Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
LM: Lech przegrał w Pradze ze Spartą2010-07-27 20:34:00 AnGo

To nie był udany wieczór Lecha. W Pradze na Generali Arenie poznanianie przegrali w pierwszym meczu trzeciej, przedostatniej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów ze Spartą 0-1. - Wierzymy, że w Poznaniu odrobimy stratę - mówił po meczu trener Lecha Jacek Zieliński.


Sparta Praga - Lech Poznań 1-0 (0-0)

1-0 Brabec 76

Sędziowie: Paolo Tagliavento - Copelli, Petrella (wszyscy Włochy). Żółte kartki: Wilfried, Kucko - Drygas, Wojtkowiak, Peszko. Widzów 14 588 (77% z pojemności 18 873 widzów).
SPARTA: Blažek - Kladrubský, Řepka, Brabec, Pamič - Hoheneder - Sionko, Kucka, Matějovský (90+4 Hejda), Kadlec (73 Jeslinek) - Wilfried (87 Třešňák).
LECH: Kotorowski - Wojtkowiak, Arboleda, Bosacki, Gancarczyk - Peszko, Drygas, Injac, Kriwiec (85 Mikołajczak) - Wichniarek (78 Tshibamba), Stilić (87 Wilk).

Przed meczem trener Jacek Zieliński zaskoczył wszystkich i dał szansę 19-letniemu Kamilowi Drygasowi. W podstawowym składzie zabrakło miejsca dla słabo grającego w rewanżu z Interem Baku Ivana Djurdjevica oraz Jakuba Wilka i nowego nabytku - Joela Tshibamby.

 

Już w 8 minucie Lech mógł objąć prowadzenie po główce z sześciu metrów Arboledy, ale bramkarz Blažek intuicyjnie odbił futbolówkę przed siebie. Spartanie groźnie zaatakowali w 28 minucie, a akcję minimalnie niecelnym uderzeniem z linii pola karnego zakończył Kadlec.
W pierwszej połowie więcej z gry mieli lechici, często gościli na przedpolu Czchów, ale brakowało wykończenia. Goście nie pozwolili na wiele prażanom, którzy niewiele pokazali i fragmentami byli bezradni.

 

Po zmianie stron nadal poznanianie dominowali, ale i miejscowi nie zamierzali kapitulować. W 52 minucie świetną okazję miał Wilfried, lecz nie trafił czysto w futbolówkę. Osiem minut później powinno być 1-0 dla gości. Z lewej strony murawy piłkę wrzucił w pole karne Peszko, Wichniarek wycofał ją do Stilica, a ten uderzył z 17 metrów. Piłka po rykoszecie minimalnie poszybowała nad górnym rogiem.

W 70 minucie Sparta się przebudziła. Strzelali Wilfried - po minięciu Arboledy - i Kucko, lecz obok bramki.

Po chwili rzut rożny egzekwował Sionko, najwyżej wyskoczył Kucko i po jego główce słupek uratował Kotorowskiego. I wreszcie szczęścia już zabrakło. Po rzucie wolnym bitym z prawej strony przez Matějovský'ego futbolówkę zbyt krótko wybił Arboleda, przejął ją Sionko i po jego strzale piłka odbiła się od Arboledy. Przejął ją Brabec i z sześciu metrów skierował do siatki przy słupku. Przy tym golu nie popisał się Wojtkowiak, który został przed Kotorowskim i nie udała się pułapka ofsajdowa. W 89 minucie Sionko w dziecinny sposób ograł Arboledę, lecz strzelił obok słupka. To była znakomita okazja i powinno być 2-0.


Rewanżowe spotkanie w Poznaniu rozegrane zostanie 4 sierpnia (środa) o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie otwartym.

 

Komentują po meczu:

Jacek Zieliński, trener Lecha:
- W pierwszej połowie zagraliśmy naprawdę dobrze. Trzeba było tylko to udokumentować bramką. To jest dwumecz, dlatego trzeba było za wszelką cenę gonić wynik z wywieszonym językiem. Nie uważam, że zagraliśmy bojaźliwie. W granicach 70 minuty zaczęło się coś dziać. Sparta wyprowadziła kilka kontr, zawodnicy szybko sprintami musieli przemierzać całe boisko i pojawił się delikatny problem. Walczyliśmy do końca. Widać, że cały czas czegoś nam brakuje, takiego błysku, który mieliśmy wiosną. Każdy kolejny mecz powinien jednak działać na naszą korzyść. W pierwszej połowie nie pozwoliliśmy Sparcie na zbyt wiele. Powinniśmy jednak wykorzystać nasze sytuacje. Sparta to solidny zespół. Losy dwumeczu nie są rozstrzygnięte. Wierzymy, że w Poznaniu jesteśmy w stanie odrobić straty

Josef Chovanec, menadżer Sparty:
- Czekało nas bardzo trudne zadanie. Byliśmy ciekawi, jak będzie wyglądać gra zawodników, którzy ostatnio byli kontuzjowani. W pierwszej połowie było trochę nerwowo. Mieliśmy trochę szczęścia. Po przerwie rozruszaliśmy się. Stwarzaliśmy sobie sytuacje i strzeliliśmy ważną bramkę. Kibice stworzyli świetną atmosferę. Pierwsze minuty to przewaga Lecha. Rywal grał tak jak się tego spodziewaliśmy. Prezentowali się solidnie w obronie i grali dość ostrożnie.

lechpoznan.pl

Eliminacje LM: wtorkowe wyniki

We wtorek rozegrano pierwsze mecze III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów.

Sparta Praga - Lech Poznań 1-0 (0-0)
1-0 Brabec 76

Omonia Nikozja - Red Bull Salzburg 1-1 (0-1)
0-1 Zarate 8
1-1 LuaLua 90 (karny)

Dynamo Kijów - Gent 3-0 (1-0)
1-0 Ermolenko 19
2-0 Szewczenko 80
3-0 Zozulya 90

Litex Łowecz - MKS Żilina 1-1 (0-0)
0-1 Majtan 65
1-1 Wellington 79

Unirea Urziceni - Zenit Sankt Petersburg 0-0

The New Saints Llansantffraid - Anderlecht Bruksela 1-3 (0-2)

0-1 Kljestan 7
0-2 Legear 18
1-2 Jones 52
1-3 Suarez 73

 

Aktualizacja: 21:50, 22:10, 22:22, 22:37


AnGo
slavia.jpg
kibicelech.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty