Rekordowa liczba 1626 zawodników z 50 państw (w tym 72 Polaków) weźmie udział w 20. Mistrzostwach Europy, które w poniedziałek, 26 lipca, rozpoczną się w Barcelonie.

Poprzedni rekord frekwencji (1288 zawodników z 48 krajów) należał do Göteborga (w 2006 roku). W Barcelonie po raz pierwszy w historii wystartują reprezentanci 50 państw, czyli wszystkich, które zrzeszone są w European Athletics - informuje oficjalna strona mistrzostw.

Na listach zgłoszeniowych, nadesłanych przez poszczególne federacje, widnieją nazwiska 735 kobiet i 891 mężczyzn (w tym 30 Polek i 42 Polaków). Najliczniej obsadzone będą: maraton mężczyzn (69 startujących) i maraton kobiet (44 startujące).

PZLA za pośrednictwem swojej strony internetowej zamieściła komunikat dla zawodników i osób towarzyszących o sposobie odbioru sprzętu. Można to było uczynić w siedzibie związku lub w Spale, gdzie przebywają lekkoatleci. I choć sprawa wydawała się banalna, to okazało się, że wielu sportowców narzeka.

- Nie mam stroju w swoim rozmiarze. Dostałam męski, więc chyba będę startowała z chłopakami. Mimo że jesteśmy trochę większymi kobietami niż nasze koleżanki z innych konkurencji, nie chcemy być traktowane jak mężczyźni - powiedziała rekordzistka świata w rzucie młotem, Anita Włodarczyk.

Szef marketingu firmy Reebok na Europę Środkową Michał Górnicki podkreślił, że sprzęt nie był szykowany specjalnie na zawody w Barcelonie.
- Sprzęt dostarczamy raz na cztery lata i to jest zasadnicza partia na lata 2010-2013, zrealizowana zgodnie z zamówieniem złożonym przez PZLA w połowie listopada - wyjaśnił Górnicki i zapowiedział, że uczyni wszystko, aby lekkoatleci byli zadowoleni.

Telewizja Polska zapowiada ponad 100 godzin relacji na żywo na czterech antenach: TVP 1, TVP 2, TVP SPORT i TVP HD a także w internecie. Studio mistrzostw będzie zlokalizowane na stadionie w Barcelonie i poprowadzi je Maciej Kurzajewski wraz z Przemysławem Babiarzem. Ten drugi będzie też wspierał dwójkę najbardziej znanych komentatorów lekkoatletyki: Włodzimierza Szaranowicza (po raz siódmy na mistrzostwach Europy) i Marka Jóźwika.
(gst)