Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
Korupcja w Unii Tarnów: Pięć dyskwalifikacji2010-05-11 12:59:00

- Ukarano 16 zawodników Unii Tarnów, wszyscy przyznali się do winy. Jedenastu piłkarzom zawieszono wykonanie kary na okres od roku do trzech lat, natomiast pięciu graczy dostało po roku bezwzględnej dyskwalifikacji - mówi w wywiadzie dla portalu sportowetempo.pl przewodniczący Wydziału Dyscypliny MZPN, Stanisław Wójcik i zdradza nazwiska oraz sumy korupcyjne. W sprawę uwikłane są inne kluby, a także sędziowie.


Rozmowa z przewodniczącym Wydziału Dyscypliny MZPN, STANISŁAWEM WÓJCIKIEM

- Czy zgadza się Pan z opinią rzecznika dyscyplinarnego PZPN, generała Wojciecha Petkowicza, że Unia Tarnów to taka mała Korona Kielce?
- Nie znam dokładnie materiałów dotyczących korupcji w Koronie, więc trudno jest mi dokonywać precyzyjnych porównań. Niemniej, z uwagi na kwoty jakie padały w przypadku obu klubów, skala problemu odnoszącego się do Unii jest wyraźnie mniejsza. Co nie znaczy, że mała.

- A jakie kwoty padają w sprawie Unii?

- Trzeba rozgraniczyć dwie kwestie. Tak zwanych rekompensat dla sędziów prowadzących zawody z udziałem tarnowian oraz korzyści majątkowych dla drużyn, które były przeciwnikami Unii w sezonach 2004/05 (tylko ten sezon dotyczy części ukaranych) oraz 2008/09. Unia wtedy kupowała bądź sprzedawała mecze.

- Czytałem, że te „rekompensaty” dla sędziów wynosiły 1,5 tysiąca złotych za spotkanie.
- W granicach 1,2 - 1,5 tysiąca złotych.

- A dla drużyn?
- Górną granicą była kwota 10 tysięcy za mecz. Były też niższe stawki, od kwoty 6 tysięcy złotych w górę.

- Odbyły się trzy posiedzenia Wydziału Dyscypliny MZPN...
- W terminach 14, 21 i 28 kwietnia, w siedzibie MZPN przy ulicy Krowoderskiej. W pierwszym i trzecim posiedzeniu w roli oskarżyciela wystąpił generał Petkowicz. Natomiast 29 kwietnia doszło do przesłuchania sędziów przez rzecznika dyscyplinarnego PZPN.

- Ilu piłkarzy Unii zostało ukaranych?

- Ukarano 16 zawodników, wszyscy przyznali się do winy. Z czego 11 piłkarzom zawieszono wykonanie kary na okres od roku do trzech lat. Oni otrzymali dyskwalifikacje od pół roku do dwóch lat, jak powiedziałem w zawieszeniu. Natomiast pięciu graczy dostało po roku bezwzględnej dyskwalifikacji, obejmującej mecze ligowe i pucharowe. Są to Artur Wstępnik oraz Daniel Bartkowski, Daniel Popiela, Roger Radliński i Piotr Szara. Po wszechstronnym przeanalizowaniu materiału dowodowego i wysłuchaniu zeznań nie mieliśmy wątpliwości - jako organ orzekający o winie i karze - iż wspomniani zawodnicy byli najbardziej aktywni. Była to grupa organizująca kontakty, pieniądze itd.

- Skąd się zatem wzięła grupa 24, a nie 16, zawodników Unii znajdujących się w kręgu podejrzenia?
- Być może niektóre sprawy są w toku i jeszcze nie zostały przekazane do MZPN. Jako Wydział Dyscypliny otrzymaliśmy 16 spraw i staraliśmy się je załatwić w możliwie najkrótszym terminie.

- Kary mają to do siebie, że w trakcie wykonywania mogą być skracane.
- Wchodzi to w rachubę po odbyciu przez skazanego połowy kary. Może wtedy wystąpić o odstąpienie od wykonania pozostałej części kary. Zdarza się też, że ta pozostała część kara bywa zawieszana.

- Tu jednak mówimy o szczególnej sytuacji, o nadzwyczaj niebezpiecznym charakterze przestępstwa i randze problemu.
- Trzeba ponadto uwzględnić, że sprawa dotyczy między innymi sezonu 2008/09, kiedy temat korupcji w polskim futbolu był bardzo głośny. Wiadomo więc było, jakie konsekwencje grożą za tego typu działania. Mimo to proceder korupcyjny w Unii uprawiano.

- Zawieszonym zawodnikom oczywiście przysługuje prawo odwołania.
- Tak, w terminie 14 dni od daty otrzymania decyzji wraz z uzasadnieniem. I po wniesieniu stosownej kaucji. Niektórzy piłkarze działają przez swoich pełnomocników prawnych. Obecnie pisane są uzasadnienia. Sądzę, że do 12 maja powinny być wysłane z MZPN odpowiednie pisma do ukaranych. Prawo odwołania przysługuje nie tylko ukaranym, ale i PZPN, który ma prawo zaskarżenia naszej decyzji do Komisji Odwoławczej MZPN.

- Na jakim etapie jest obecnie sprawa korupcji Unii Tarnów?

- Na dziś jest to sprawa zamknięta, odnośnie dokumentów otrzymanych przez WD.

- Czy Unia Tarnów jako klub może się liczyć się z konsekwencjami?
- Podejrzewam, że tak. Trudno bowiem uwierzyć, że działacze klubowi nie wiedzieli nic o działaniach korupcyjnych. Że działo się to wszystko poza ich plecami.

- Jakie grożą konsekwencje?
- Mogą to być sankcje finansowe, dotyczące zabrania punktów bądź inne. Ale na razie nie chcę wypowiadać się na ten temat, brak jest stosownych przesłanek.

- Teoretycznie wchodzi w rachubę nawet wykluczenie Unii ze struktur MZPN.
- To jednak tylko hipotetyczne rozważania, wynikające z możliwości sięgnięcia po taką sankcję. Ale to wyłącznie teoria, nie ma przesłanek pozwalających przypuszczać, że zostanie zastosowana najsurowsza sankcja.

- Układ korupcyjny ma to do siebie, że ktoś daje, a ktoś inny bierze. Jakie kluby są uwikłane w sprawę Unii Tarnów?
- Poszczególni zawodnicy mieli postawione od jednego do ośmiu zarzutów. W kwestii ustawionych meczów chodziło o takich rywali Unii jak między innymi Gościbia Sułkowice, Poprad Muszyna, Orkan Szczyrzyc, Dalin Myślenice. W kontekście zeznań odnoszących się do sędziów - mecze Unii Tarnów z Puszczą Niepołomice, Płomieniem Jerzmanowice i Trzebinią/Siersza.

- Słyszy się o trzech sędziach zamieszanych w aferę.
- Na razie nie wpłynął od rzecznika dyscyplinarnego PZPN do Wydziału Dyscypliny żaden dokument w sprawie sędziów, więc nie mogę odnieść się do tej kwestii. Taki jest stan na dziś.

Rozmawiał: JERZY CIERPIATKA


kasaa.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty