Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Reprezentacja Serbii, która rozpoczęła mundial w Japonii od zwycięstwa z Kostaryką, była kolejnym rywalem polskich siatkarek. Okazało się, że znów za silnym. Nasza drużyna przegrała już drugi mecz i chcąc awansować do kolejnej fazy mistrzostw, w której zaliczane są wyniki z pierwszej fazy, musi wygrać spotkania z Kostaryką, Peru i Algierią.
Polska - Serbia 1:3 (25:19, 25:27, 24:26, 22:25)
POLSKA: Sadurek, Barańska-Werblińska, Bednarek-Kasza, Kaczor, Glinka-Mogentale, Gajgał, Zenik (libero) oraz Jagieło, Okuniewska, Kosek, Wołosz, Zaroślińska
SERBIA: Nikolić, Brakocević, Krsmanović, Molnar, Ognjenovi, Rasić, Cebić (libero) oraz Malagurski, Majstorović
Nasze siatkarki rozpoczęły drugi występ na mistrzostwach świata od udanego serwisu Mileny Sadurek, ale później... stanęły. Seryjnie traciły punkty, źle przyjmowały zagrywkę i bały się atakować. To sprawiło, że przegrywały 6-11 i 9-14. W tym momencie nastąpiło przebudzenie i na drugą przerwę techniczną Polki schodziły już z przewagą jednego punktu! Końcówka tej partii to już popis naszej drużyny, która odskoczyła na 20-16, by wygrać do 19!
W drugim secie znów oba zespoły grały "w kratkę". - Bałagan się robi na boisku - pokrzykiwał przy stanie 0-3 trener Matlak. Serbki prowadziły 5-2, 7-4, by po chwili remisować 9-9. Biało-czerwone złapały właściwy rytm i odskoczyły na 14-11, ale na drugą przerwę schodziły przy wyniku 16-15. Przy remisie 17-17 serwowała Berenika Okuniewska i kiedy rywalki skutecznie zbijały odezwał się sygnał dźwiękowy. To drugi z sędziów dostrzegł złe ustawienie w polskim zespole. Trwały dyskusje, wkroczył do akcji supervisor i stwierdził, że zmiana Okuniewskiej za Agnieszkę Bednarek-Kaszę była dokonana prawidłowo i to wina stolika, że jej nie odnotował w protokole. Arbiter główny nakazał powtórzyć serwis i tym razem Serbowie protestowali, bo z jakiej racji odebrano im punkt za winę sędziego? W dramatycznej końcówce więcej szczęścia miały rywalki i zakończyły partię asem serwisowym.
Trzecią partię Polki znów zaczęły źle (6-11) i ponownie trzeba było odrabiać straty. Po skutecznych blokach nasze panie doprowadziły do remisu 14-14, by po asie serwisowym Joanny Kaczor wyjść na prowadzenie 16-14. - Nie macie prawa nawet myśleć, że możemy ten mecz przegrać - mówił w przerwie trener Matlak. I miał nosa, bowiem jego podopieczne mając w zapasie cztery punkty (20-16) straciły je w jednym ustawieniu! Tak więc na własne życzenie doprowadziły do nerwowej końcówki. I choć prowadziły w niej 23-21, to przegrały 24-26.
W ostatnim secie tylko do stanu 8-8 trwała walka. Później koszmarne błędy Polek - głównie w przyjęciu zagrywki - nie pozwalały na rozegranie skutecznych akcji. Serbki utrzymywały punktowy dystans (12-8, 16-12, 19-12, 21-16, 23-19) i dopiero w końcówce oddały inicjatywę. Nasze zawodniczki doszły na 22-23, ale na więcej nie było ich stać.
Najwięcej punktów zdobyła w tym spotkaniu Anna Werblińska - 16, ale to nie był udany jej występ.
Jak informuje Onet.pl kontuzji doznała w tym spotkaniu Agnieszka Bednarek. Z opuchniętym kciukiem skończyła grę w II secie. Potrzebowała badań szpitalnych, żeby wykluczyć złamanie.
W innych meczach grupy A: Kostaryka - Algieria 3:0 (25:18, 25:21, 25:10), Japonia - Peru 3:1 (25:15, 25:17, 22:25, 25:14)
1. Serbia 2 4 6-1 1.203
2. Japonia 2 4 6-3 1.168
3. Peru 2 3 4-3 1.021
4. Kostaryka 2 3 3-3 0.984
5. Polska 2 2 3-6 0.976
6. Algieria 2 2 0-6 0.633
Aktualizacja 9:01, 9:32, 10:02, 11:22
AnGo