Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Lekka atletyka
Nowe uderzenie Jamajki: Fraser przed Stewart2009-08-17 21:53:00 JC

Najszybsze kobiet świata pochodzą z Ameryki, konkretnie z Karaibów i USA. W finale biegu na 100 m zwyciężyły sprinterki z Jamajki - Shelly-Ann Fraser przed Kerron Stewart, trzecia była Amerykanka Carmelita Jeter. Prócz przedstawicielek tych dwóch krajów w ósemce znalazły się jeszcze tylko szybkobiegaczki z Wysp Bahama...


Po niesamowitym wyczynie Usaina Bolta na dystansie „stumetrówki”, przed rywalizacją pań pewne wydawało się tylko jedno. Że w przeciwieństwie do niedzieli rekord świata (10,49 s) nie padnie. Z wysokości zaświatów tego mogła być Florence Griffith-Joyner całkowicie pewna.
Natomiast intrygowała inna kwestia. Na przestrzeni dziesięcioleci wielokrotnie rysowała się dominacja amerykańskich sprinterek. Wilma Rudolph, Wyomia Tyus, Evelyn Ashford, wspomniana już Griffith-Joyner, słusznie przeklęta za dopingowe przewiny Marion Jones, wyraźnie słabsza od nich Lauryn Williams (choć mistrzyni świata)... Ale w ostatnich latach zupełnie inna nacja dyktowała warunki na najkrótszym dystansie. Już po zejściu ze sceny legendarnej Merlene Ottey poszły jej tropem inne znakomite Jamajki. Shelly-Ann Fraser, Sherone Simpson, Kerron Stewart - całe podium pekińskiej Olimpiady zostało przez nie zajęte. A przecież na podwójnie dłuższym dystansie triumfowała Veronica Campbell-Brown. Akurat mistrzyni „setki” podczas MŚ w Osace...
Światowe listy rankingowe tegorocznego sezonu ustawiały na froncie stawki Kerron Stewart. Pobiegła w czasie 10,75 s, zaledwie o jedną setną sekundy wolniej od rekordu życiowego fantastycznej Ottey. Już w Berlinie było widać, że Stewart jest „w gazie”. Podobnie miała się rzecz z jej rodaczkami, a zwłaszcza z Fraser, która pięknie wygrała pierwszy z biegów półfinałowych.
Amerykanki prezentowały się nieszczególnie. Wprawdzie Williams w przeciwieństwie do Muny Lee awansowała do decydującej rozgrywki, ale widać było, że o miejscu na podium nie ma co myśleć. Zupełnie jednak inaczej wyglądała sprawa z aktualną mistrzynią USA, brązową medalistką z Osaki, Carmelitą Jeter. Ona z kolei biegała z dużą lekkością. A jednocześnie najszybciej w karierze. W półfinale Jeter zdecydowanie poprawiła rekord życiowy. I to ze znakomitym czasem 10,83 s, tego wyniku każdy powinien się bać.
Ale nie Stewart, a zwłaszcza Fraser! Mistrzyni olimpijska wyszła z bloków idealnie, to był iście piorunujący start. Stewart uporczywie zmniejszała dystans, lecz meta była zbyt blisko. W cieniu tej pasjonującej rozgrywki Jamajek jako trzecia dobiegła do mety Jeter. Ameryka wciąż musi czekać na narodziny nowej Rudolph, bo przecież nie Jones...

Wyniki biegu na 100 m kobiet:

1. Shelly-Ann Fraser (Jamajka) 10.73
2. Kerron Stewart (Jamajka) 10.75
3. Carmelita Jeter (USA) 10.90
4. Veronica Campbell-Brown (Jamajka) 10.95
5. Lauryn Williams (USA) 11.01
6. Debbie Ferguson-McKenzie (W-y Bahama) 11.05
7. Chandra Sturrup (W-y Bahama) 11.05
8. Aleen Bailey (Jamajka) 11.16
Wiatr +0,1 m/s


JC
fraser.jpg
stewart.jpg
jeter.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty