Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
Liga Europy: Lech - Manchester City 3-1!2010-11-04 19:06:00 AnGo

W spotkaniu 4. kolejki Ligi Europy Lech Poznań na własnym boisku pokonał lidera grupy A - Manchester City 3-1. "Kolejorza" do zwycięstwa poprowadził nowy trener - Jose Bakero.


Na stadionie było 39 tysięcy widzów, którzy płacili za bilety od 80 do 170 złotych.

Lech Poznań - Manchester City 3-1 (1-0)

1-0 Injac 30

1-1 Adebayor 51

2-1 Arboleda 86

3-1 Możdżeń 90

Sędziował Pieter Vink (Holandia). Żółte kartki: Rudnevs, Djurdjević - Richards, Bridge. Widzów 39 000.
LECH: Burić - Kikut, Bosacki, Arboleda, Henriquez - Peszko (73 Wilk), Injac (52 Kiełb), Djurdjević, Stilić (63 Możdżeń), Kriwiec - Rudnevs.
MC: Given - Richards, Boyata, Lescott, Bridge (70 Kolarow) - A. Johnson, Zabaleta, Vierira, Wright-Phillips (46 David Silva) - Millnar (78 Kompany), Adebayor.

 

Początek należał do gości, którzy przeprowadzili kilka ciekawych akcji. Najgroźniej było w 18 minucie, bowiem w ogromnym zamieszaniu pod bramką Burića strzelali Vieira, Adebayor i Boyata. Lechici mieli ogromne szczęście, że zachowali czyste konto.

Później coraz częściej przy piłce byli gospodarze. W 23 minucie rzut wolny z ok. 25 metrów egzekwował Peszko i przymierzył tuż przy słupku. Po chwili z 22 metrów uderzał Stilić, ale niecelnie. Po pół godzinie gry Lech objął prowadzenie. Po wrzutce Rudnevsa futbolówkę zbyt krótko wybił Lescott i Injac bez zastanawiania się huknął po ziemi. W potyczce z Wisłą piłka trafiła w górny róg, tym razem wpadła przy słupku. Trzeba przyznać, że ten piłkarz w ostatnich meczach ma niebywały fart przy uderzeniach zza linii pola karnego.


Druga połowa rozpoczęła się pechowo dla Lecha. Rzut rożny egzekwował Millnar, głową strzelał z 6 metrów Adebayor, piłkę odbił Burić i Adebayor nie miał problemów z dobitką. Ten gol podbudował gości, a lechici ograniczali się do kontr. W 67 minucie Peszko został w polu karnym ostro potraktowany przez Bridge'a, ale piłka mu za daleko odskoczyła i o "jedenastce" nie mogło być mowy. Po chwili Kiełb przymierzył z 20 metrów, ale niecelnie. W odpowiedzi - po zagraniu Adebayora - Silva trafił w poprzeczkę.

O końcowym wyniku zadecydowała sytuacja z 86 minuty. Rzut wolny z lewej strony egzekwował Rudnevs; po jego wrzutce piłkę wybił głową Boyata i trafił w... głowę Arboledy, po czym futbolówka po odbiciu się od słupka wpadła do siatki! Gol dość przypadkowy, ale ważne, że wpadło. W 90 minucie rezerwowy Możdżeń dobił wielki Manchester City. Strzelił z 20 metrów i trafił w "okienko".


* * *

W drugim meczu tej grupy Juventus zremisował z Red Bul Salzburg 0-0

 

Tabela grupy A

1. Lech Poznań             4     7     9-7
2. Manchester City        4     7     7-5

3. Juventus Turyn          4     4     5-5
4. Red Bull Salzburg     4     2     1-5

1. kolejka: Juventus - Lech 3-3, Red Bull - Manchester City 0-2
2. Kolejka: Manchester City - Juventus 1-1, Lech - Red Bull 2-0
3. kolejka: Red Bull - Juventus 1-1, Manchester City - Lech 3-1


Do rozegrania:
1.12: Lech - Juventus, Manchester City - Red Bull
16.12: Red Bull - Lech, Juventus - Manchester City

 

Aktualizacja 20:08, 20:37, 20:50


AnGo
mc1.jpg
mc2.jpg
mc3.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty