Reprezentacja Polski bezbramkowo zremisowała z Finlandią w meczu towarzyskim rozegranym na Stadionie Miejskim w Kielcach. Podopieczni Franciszka Smudy stworzyli sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia gola, jednak nie zdołali pokonać fińskiego bramkarza.

Ireneusz Jeleń przejdzie operację kolana

Polska - Finlandia 0-0

Sędzia: Ionut Marius Avram (Rumunia). Żółta kartka: Niklas Moisander (Finlandia)
POLSKA: Przemysław Tytoń - Łukasz Piszczek, Grzegorz Wojtkowiak, Michał Żewłakow (46 Maciej Sadlok), Dariusz Dudka - Jakub Błaszczykowski (85 Dawid Nowak), Tomasz Jodłowiec, Adam Matuszczyk (61 Sławomir Peszko), Adrian Mierzejewski (75 Maciej Rybus) - Ireneusz Jeleń (89 Artur Sobiech), Robert Lewandowski (90 Patryk Małecki).
FINLANDIA: Otto Fredrikson - Veli Lampi (82 Ville Jalasto), Parviainen, Markus Heikkinen, Niklas Moisander - Jonatan Johansson, Tim Sparv, Roman Eremenko (90 Tuomo Turunen), Roni Porokara (66 Mikael Forssell) - Kasper Hamalainen (81 Joel Perovuo), Jari Litmanen (71 Paulus Roiha).

Polacy już w trzeciej minucie mogli stracić bramkę. Kasper Hamalainen wyprzedził Dariusza Dudkę i zagrał w pole karne, gdzie na piłkę czekał Roman Eremenko. Piłkarza gości powstrzymał Grzegorz Wojtkowiak, ale po jego interwencji futbolówka obiła się od słupka bramki strzeżonej przez Przemysława Tytonia. Po niefortunnym początku meczu przewagę uzyskali polscy piłkarze i już w 6. minucie mogli objąć prowadzenie, ale debiutujący w reprezentacji pomocnik Polonii Warszwa, Adrian Mierzejewski nie wykorzystał błędu bramkarza gości, Otto Fredriksona. Następną okazję do zdobycia bramki miał Łukasz Piszczek, ale jego strzał z dystansu pewnie obronił fiński golkiper. W 18. minucie okazję do zmiany wyniku miał Jakub Błaszczykowski, jednak uderzył nad poprzeczką. Podopieczni Franciszka Smudy przez całą pierwszą połowę utrzymywali wyraźną przewagę, ale brakowało im skutecznego wykończenia akcji.

W drugiej części spotkania Polacy nadal utrzymywali przewagę i stworzyli sobie kilka dogodnych okazji do zmiany rezultatu. W 64. minucie przed doskonałą okazją stanął Jakub Błaszczykowski, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek bramki Otto Fredriksona. Trzy minuty później Mierzejewski znakomicie zagrał do Jelenia, jednak napastnik Auxerre nie zdołał pokonać bramkarza rywali. W 73. minucie Sławomir Peszko w trudnej sytuacji zdecydował się na uderzenie z dystansu, jednak piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki rywali. Futbolówka nie znalazła drogi do bramki także w 89. minucie, kiedy Ireneusz Jeleń mocno uderzył z około 20 metrów. W czwartej minucie doliczonego czasu gry zwycięstwo polskiej reprezentacji mógł zapewnić debiutant, Artur Sobiech, ale z kilku metrów uderzył wysoko nad bramką Fredriksona.

Bohater meczu: Jakub Błaszczykowski (Polska)
25-letni pomocnik przez większość spotkania był bardzo aktywny, a po jego akcjach Polacy mieli kilka okazji do zdobycia bramki.

Tak mogły paść bramki

Grzegorz Wojtkowiak 3
Po niefortunnej interwencji obrońcy Lecha Poznań piłka trafiła w słupek bramki Przemysława Tytonia.

Adrian Mierzejewski 6
Pomocnik Polonii Warszawa nie wykorzystał błędu bramkarza gości, Otto Fredriksona i fatalnie przestrzelił

Jakub Błaszczykowski 64
Piłkarz Borussii Dortmund stanął przed doskonałą okazją do zmiany wyniku, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek.

Sławomir Peszko 73
Peszko w trudnej sytuacji zdecydował się na uderzenie z dystansu, jednak piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki Fredriksona.

Ireneusz Jeleń 89
Jeleń znakomicie uderzył z około 20 metrów, jednak Fredrikson z najwyższym trudem wybił zmierzającą w okienko piłkę.

Artur Sobiech 90+4
Małecki dośrodkował z lewego skrzydła, piła trafiła do Sobiecha, jednak ten strzałem z kilku metrów przeniósł piłkę wysoko nad bramką.

Jeleń przejdzie operację kolana

Franciszek Smuda na konferencji prasowej po spotkaniu z Finlandią poinformował, że Ireneusz Jelenia najprawdopodobniej czeka operacja kolana. - Dzisiaj albo jutro zapadnie decyzja - twierdzi popularny "Franz".
- Irek problemy z kolanem ma już od dłuższego czasu. Nowy pracodawca Jelenia chce go zdrowego po przyjściu do klubu. Ale o więcej pytajcie jego samego. Ja nic konkretnego nie wiem - uśmiecha się trener reprezentacji Polski.

Zabieg jest wymogiem nowego pracodawcy 29-letniego napastnika. - Nie tylko jego, ale i też mój, żeby ten problem był już po prostu za mną. Męczę się z tym roku i chciałbym, aby w każdym meczu grać na sto procent - oznajmił Jeleń, który opuści zgrupowanie kadry.