Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
Mayweather - Marquez (1): Zapowiada się wielki łomot2009-09-16 20:04:00 Jerzy Cierpiatka

W Las Vegas dojdzie z soboty na niedzielę do wielkiego wydarzenia bokserskiego, choć tym razem pozbawionego mistrzowskiej stawki. W kategorii półśredniej skrzyżują rękawice niepokonany Amerykanin Floyd Mayweather Junior i znakomity Meksykanin Juan Manuel Marquez. Przypuszcza się, że triumfator zmierzy się następnie ze zwycięzcą frapującego pojedynku awizowanego na 14 listopada. Dojdzie wówczas do konfrontacji Manny’ego Pacquiao (Filipiny) z Miguelem Angelem Cotto (Puerto Rico). Zgodnie z dewizą opatentowaną przez słynnego announcera, Michaela Buffera, powinniśmy być przygotowani na wielki łomot. Zwłaszcza, że bezpośrednią transmisję zapowiada „Polsat Sport Extra” (początek relacji 2.00)


Krystalicznie czysty rekord Floyda

Mayweather wciąż pozostaje sztandarową postacią amerykańskiego boksu, który od dawna jest pogrążony w głębokim kryzysie. Floyd był nadzieją Stanów Zjednoczonych na wywalczenie złotego medalu olimpijskiego w Atlancie. Mayweather stanął wprawdzie na podium, ale na najniższym jego stopniu, bo w półfinale został pokonany w kontrowersyjnych okolicznościach przez sławnego Bułgara, Serafima Todorowa. Kilka miesięcy później, 11 października 1996 Floyd zadebiutował na zawodowych ringach, delikwentem znokautowanym w 2. rundzie był Meksykanin Roberto Apodaca. Tego dnia rozpoczęła się fantastyczna seria Mayweathera, który do tej pory wygrał wszystkie z 39 walk (w tym 25 przez nokaut). Dwa lata później Floyd został po zastopowaniu Genaro Hernandeza (USA) championem kategorii junior lekkiej. Był to pierwszy tytuł Mayweathera z sześciu wywalczonych dotychczas w pięciu różnych kategoriach. 

Kogo ma Floyd na rozkładzie? W 2001 stanął na udeptanej ziemi z już nieżyjącym rodakiem, Diego Corralesem. Rywal cieszył się znakomitą renomą, ale w zderzeniu z pięściami Mayweathera aż pięciokrotnie lądował na deskach. W końcu, w 10. rundzie walka została zastopowana, punktowa przewaga Floyda była oczywiście miażdżąca. Już w wadze lekkiej Mayweather stoczył dwa pojedynki z odwiecznym przeciwnikiem Corralesa, Jose Luisem Castillo (Meksyk). Wygrał obie walki, ale pierwszy werdykt był głośno kwestionowany. W kategorii junior półśredniej Floyd rzucił wyzwanie krewkiemu Kanadyjczykowi, Arturo Gattiemu (też niestety świętej pamięci) i zdetronizował go. Po zakończeniu 6. rundy w narożniku championa wywieszono białą flagę. Komputery wyliczyły, że Mayweather zadał od Gattiego cztery razy więcej ciosów... W 2006 Floyd skrzyżował rękawice w wadze półśredniej z Zabem Judahem o wakujący tytuł tej kategorii. Wygrał jednogłośnie na punkty, ale zanim ogłoszono werdykt rozpętała się w ringu bijatyka z udziałem ... ojca Judaha oraz stryja Mayweathera, Rogera. Trzeba wiedzieć, że Mayweatherowie tworzą słynny klan bokserski. Ojciec, Floyd Mayweather Sr, był znanym zawodnikiem na światowych ringach w latach 70. i 80. Z kolei jego bracia, wspomniany Roger i Jeff, byli mistrzami świata. 

Ogromne namiętności wywołała w 2007 walka Floyda z Oscarem de La Hoyą w wadze junior średniej. Na stole znalazły się gigantyczne pieniądze. De La Hoya zarobił 58 mln dolarów, Maywether 25. Takich stawek nie dostawali nawet Mike Tyson i Evander Holyfield... Pojedynek był trudny do oceny. Niejednogłośnie wygrał Mayweather, lecz ten werdykt - delikatnie mówiąc - nie przekonał wielu obserwatorów. Natomiast nie było żadnych wątpliwości 8 grudnia 2007, gdy Floyda próbował zastopować ulubieniec Manchesteru, Brytyjczyk Ricky Hatton. Podobnie jak Mayweather miał on do tego momentu czyste konto porażek, ale ta znakomita seria została przerwana. Floyd trzymał absolutną kontrolę, aż w 10. rundzie znokautował Hattona. Nikt wtedy nie wiedział, iż po Mayweatherze jeszcze szybciej zdeklasuje Ricky’ego fenomenalny Filipińczyk, Manny Pacquiao i będzie to już definitywne odarcie Hattona z mitu „legendy”. 

Floyd urodził się w Grand Rapids. To miasto, które kojarzy się Polakom z postacią słynnego fightera wagi średniej, Stanleya Ketchela. Ten urodzony w rodzinie polskich emigrantów mocarz był przed wiekiem mistrzem świata. Toczył pasjonujące pojedynki z Billym Papkem, a nawet ówczesnym championem wagi ciężkiej Jackiem Johnsonem, którego sekundy przed poniesieniem nokautu sam posłał na deski. Zemsta Johnsona była okrutna, w jego rękawicy znaleziono kilka zębów ze szczęki Ketchela. Stanley niebawem wdał się z niebezpieczny romans, który przypłacił tragiczną śmiercią z rąk zazdrosnego konkurenta. Sto lat później też pochodzący z Grand Rapids Floyd Mayweather Jr po zarobieniu fortuny czeka na kolejny splendor. Z tym, że na Mayweathera czeka wielki Juan Manuel Marquez. Sylwetkę Meksykanina przedstawię jutro.
Jerzy Cierpiatka

Floyd Mayweather Jr

Ur. 24.02.1977. 39 walk, 39 zwycięstw (25 przez nokaut) 

Rekord

2009
Juan Manuel Márquez (Meksyk) ???
2007
Ricky Hatton (Wielka Brytania) ko 10
Oscar De La Hoya (USA) pkt 12
2006
Carlos Baldomir (Argentyna) pkt 12
Zab Judah (USA) pkt 12
2005
Sharmba Mitchell (USA) ko 6
Arturo Gatti (Kanada) ko 6
Henry Bruseles (Puerto Rico) ko 8
2004
DeMarcus Corley (USA) pkt 12
2003
Phillip Ndou (RPA) ko 7
Victoriano Sosa (Republika Dominikany) pkt 12
2002
José Luis Castillo (Meksyk) pkt 12
José Luis Castillo (Meksyk) pkt 12
2001
Jesús Chávez (Meksyk) ko 9
Carlos Hernández (USA) pkt 12
Diego Corrales (USA) ko 10
2000
Emanuel Augustus (USA) ko 9
Gregorio Vargas (Meksyk) pkt 12
1999
Carlos Gerena (Puerto Rico) ko 12
Justin Juuko (Uganda) ko 9
Carlos Rios (Argentyna)     pkt 12
1998
Angel Manfredy (USA) ko 2
Genaro Hernandez (USA) ko 8
Tony Pep (Kanada) pkt 10
Gustavo Cuello (Argentyna) pkt 10
Miguel Melo (Republika Dominikany) ko 3
Sam Girard (USA) ko 2
Hector Arroyo (Puerto Rico) ko 5
1997
Angelo Nuñez (USA) ko 3
Felipe Garcia (Meksyk) ko 6
Louie Leija (USA) ko 2
Jesús Chávez (Meksyk) ko 5
Larry O’Shields (USA) pkt 6
Tony Duran (USA) ko 1
Bobby Giepert (USA) ko 1
Kino Rodriguez (USA) ko 1
Edgar Ayala (USA) ko 2
Jerry Cooper (USA) ko 1
1996
Reggie Sanders (USA) pkt 4
Roberto Apodaca (Meksyk) ko 2


Jerzy Cierpiatka


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty