został wybrany 22-letni Niklas Landin Jacobsen, bramkarz duński, który obronił 19 z 45 strzałów!!! Dla porównania: Szmal - 8 z 32, a Wyszomirski 4 z 8.

Polska - Dania 27-28 (9-15)

POLSKA: Szmal, Wyszomirski – Jaszka 2, Kuchczyński 4, Tkaczyk 4, Bielecki 1, Siódmiak, B. Jurecki 2, Jurasik, Grabarczyk, Tłuczyński 6 (3 z karnych), Jurkiewicz 6, M. Lijewski, Rosiński, Zaremba 2.

DANIA: Landin Jacobsen, Rasmussen - M. Christiansen 1, Boesen 4, Bagersted 1, Lauge Schmidt 1, L. Christiansen 4 (1 z karnego), Spellerberg 2, Lindberg 6, Toft Hansen 3, Soendergaard 2, M. Hansen 5, Nielsen.
Sędziowali: V. Horacek i J. Novotny (Czechy). Widzów 11 140.

1-0 Bielecki 1
2-0 Jaszka 2
2-1 Soendergaard 7
2-2 Boesen 7
2-3 Christiansen 8
2-4 M. Hansen 9
2-5 Lindberg 9
2-6 Toft Hansen 11
2-7 Lindberg 11
3-7 Jaszka 13
4-7 Kuchczyński 14
4-8 Toft Hansen 14
4-9 Bagersted 17
5-9 Kuchczyński 18
5-10 Lindberg 19
5-11 Christiansen 21
6-11 Kuchczyński
6-12 Christiansen 23 (k)
6-13 Soendergaard 25
7-13 Tłuczyński 25 (k)
8-13 Jurkiewicz 27
8-14 M. Hansen 28
8-15 M. Hansen 29
9-15 Tłuczyński 30

10-15 Tłuczyński 32 (k)
11-15 Jurkiewicz 34
11-16 Spellerberg 34
12-16 Jurkiewicz 35
12-17 M. Christiansen 35
13-17 B. Jurecki 36
14-17 Kuchczyński 36
14-18 M. Hansen 37
15-18 Jurkiewicz 37
15-19 Spellerberg 37
15-20 L. Christiansen 39
16-20 Tłuczyński 40 (k)
17-20 Jurkiewicz 42
17-21 Lindberg 44
18-21 Zaremba 45
18-22 Boesen 46
18-23 Boesen 47
19-23 Tłuczyński 47
19-24 Toft Hansen 48
20-24 Tkaczyk 49
21-24 Tkaczyk 50
21-25 Boesen 52
22-25 B. Jurecki 53
23-25 Tkaczyk 53
23-26 Lindberg 55
24-26 Tkaczyk 55
24-27 Lindberg 56
25-27 Tłuczyński 56
25-28 M. Hansen 57
26-28 Zaremba 58
27-28 Jurkiewicz 60

rst

Aktualizacja 22:00