Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas, spędzany w gronie rodziny i przyjaciół. Nic więc dziwnego, że dla takich sportowców jak Justyna Kowalczyk, która ponad 300 dni w roku spędza poza domem, ten okres ma wyjątkowe znaczenie. Jak mistrzyni biegów radzi sobie w kuchni?
- Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, abym w te święta nie była w rodzinnym domu. Zawsze do niego wracam po wielu tygodniach spędzonych za granicą, przepełnionych treningami i startami - mówi Justyna. - Moim świątecznym zadaniem jest ubranie choinki, a ponieważ zawsze mamy w domu ogromną, to czasami zajmuje mi to cały dzień - podkreśla zawodniczka.
Mistrzyni biegów narciarskich przyznaje, że do tytułu mistrzyni w przygotowywaniu świątecznych potraw nie aspiruje... - U mnie w domu jest jeszcze kilka kobiet i to one gotują w myśl przysłowia "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść", ja się nie wtrącam. Poza tym ja zdecydowanie wolę zajęcia, które wymagają więcej energii niż stanie przy kuchni. Jeżeli więc potrzeba mogę coś przynieść czy pojechać na zakupy.
Wśród wigilijnych potraw jest jedna, której Justyna nie lubi. - Generalnie bardzo lubię potrawy świąteczne, szczególnie te oparte na kaszy i grochu. A ponieważ robione są u nas na tysiąc sposobów mam w czym wybierać. Potrawą, która natomiast mi nie pasuje na wigilijnym stole jest karp. Nie jadam go, więc zawsze specjalnie dla mnie przygotowywany jest jakiś rybny filet. Może w tym roku postawię na łososia
Świąteczny czas kojarzy się Justynie Kowalczyk z ciepłem i lenistwem. - Może jest tak dlatego, że jak na zewnątrz było zimno, był duży mróz to szybko wracało się do ciepłego domu. Inne skojarzenie, które mi się nasuwa gdy myślę o świętach to błogie lenistwo. Teraz to oczywiste, że ten czas jest dla mnie zdecydowanie mniej wypełniony zajęciami czy treningami, ale kiedyś także Boże Narodzenie to był czas odpoczynku. Przecież na wsi dni zawsze spędza się intensywnie, jest dużo pracy. W święta można sobie odpocząć - mówi jedna z najbardziej pracowitych zawodniczek w świecie biegów narciarskich.
www.justyna-kowalczyk.pl